Witam,
Zastanawiam się czy moje więzadełko jest w porządku.
Mam stała partnerkę i penetracja nie powoduje problemów. Czasami lekko ciągnie jak robimy to bez prezerwatywy i jest sucho.
Jest potrzeba coś majstrować przy nim? Jeśli tak to jakim sposobem najlepiej? Nie chce stracić czucia którego i tak mało.
Co sądzicie o wielkości członka? Wiek 25 lat.
Zastanawiam się czy moje więzadełko jest w porządku.
Mam stała partnerkę i penetracja nie powoduje problemów. Czasami lekko ciągnie jak robimy to bez prezerwatywy i jest sucho.
Jest potrzeba coś majstrować przy nim? Jeśli tak to jakim sposobem najlepiej? Nie chce stracić czucia którego i tak mało.
Co sądzicie o wielkości członka? Wiek 25 lat.