Ja z kolei uwazam, ze obrzezanie dla samej estetyki jest w pelni ok, tylko musisz bardzo dokładnie przestudiowac temat, zeby wiedziec, na co sie piszesz. Potencjalna koniecznosc poprawki, obrzeki, opuchlizna, krwawienie, ogromny dyskomfort przez pierwsze dni, nieco utrudniona masturbacja, mozliwosc zmniejszonych doznan... No i musisz wybrac naprawde dobrego specjaliste, przesledzic relacje z jego poprzednich zabiegow, nie tylko opinie na znanylekarz. Badz tez pewien, ze robisz to dla siebie, a nie dla dziewczyn, ktore serio maja to gleboko gdzies.
Mentalnosc jest tez duzo inna. Tutaj wiekszosc miala stulejke i obrzezanie bylo dla nas wyzwoleniem od calozyciowego defektu i powaznego kompleksu. Dlatego sam fakt braku stulejki jest zrodlem do radosci. A ty mozesz zalowac, szczegolnie jesli nie wyjdzie wzorowo, np. jak bedzie oponka. Samo obrzezanie nie zrobi fiuta jak z porno