• Cytatów używajcie tylko jeżeli jest to potrzebne! Jeżeli chcecie komuś odpisać używajcie @ z nazwą użytkownika.

Colox

New member
Ok. 2 lata temu włożyłem sobie przedmiot obcy do cewki moczowej (urethal sounding, używałem jeszcze pierścienia ale problemy zaczęły się po urethal sounding) i od tamtej pory wydaje mi się że struktura mojego penisa się zmieniła, najbardziej wyczuwalne podczas 'pół erekcji' gdy penis jest lekko napełniony krwią - w środku na całą długość wyczuwalna jest twarda tkanka, w ogóle nie elastyczna podłużna (w strukturze przypomina mięśniową), zmniejszone czucie penisa, podczas erekcji przy mocnym nacisku kłucie (czasami mimowolne), miękki żołądź podczas erekcji, brak czucia przepływu moczu podczas sikania, często jakby 'napięcie' penisa przy dotyku i erekcji itp. Dodam że kiedyś po masturbacji miałem czerwone plamki na żołędziu. Zrobiłem posiew moczu, ogólne badanie moczu leczyłem się na zapalenie dróg moczowych, zapalenie żołędzia ale nic nie pomaga. Urolog nie stwierdził żadnych nieprawidłowości. Czy to jakieś zwłóknienie tkanki penisa albo choroba peyroniego ? Czy jeżeli zaszły w tkance jakieś zmiany to na USG penisa będą widoczne ? Całe życie stawał na dotyk i 'płonął' podczas erekcji a teraz czuje że coś jest nie tak i stymulacja nie jest już przyjemna 😞 Mam 18 lat jeżeli to ma znaczenie. Pozdrawiam
 

flader

Active member
Ależ oczywiście, że jest szansa, że narobiłeś sobie biedy. Takie praktyki są conajmniej niebezpieczne i niosą ryzyko uszkodzeń struktury penisa, szczególnie cewki moczowej, która jest bardzo delikatnym przewodem. Do lekarza, może jeszcze da się to jakoś wyleczyć, ale nie czekałbym z tym dłużej.
 

Colox

New member
Tak jak napisałem - byłem u urologa ale zlecił badanie pod zwężenie cewki moczowej (a dokładnie uroflowmetrie) i przepisał 2 leki, zapomniałem mu też powiedzieć o niektórych objawach które tutaj wypisałem i zasugerować, zapytać o zwłóknienie ciał jamistych. Rozumiem że dla wykluczenia takiej możliwości najlepiej zrobić USG prącia ?
 

Colox

New member
Odchodząc trochę od tematu to mógłbym napisać książkę jak przegrać życie ponieważ lecząc domniemane zapalenie cewki moczowej fluorochinolonami dostałem skutków ubocznych związanych z układem nerwowym które w mniejszym lub większym stopniu utrzymują się już ponad rok a czytałem że wielu osobą nigdy się nie poprawi w 100%, a neurolodzy w polsce nie mają wiedzy na ten temat (i najlepszym lekarstwem jest czas, wystarczy wpisać w google floxed jeżeli ktoś jest ciekawy o czym pisze) Mimo wszystko nie trace nadziei że w przyszłości będzie lepiej w obydwóch kwestiach.
 
Ostatnia edycja:

Colox

New member
@Nik Fluorochinolony brałem ok. 1.5 roku temu a od ok. miesiąca mam czasami (b. rzadko) uczucie chwilowego kłucia w niektórych miejscach (np. na opuszku palca), ale jest to tak rzadkie że nie wiem czy można to w ogóle nazwać parestezjami i czy ma to związek z fq.

Czy u was w czasie spoczynku w środku żołędzia wyczuwalne są jakiekolwiek twarde struktury ? Czy cały żołądź jest jednolicie miękki. U mnie na długości prawie całego żołędzia w środku czuć twardą tkankę, przy mocnym jej naciśnięciu boli (pomijając wszystkie wymienione wcześniej objawy).
 

Podobne tematy

Do góry