Czy mam stulejkę?

[sławek83]

Masz za krótkie wędzidełko. Poza tym wszystko wygląda dobrze. Bez zabiegu się nie obędzie.

 

[bartekbrk]

Witam
Chciałbym sie dowiedzieć czy mam stulejke i czy musze sie zgłosić do lekarza. Proszę o pomoc
http://zapodaj.net/a9b2108c7a57.jpg.html
http://zapodaj.net/ba1f28749926.jpg.html
http://zapodaj.net/c0b8d1647673.jpg.html
http://zapodaj.net/d10f8d78274a.jpg.html

 

[sławek83]

Stulejki nie masz, ale widzę że wędzidełko jest trochę za krótkie. Jak czujesz ucisk napletka to masz pewnie lekkie zwężenie ale u ciebie to dałoby radę wyćwiczyć. Ale wędzidełko tylko przez zabieg.

 

[bartekbrk]

a mam takie pytanie odnośnie żołędzia a mianowicie jak np. przejade ręką po nim to czuje jakiś dziwny bół. Czy to jest normalne czy wypadałoby iść z tym do lekarza?

 

[sławek83]

Czujesz dyskomfort którego nie powinieneś mieć bo widzę że nie masz kłopotu ze ściąganiem napletka i żołądź powinien być przyzwyczajony. I tak proponuje iść z tym do lekarza.

 

[bartekbrk]

No niby nie mam problemów ze zdjęciem ale jak puszczam to napletek sam zjeżdża do połowy żołędzia. Z resztą nigdy nie chodziłem ze zdjetym napletkiem to moze dla tego odczuwam takie bóle. Jednak jak by nie było musze chyba sie udadc do lekarza.

 

[Bezimienny1]

Witam prosił bym o pomoc, gdyż podejrzewam, że mam „niepełną stulejkę” lub „za krótkie wędzidełko”.
Nie potrafię właśnie tego sam określić, dlatego prosił bym was o pomoc.
Podczas spoczynku bez problemu mogę odsłonić główkę penisa lecz wędzidełko ciągnie żołądź, podczas wzwodu jest to trochę trudniejsze lecz możliwe, lecz nie trzymana skórka wraca sama zakrywając główkę.
Zamieszczam zdjęcia w stanie spoczynku i wzwodu.

Prosił bym o pomoc, mam 21 lat. Ostatnio to zauważyłem i czuje się z tym bardzo źle w połączeniu z małym członkiem nieprzekraczającym 13cm podczas wzwodu. Właśnie od tego się zaczeło, zastanawiałem się co on taki mały i dlaczego żołądź nie wychodzi poza skórkę i czy czasem wędzidełko nie hamuje tutaj wzwodu...
I poszukałem w internecie, natrafiłem na te forum, poczytałem i zastanawiam się na tymi dwoma schorzeniami.

W spoczynku:
http://zapodaj.net/9ad524499a81.jpg.html
http://zapodaj.net/20e77a01173e.jpg.html
Podczas wzwodu:
http://zapodaj.net/09b1fecba2be.jpg.html
http://zapodaj.net/2e0f44c513a4.jpg.html
http://zapodaj.net/e9255da4c2fe.jpg.html

 

[sławek83]

Na pierwszym zdjęciu wyraźnie widać że masz za krótkie wędzidełko. Stulejki tam nie widzę. Zastaje ci zabieg wędzidełka.

 

[abrams]

Witam. Mam 16 lat. Od około 6 miesięcy zacząłem się martwić moim sprzętem. Na tę stronę trafiłem przypadkiem a zarazem chyba w 10.
Moje pytanie jest takie. Czy mam stulejkę czy za krótkie wędzidełko i czy trzeba coś z tym robić. Ogólnie to na razie mnie nic nie boli ale boje się że zacznie jak wejdę w życie seksualne(sex)
PS: jak byłem ostatnio u lekarza rodzinnego to poruszyłem ten temat ale pani doktor powiedziała że jak w spoczynku mogę spokojnie zdjąć napletek z żołędzia to nic nie trzeba robić.
http://imageshack.us/photo/my-images/560/sam0327d.jpg/
http://imageshack.us/photo/my-images/59/sam0328v.jpg/
Zdjęcia przedstawiają penisa podczas erekcji i jeśli to potrzebne ma 15 cm

 

[deepsoul]

Z imageshack usuwają zaraz zdjęcia, wrzuc gdzies indziej, np. na zapodaj.net

 

[abrams]

http://zapodaj.net/42cafadf5056.jpg.html
http://zapodaj.net/942f24063c07.jpg.html

 

[desper]

Krótkie wędzidełko, zwężenia napletka przynajmniej nie widzę. Powinieneś czuć jak wędzidełko się napina, jeśli dalej nie da się odsunąć napletka to sam z tym nic nie zrobisz, konieczny będzie zabieg. Pani doktor się myli bo o ile w przypadku stulejki jest szansa na rozciągnięcie to w przypadku wędzidełka już nie

 

[abrams]

Też właśnie mi sie zawsze wydawało że za krótkie mam to wędzidełko.

 

[abrams]

Teraz pisze jeszcze żeby się upewnić. To przykłady w spoczynku
Tu bez naciągania
http://zapodaj.net/b4f4a665c717.jpg.html
A tu z:
http://zapodaj.net/b2986ae7a2f6.jpg.html
I tu moje pytanie czy normalne jest to że napletek zasłania bez naciągania całego? bo w spoczynku nic mi nie przeszkadza żeby go ściągnąć no ale jak pusze to zawsze się chowa penis.

 

[Trolo]

Zasłanianie żołędzia przez napletek jest jak najbardziej anatomicznie poprawne, wędzidełko za krótkie, tylko zabieg wydłużania wędzidełka Ci pomoże.

 

[Marshallek]

Mam ten sam problem co kolega wyżej i nachodzi mnie myśl : czy uprawianie seksu z takim stanem penisa jest możliwe i czy bolesne ?

 

[mrwstydliwy]

Czy mam stulejkę ?

Mam 16 lat. Nie ukrywam że masturbowałem się od dawna ... Jednak dopiero od 2-3 miesięcy zaczynam coraz bardziej ściągać skórkę z napletka.

Gdy członek jest w stanie spoczynku, mogę ściągnąć skórkę praktycznie do końca, pod "grzybem" nic nie zostaje, skóra tak jak by już się naprężyła od grzybka do miejsca naciągania .

Kiedy jest w "średniej" fazie erekcji, napletek schodzi również dobrze do momentu aż już zejdzie z "grzyba" po czym pod grzybem zostaje skóra i dalej nie chce iść, ciągnąc w dół nie czuję bólu, chyba że bardzo ale to bardzo mocno pociągnę to boli (wydaje mi się że to normalne że boli bo bardzo mocno ciągnę" ...

W stanie pełnej erekcji jest tak samo jak w średniej, oczywiście skóra zostaje pod "grzybkiem", chociaż czasem wyskakuje spodniego i przysłania część "grzybka" ...

Czy to jest stulejka ? Jakieś pomysły co zrobić/spróbować ?




P.S dodając może to się przyda, członek stoi bardziej w lewą stronę...

 

[kris1908]

czy to stulejka

mianowicie mam 18 lat i nie orientowalem sie w takich zeczach

gdy chce scagnac skore z zoledzia do polowy schodzi z latwoscia a potem jest ucisk jak juz zdejme i gdziesz dotkne zoledzia to boli jak bym igla sie kul zaczyna robic sie czerwony a jak chce spowrotem nalozyc to sie zawija skora i musze sie meczyc


postanowilem sieobeznac w tematach po tym jak z dziewczyna juz ktorys raz chcialem sie kochac a mnie bolalo i zamiast przyjemnosci mialem bol

 

[relaxo]

Re: czy to stulejka

Cześć Wszystkim. Nigdy nie wiedziałem co to stulejka... Jednak ostatnio stwierdziłem, że coś z moim penisem jest nie tak, gdyż na filmach^^ widziałem jak skóra z penisa zawsze schodzi za żołądź, a u mnie nie. Więc zacząłem szukać informacji w necie no i znalazłem. Oglądałem różne zdjęcia na tym forum i porównując je z swoim penisem widzę, że mam stulejkę...
W związku z tym mam parę pytań:
1. Iść z tym problem to androloga czy urologa?
2. Lepiej iść prywatnie czy idąc do publicznego lekarza mogę być o siebie spokojny?
3. Długo trzeba czekać na zabieg?
4. Czy można się obejść bez obrzezania, a jedynie zrobić jakiś mały zabieg? ( Bo wydaje mi się, że to jest w miarę lekka stulejka).
5. Czy blizny są bardzo widoczne?

Mam jeszcze jedną inną obawę a mianowicie czasem mam wrażenie, że mam niepełny wzwód i szybko opadający i dlatego napletek się do końca nie naciąga... Nie wiem co mam robić, jestem strasznie zdołowany tym. Czytałem, że wpływ na erekcję może mieć np. życie w stresie czy depresja, a ja ogólnie często się stresuje, jestem nerwowym człowiekiem i czuję się jakiś wiecznie zmęczony...

Proszę o jakieś rady.

 

[roonie]

Re: czy to stulejka

1. Iść z tym problem to androloga czy urologa?

Zdecydowanie do urologa.

2. Lepiej iść prywatnie czy idąc do publicznego lekarza mogę być o siebie spokojny?

Jasne, że możesz być o siebie spokojny - jedyny problem, że z NFZ się dosyć długo czeka na konsultację.

3. Długo trzeba czekać na zabieg?

Tak jak wyżej - z NFZ się czeka, jak długo - to zależy od regionu. Natomiast prywatnie często zabieg można mieć już po tygodniu na przykład.

4. Czy można się obejść bez obrzezania, a jedynie zrobić jakiś mały zabieg? ( Bo wydaje mi się, że to jest w miarę lekka stulejka).

Można zrobić tylko plastykę (poszerzenie ujścia napletka). O tym czy jest to najlepsze rozwiązanie powie Ci oczywiście lekarz.

5. Czy blizny są bardzo widoczne?

Najczęściej po pewnym czasie praktycznie nie widać śladu zabiegu

Mam jeszcze jedną inną obawę a mianowicie czasem mam wrażenie, że mam niepełny wzwód i szybko opadający i dlatego napletek się do końca nie naciąga... Nie wiem co mam robić, jestem strasznie zdołowany tym. Czytałem, że wpływ na erekcję może mieć np. życie w stresie czy depresja, a ja ogólnie często się stresuje, jestem nerwowym człowiekiem i czuję się jakiś wiecznie zmęczony...

O wszystkich problemach możesz powiedzieć lekarzowi - najważniejsze to przełamać wstydliwość. Wierz mi, każdy chyba na początku czuje się niekomfortowo rozmawiając o tych problemach, ale przekonasz się, że to nic strasznego. Lekarz się tym zajmuje i dla niego to nic nadzwyczajnego, także odwagi i powodzenia.