Czy mam stulejkę?

[skawa]

Witam nie jestem pewny czy to stulejka czy jaki gwint.

http://img22.otofotki.pl/ci300_IMG_1952.jpg.html

Z całą pewnością wędzidełko jest za krótki ponieważ przy pełnym zwodzie nie dam rady przesunąć skóry dalej niż widać na zdjęciu. Utrudnione jest także nasunięcie napletka z powrotem na żołądź. Przy jakby to nazwać hmm 60% erekcji napletek da się zsunąć dalej ale wędzidełko ciągnie żołądź w dół (ugina się czy jak to tam nazwać). W tym miejscu wydaje mi się, że mam delikatna stulejkę ponieważ przez ten zsunięty napletek penis nabiera delikatny kształt klepsydry. Czy powinienem udać się do urologa?

Mam nadzieje, że grono fachowców (czyt. Was) podzieli się wiedzą.

 

[materiay4e]

lekarzem nie jestem ale mi to wygląda na lekki załupek. Na pewno masz stulejkę ale nie taką która wymaga pełnego obrzezania (choć jest to najlepsze wyjście) ale częściowe obrzezanie będziesz musiał i tak zrobić. Idź do urologa. On ci wszystko powie bo niestety jeszcze nie mamy takiej technologii by przez internet wydać werdykt co ci dolega ani nie możemy umówić ciebie na zabieg

 

[takifejsik]

Czy to coś złego... ?

Witam Wszystkich
mam pewien problem... trochę czytałem i wydaje mi się, że mogę mieć stulejkę. przez większość swego życia nie wiedziałem,choć to wydawać może się śmieszne, jak naprawdę wygląda penis, gdyż po prostu nie ściągałem na swoim "małym" napletka i nie myłem żołędzia... ;(
Myślałem że wystarczy tylko trochę ściągnąć napletek i umyć małego.
Pierwszy raz, gdy ściągnąłem dalej napletek, zobaczyłem cały żołądź był na nim brud, chyba tzw. mastka... umyłem to i wygląda teraz lepiej , prosaki,białe grudki też czasami są widoczne ale na penisie "na zewnątrz".
Problem w tym, że chyba mam sklejony częściowo napletek z żołędziem, nie wiem co to może być. Pokażę to na zdjęciach
Proszę o poradę, wstydzę się trochę pokazywać to rodzicom, może będę musiał udać się do dermatologa...
http://www.otofotki.pl/img2/obrazki/hi41_malutki.JPG
http://www.otofotki.pl/img2/obrazki/yn677_malus.JPG
http://www.otofotki.pl/img2/obrazki/ke296_malutek.JPG

http://www.otofotki.pl/img2/obrazki/bg532_malyy.JPG

 

[Wert]

Witam. Na początku chciałem powiedzieć, iż mam 14 lat, więc wydaje mi się, że wszystko da się jeszcze rozćwiczyć.

Mój problem (wydaje mi się) nie jest aż taki w tym wypadku wielki, chciałbym jednak wiedzieć, co w tym wypadku zrobić. Otóż do 2 dni temu myślałem, że mam totalną stulejkę, że nie mogę ściągnąć napletka z żołędzia. Szczerze mówiąc to trochę się tego bałem. I jak pan wyżej, sam nie słyszałem nigdy o przemywaniu członka "od środka" - o naciąganiu tak, gdyż stulejkę mam podobno od małego, olałem to jednak totalnie. Ciągle myślałem nad tym, czy zacząć walczyć ze stulejką, zdecydowałem się na to jednak dopiero teraz, po pogadaniu z kumplem.

Mój problem natomiast wygląda tak: skórkę w stanie spoczynku mogę normalnie ściągać za żołędzia, z wciągnięciem nie mam żadnych problemów, wszystko jest w miarę normalnie, mam lekkie opory ze strony prącia, ale jakoś to idzie. To samo w stanie pół-wzwodu. Dzisiaj jednak postanowiłem pobawić się "sprzętem" w czasie wzwodu, i, co mnie zdziwiło, mimo lekkich ucisków udało mi się ściągnąć skórkę. Powstał jednak później mały (ale jednak) pierścień, zresztą uczucie to nie należało do jakichś super przyjemnych. No i ponowne naciąganie skóry trwało... 10 minut? 15? Coś około tego. Dodatkowo jakoś dziwnie mi zgrubnęła, jakby napletek mi się usunął - udało mi się jednak wszystko cofnąć do stanu przed. Myślałem, że przy tym wciąganiu napletka dostanę nerwicy. Na szczęście wszystko się udało.

Mam też kilka pytań.
Po pierwsze, jakie ćwiczenia zalecacie na wyćwiczenie (wiem, masło maślane) stulejki? Bo co do tego, że ją mam chyba nie ma wątpliwości. Ja aktualnie bawię się naciągając członka w tą i spowrotem, czasem w wodzie, czasem na sucho, tak kilkanaście razy dziennie. Ale staram się naciągnąć przy każdej wizycie w toalecie.
Po drugie, co najlepiej zrobić na to, jeśli żołądź jest wrażliwy? Chciałbym się spytać, czy są jakieś inne ćwiczenia niż dotykanie i polewanie prysznicem? O dziwo, mi żołądź nie reaguje źle na prysznic, za to na dotyk - już nienajlepiej, ale podobno da się to wyćwiczyć "hartując" go. A jeszcze wracając do dotyku - wczoraj mnie to bolało, jednak czułem taką przyjemność z tego jednocześnie. Dzisiaj natomiast jest trochę lepiej, bo nie boli mnie aż tak, jednak dzisiaj robiłem to "na sucho", natomiast wczoraj pod prysznicem "na mokro". Czy ma to jakiś wpływ na wrażliwość? Moje główne pytanie to jednak to, jakie są najlepsze sposoby na hartowanie.
I po trzecie - czy stulejka może blokować jakoś rozwój członka? Kiedyś myślałem, że tak, ale ostatnio zdziwiłem się, jak zobaczyłem, iż nadal mi rośnie.

 

[Bastekx1]

Witam.

Jako, że mam jutro prywatną wizytę u urologa (lekki problem z "kropelkowaniem" po oddaniu moczu), to chciałem się "na wszelki wypadek" zapytać o moje przyrodzenie

Otóż w stanie spoczynku i w pół wzwodzie raczej nie mam problemów, ale przy pełnym wzwodzie jednak coś mi się blokuje i napletek zatrzymuje się na granicy żołędzia i widać, że przy próbie naciągnięcia sam żołądź jest ściągany. Czy powinienem się tym martwić czy jest to zupełnie w granicach normy?

Zdjęcia:
http://i54.tinypic.com/25071fo.jpg
http://i55.tinypic.com/2n8c0ih.jpg
http://i53.tinypic.com/2rokw2x.jpg
http://i54.tinypic.com/20fxgsk.jpg

Na drugim zdjęciu bez problemu czy żadnego dyskomfortu mogłem naciągnąć, tylko mi się poluzowało jak kliknąłem zdjęcie :wink:

Z góry dzięki za pomoc. Wiem, że się późno obudziłem, ale jutro na 12:00 mam lekarza i tak wolałbym wiedzieć o co go zagaić

 

[scream]

Wert, ja pozbyłem się nadwrażliwości przez to, że napletek samoistnie się zsuwał nosząc w spodniach. to było jakieś 2/3 tygodnie po zabiegu, byłem w pracy (pracowalem wtedy na myjni samochodowej na stanowisku odkurzającym), mój 'kolega' był 'humorzasty'. Miałem wtedy jeszcze szwy więc rano zawijałem go w opatrunek, gdy był zawinięty, kurczył się sam z siebie i wyślizgiwał z opatrunku po czym automatycznie stawał. Pamiętam, że w tym dniu przez 8 godzin nie usiadłem więc to rozchodziłem, w połowie dnia nadwrażliwość ustąpiła

 

[takifejsik]

Poprzednie pytanie

Mógłby ktoś wypowiedzieć się na mój temat.... ?

 

[guyno1]

Idź do urologa fejsik, dermatolog jest od skóry i on nie zna się na takich rzeczach, to jest problem urologiczny który rozwiążą chirurdzy.

 

[skawa]

do takifejsik

Tak to sklejenie i stulejka.

 

[takifejsik]

Ajaj. dzięki Panowie za wypowiedzi Teraz tylko powiedzieć rodzicom i pewnie zabieg ( czy wybrać obrzezanie, oto jest pytanie. . . .

 

[guyno1]

Nie martw się zawczasu, pójdź wpierw

 

[Wert]

A odpowie mi ktoś na moje pytania? Bo jednak lekko podczas wzwodu uciska. :/ Ale da się to przeżyć. Do tego zdenerwowany dzisiaj jestem, bo przez kilka godzin nosiłem zdjęty napletek, a teraz nie mogę go wsadzić spowrotem. :/

 

[yogi91]

Nie wiem czy mam stulejke czy coś innego?

A więc mam taki problem, że nie potrafię stwierdzić czy mam czy też nie stulejkę. Trochę o tym czytałem oglądałem zdjęcia no i niby u mnie nie widać nic takiego ale:

1.Mój penis w czasie "spoczynku" jest podatny na ściąganie skórki z napletka - nie ma z tym najmniejszego problemu schodzi gładko i daleko poza rowek żołędzia. Oto foto:



2. W wzwodzie jest już mały problem tzn: mogę ściągnąć skórkę z napletka ale muszę ja przytrzymywać palcami alby nie wróciła na napletek (skóra jest bardzo można powiedzieć sprężysta). Fotka widoku od góry z przytrzymaniem :



3. Tak jw ale widok od dołu:



4. A teraz zdjęcie gdzie nie przytrzymuje skórki w wzwodzie. Jest to ujęcie jak samowolnie skórka zakrywa cześć napletka:



Co jeszcze mogę dodać na koniec...hmmm....nic mnie jakoś nie piecze nie odczuwam dyskomfortu, o higienę penisa dbam. Mam 20 lat i dziewczynę więc trzeba mieć sprawny narząd a szczerze to wstydliwa dla mnie sprawa. Przy masturbacji erekcja jest ok tylko właśnie nie wiem cóż tą skórka czy to stulejka czy nie. Proszę o pomoc i szybką odpowiedź.

 

[scream]

Mała poprawka: skórka to napletek. Grzyb to żołądź
Jeżeli w stanie spoczynku jak i wzwodu możesz bezproblemowo odciągać napletek to nie widzę żadnego problemu. Podczas stosunku napletek i tak będzie nachodzić na żołądź i schodzić.

 

[yogi91]

Mała poprawka: skórka to napletek. Grzyb to żołądź
Jeżeli w stanie spoczynku jak i wzwodu możesz bezproblemowo odciągać napletek to nie widzę żadnego problemu. Podczas stosunku napletek i tak będzie nachodzić na żołądź i schodzić.

A no fakt mój błąd. Zamieszałem sie A czy na zdjęciu od dołu nie widać nic niepokojąco?? czy tam te takie węziidełko takie podłużnie nie jest za krótkie czy coś?? Bo raz próbowałem uprawiać sex w prezerwatywie ale nie było to zbyt przyjemne ze względu na napletek (skórkę ) i dlatego też zacząłem sie obawiać czy coś jest nie tak.

 

[Bastekx1]

Z tego co ja się spytałem urologa (moje zdjęcia masz nieco wyżej), to po prostu jest krótkawe węzidełko. Nie jest to nic niepokojącego czy wymagającego jakiejkolwiek interwencji. Wiadomo, że ludzie się różni i inaczej różne rzeczy odczuwają i jak komuś to przeszkadza, to może się zgłosić na wydłużenie węzidełka. Nawet prywatnie nie jest to drogi zabieg, bo nie ma tu wielkiej filozofii.

 

[enius]

Witam mam 16 lat i wydaję mi się że mam stulejkę...Otóż gdy mój wacek jest w stanie spoczynku to mogę ściągnąć skórę ale jest troszeczkę ciasno więc może to tylko pierscień?Ale gdy jest w zwodzie skora schodzi tylko do polowy żołędzia Confused Czy konieczny jest zabieg czy to można jakoś wyleczyć samemu?Jakaś maść czy coś?Bo zastanawiam się czy nie iść do lekarza rodzinnego i porozmawiać o tym problemie i porozmawiać z rodzicami o urolog...co myślicie co z tym zrobić?Proszę o szybkie odpowiedzi i pomoc...dodam jeszcze że żołądz jest wrażliwy na dodyk...Może wystarczy plastyka?Czy naciąganie napletka podczas kąpieli ?

 

[enius]

Witam.Od rana zastanawiałem się czy porozmawiać z mamą na temat mojego problemu jakim jest stulejka na szczeście nie jest tak tragicznie ponieważ naplet w stanie spoczynku zsuwa się do końca niestety kiedy jest w stanie wzwodu schodzi tylko do połowy i dalej trochę uciska...ale wkoncu sie przelamalem i zaczelem temat powiedzialem ze chce isc do lekarza po czym zapytala po co....powiedzialem ze mam maly problem ale nie chcialem powiedziec co to takiego ale wkoncu i to jej powiedzialem.Powiedziala ze jak nie jest tak zle to narazie zebym pocwiczyl w goracej wodzie podczas kapieli ze to powinno pomoc i zebym pocwiczyl tak z tydzien a jesli to wystarczajaco nie pomoze to pojdziemy do lekarza a jesli bedzie trzeba to i do urologa.Poza tym dodała mi otuchy i pocieszyła że nie ma się czym przejmować i żebym się tym nie zadręczał bo takie rzeczy podobno kiedyś leczyli tylko ćwiczeniem.Myślę że kto jeszcze nie powiedzial o tym rodzicom powinien to zrobić ;d czym szybciej tym lepiej...

 

[enius]

Witam.Byłem przed chwilą u leakrza rodzinnego i sprawdzala mi wacka zsunela mi naplet z zoledzia do konca w spoczynku oczywiscie i powiedziala ze wszystko jest jak powinno ze nic mi nie dolega ze przysiega w 100% ze jestem zdrowy a ja powiedzialem ze jak mam wzwod to napletek schodzi mi tylko do polowy a dalej jakby mnie uciska to powiedziala ze widocznie jestem jakis znerwicowany...co wy o tym mysliscie?prosze o odpowiedz i jakies rady

 

[skawa]

Nie ma nic uciskać. Idź prywatnie do urologa. Poprosi cie o zdjęcia w zwodzie i powie czy coś dolega.