Witam,
Mam przypuszczenia, że mogę mieć problemy z penisem (stulejka?).
Otóż, pamiętam że kiedy byłem mały (~7 lat) miałem zabieg na stulejkę, potem niby było wszystko okej.
W ostatnie wakacje zauważyłem, że faktycznie podczas masturbacji ciężko mi ściągnąć napletek z żołędzi tzn. odczuwałem ból, ale jakoś zacząłem go powoli ściągać i po jakimś czasie nie miałem już z tym problemu.
Obecnie mam 20 lat. W pełnym wzwodzie, podczas masturbacji co prawda nie czuję bólu ściągając napletek ale idzie to nieco opornie, podczas seksu oralnego czy kąpieli kiedy penis jest mokry nie mam z tym problemu, natomiast jak już go zsunę za żołądź to póki penis mi lekko nie zmięknie nie ma szans żeby go naciągnąć z powrotem. Wygląda to mniej więcej tak, że napletek jest pod żołędzią i nie można go naciągać z powrotem na żołądź bo jest jakby zablokowany, nie jestem w stanie również go zsunąć ani milimetra niżej.
Przyznam szczerze, że nie mam pojęcia czy jest to normalne czy nie, ale zacząłem się martwić bo nawet podczas seksu oralnego gdzie penis jest mocno nawilżony czuję ból kiedy napletek jest całkowicie ściągnięty z żołędzi i dziewczyna nim porusza.
Nie wiem czy taki opis, bez żadnych zdjęć coś wam powie, ale może ktoś rozwieje moje wątpliwości zanim udam się do lekarza.
Z góry dziękuje za odpowiedzi.