czesc, przychodze do was w celu weryfikacji mojego przyrodzenia. Mam 15 lat, myslalem ze mam stulejke. udalem sie wiec do urologa - on przypisal mi masc diprolene stosuje 2x dziennie i przypisal mi narazie 2 opakowania. w czasie spoczynku ladnie napletek schodzi, ale robi sie jakis dziwny fald, zdjecia dam ponizej? tak jakby skora byla przyklejona do tego ciala jamnistego? nie chce zejsc dalej niz na zdjeciu. We wzwodzie daje rade sciagnac napletek ale tylko do tego rowka - musze sie przy tym troche bardziej wysilic, nie zawsze wychodzi. staram sie cwiczyc go codziennie, sciagam co jakis czas napletek sam z siebie, przed i po kazdym oddaniu moczu. Udalbym sie ponownie do urologa, w celu zbadania tego co krylo sie pod zoledziem (wtedy tego nie zobaczyl, lekko odciagnal napletek i powiedzial ze stulejke mam tylko w glowie, mam cwivzyc i nic mi nie, teraz obawiam sie troche o zalupek ale to wy stwierdzicie) ale nie chce naciagac rodzicow na kolejne 300 zl za 5 min konsultacji. powiedzcie prosze czy cos mi dolega (oprócz tego ze przy wzwodzie mam lekki problem z odprowadzaniem, dlatego smaruje ta mascia, czyli mam w jakims niewielkim stopniu stulejke).