Opisze Ci mój zabieg bo chyba jestem najświeższy (2 dni temu)
Plastyka + wydłużenie wędzidełka
- kładziesz się na stół
- parawanik dają żebyś nie widział co się dzieje
- strzykawka i kilka ukłuć (znieczulenie miejscowe) - to troszku bolało albo raczej było nieprzyjemne. Wkońcu ukłucia są w nasadę penisa. Generalnie ból porównywalny jak u dentysty Ci wstrzykują znieczulenie. Czyli nic wielkiego
![Smile :) :)](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
- Po 10 minutach lekarz wraca i mówi że znieczulenie już działa i się zaczyna akcja
![Stick out tongue :p :p](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
- Akcja u mnie wyglądała tak że nic nie czułem TOTALNIE NIC. Cały penis był odrętwiały przez znieczulenie i gdy tam wszystko lekarz robił to czułem dotyk, ale nie ból. Na tym polega to znieczulenie.
- Całość ze znieczuleniem trwało około godziny.
- Po zabiegu to już różnie zależy od organizmu. Mnie nic nie bolało jak znieczulenie przestało działać i nic mnie nawet przy wzwodzie nie boli ... ale to już każdy ma inaczej.
Generalnie sam się dziwiłem że zabieg nic nie boli a lekarz do mnie "to już nie średniowiecze" hehe
![Stick out tongue :p :p](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
Nic nie bój, idź, załatw to, ja rok zwlekałem i teraz sam z siebie sie śmieje bo było by już rok po zabiegu i bym miał z głowy już dawno temu. Głowa do góry i lecz ptaka bo Ci się jeszcze przyda
![Smile :) :)](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
Pozdro
![Smile :) :)](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)