• Cytatów używajcie tylko jeżeli jest to potrzebne! Jeżeli chcecie komuś odpisać używajcie @ z nazwą użytkownika.

Ciągle parcie

Kana70

New member
Witam. Mam 33 lata, od kilku lat zmagam się z problemem ciągłego parcia na mocz. Nie jest to typowe parcie na pęcherz, ponieważ uczucie to czuje wewnątrz penisa, jakby zbiera się tam mocz, narasta ciśnienie. Po oddaniu moczu jest chwila ulgi, lecz występuje nieznaczna inkontynencja 2-3 trzech kropli moczu, po czym uczucie powoli zaczyna wracać.

Chodziłem do trzech urologów, pierwszy wysłał mnie na uretroskopie do szpitala, po zabiegu okazało się, ze nie miałem żadnego zwężenia cewki.
kolejny urolog testował szereg leków na pęcherz nadreaktywny, żaden nic nie pomagał.
Dopiero kolejny urolog zlecił szereg badań, w tym markery nowotworowe, badanie urodynamiczne, posiewy, wymazy, badania krwi. Żadne badania nie dały „medycznej” przyczyny tego częstego parcia, lekarz stwierdził, że problemy mogą leżeć po stronie psychiki.
Dodam również, że od półtora roku chodzę do fizjoterapeuty, niestety również raczej brak efektów.
Jestem osobą dużo stresującą się, zacząłem wiec czytać o nerwicy, i faktycznie zdałem sobie sprawę, że niektóre objawy mam u siebie. Jąkanie w jakiejś stresowej sytuacji, mocne pocenie się w trakcie rozmowy z kimś obcym. Szumy uszne, jak i wrażenie mocniejszego bicia serca i kłucie, kardiolog wykluczył problemy z sercem. Zastanawia mnie tylko, czy stres może spowodować , że odczucie że chce mi się siku czuje w penisie, a nie typowo w pęcherzu?
 

Kana70

New member
Dodam jeszcze, że przeważnie oddaje 200/300 ml moczu, chociaż zdarza się, że przy odczuwaniu mocnego parcia oddam tylko 100/150 ml moczu. Staram się oddawać mocz co 3 godziny, chociaż nie jest łatwo tyle wytrzymać.
 

Sobek

New member
Hej, miałem bardzo podobną sytuację, nasilało się to głównie w chłodne dni. Dostałem na receptę leki Diclac i Silamil oraz badania usg nerek, podbrzusza, badanie krwi i moczu. Według wyników byłem zdrowy jak ryba, jednak problem nadal był. Urolog przepisał mi także Atarax, bo padło podejrzenie że to po stronie psychiki. I coś w tym było, przez parcie ciągle na cewkę, uczucie można porównać z oddawaniem moczu - tu chodziłem zakręcony do toalety praktycznie co 20 minut w pracy, w obawie że zaraz poleci po spodniach (nie polecam, fatalne uczucie). Leki za dużo nie dawały, a po Ataraxie byłem senny, także go odstawiłem. Z czasem starałem się coraz mniej zwracać uwagę na to parcie na cewkę, przestałem też latać do ubikacji jak szalony z myślą że się zaraz posikam jak uczucie parcia na cewkę występowało. Po kilku miesiącach przestałem na to kompletnie zwracać uwagę i ot, minęło wszystko samo. Z racji że też mam często problem ze stresem, myślę że tu leżał problem.
Postaraj się nie myśleć o tym parciu, że musisz do łazienki, że po oddaniu moczu zostaje w cewce kilka kropel, a z czasem powinno być lepiej. Trzymam kciuki.
 

Kana70

New member
Dzięki za odpowiedź. Faktycznie czasami jak mam coś do roboty na działce to jakoś jakby mniej zwracam na to uwagę i mniej mi to dokucza, chociaż problem występuje, ale to przemawia też za problemem z głową i stresem. Po oddaniu moczu oprócz wyciekniecia tych 2-3 kropli moczu jak już wyjdę z łazienki to po chwili mam uczucie jakbym miał jeszcze zaraz coś popuścić w spodnie.
Dziwi mnie też, że czasami mam pełen pęcherz już po 20 minutach od oddania moczu, nie wiem co może to powodować, czy stres może mieć też taki wpływ na pęcherz i produkcje moczu.
Od tego wszystkiego dostaje już trochę na głowę, czytam o różnych chorobach i wmawiam sobie, że pewnie to mam, myślałem też o zrobieniu cystoskopii, chociaż jest to dość inwazyjne badanie, i nie wiem czy mam podstawy do jego wykonania, z badań nic nie wychodzi, nie mam też żadnego bólu.
 

Sobek

New member
Jeśli chodzi o badania to ja (choć nie jestem lekarzem, ale temat w wątku także przerabiałem) poleciłbym:
-urodynamike - choć już je przeszedłeś, warto wykonać je jeszcze w innej placówce i upewnić się że lekarz wykonał je w pełnym zakresie
-USG pęcherza moczowego - to pod kątem zastoi moczu
-MRI/CT miednicy - sam na to nie poszedłem, ale lekarz zalecał w celu zbadania czy torbiele, guzy czy zmiany zapalne nie występują w obrębie miednicy
- (EMG)elektromiografia nerwów w obrębie pęcherza
Można jeszce sprawdzić hormony, jak chociażby testosteron.
Jak sam widzisz, badań można w tym obrębie zrobić multum, jednak jak już wspomniałeś, gdy o tym nie myślisz, masz głowę zajętą czym innym, dolegliwości znikają, lub są dużo mniej odczuwalne. Może zamiast setek badań i pieniędzy na nich wydanych, spróbuj trochę odpocząć psychnicznie, jakieś wczasy krótkie, czy hobby, aby ten stres trochę zniwelować.
 
Do góry