G
Guest
Guest
Witam!
Mam dwa problemy.O jedynym pisałem już w innym wątku-jest to trochę za krótkie wędzidełko,niedługo problem zostanie rozwiązany
Ale jest jeszcze jeden problem który wydaje mi się poważniejszy.
Mam obecnie 21 lat,a od około 4 bez przerwy mam uczucie parcia na pęcherz.Z własnej głupoty sprawę zbagatelizowałem.Do przychodni wybieram się w nowym roku gdyż teraz jest zamknięta.Siku chce mi się cały dzień bez przerwy,po oddaniu moczu siku chce mi się na nowo zaraz po wyjściu z łazienki,ale gdy wracam leci może kilka kropel.Czasami jak się przetrzymam dłuzej to moczu jest więcej.Ilość płynów który wypijam oscyluje około 1.5 litra dziennie.Najgorzej jest wieczorem gdy kłade się spać gdyż ciężko jest mi zasnąć i po kilka razy muszę wstawać z łóżka do toalety,ale w nocy sikanie mnie nie budzi tylko że jeśli obudzę się z jakiś innych powodów np.hałas to z powrotem nie zasnę bez pójścia do toalety.Sprawa jest dla mnie bardzo męcząca gdyż przed każdym wyjściem z domu zastanawiam się czy będę miał się gdzie wysikać i na zapas rozmyślam gdzie będe mógł zrobić siku dosłownie ciągle myślę o sikaniu.Zastanawiam się czy to nie na tle nerwowym i czy przypadkiem sam nie wmawiam sobie że chce mi się siku.Gdyż rzeczywiście niekiedy są dni gdy zaraz po pierwszym porannym sikaniu gdy szybko się czymś zajmę i mam głowe zajętą czymś innym siku mi się nie chce,a gdy np zobaczę jak ktos z rodziny idzie do toalety lub usłyszę coś o sikaniu to mnie automatycznie również się zachciewa.
Chciałem się zapytać czy sa osoby z podobnym problemem i jak udało im się z niego wyleczyć?
Po nowym roku zrobię badania i podam więcej szczegółów.
Pozdrawiam i proszę o jakieś rady.
Brzmi to może śmiesznie ale to naprawdę powazny dla mnie problem.
Mam dwa problemy.O jedynym pisałem już w innym wątku-jest to trochę za krótkie wędzidełko,niedługo problem zostanie rozwiązany
Mam obecnie 21 lat,a od około 4 bez przerwy mam uczucie parcia na pęcherz.Z własnej głupoty sprawę zbagatelizowałem.Do przychodni wybieram się w nowym roku gdyż teraz jest zamknięta.Siku chce mi się cały dzień bez przerwy,po oddaniu moczu siku chce mi się na nowo zaraz po wyjściu z łazienki,ale gdy wracam leci może kilka kropel.Czasami jak się przetrzymam dłuzej to moczu jest więcej.Ilość płynów który wypijam oscyluje około 1.5 litra dziennie.Najgorzej jest wieczorem gdy kłade się spać gdyż ciężko jest mi zasnąć i po kilka razy muszę wstawać z łóżka do toalety,ale w nocy sikanie mnie nie budzi tylko że jeśli obudzę się z jakiś innych powodów np.hałas to z powrotem nie zasnę bez pójścia do toalety.Sprawa jest dla mnie bardzo męcząca gdyż przed każdym wyjściem z domu zastanawiam się czy będę miał się gdzie wysikać i na zapas rozmyślam gdzie będe mógł zrobić siku dosłownie ciągle myślę o sikaniu.Zastanawiam się czy to nie na tle nerwowym i czy przypadkiem sam nie wmawiam sobie że chce mi się siku.Gdyż rzeczywiście niekiedy są dni gdy zaraz po pierwszym porannym sikaniu gdy szybko się czymś zajmę i mam głowe zajętą czymś innym siku mi się nie chce,a gdy np zobaczę jak ktos z rodziny idzie do toalety lub usłyszę coś o sikaniu to mnie automatycznie również się zachciewa.
Chciałem się zapytać czy sa osoby z podobnym problemem i jak udało im się z niego wyleczyć?
Po nowym roku zrobię badania i podam więcej szczegółów.
Pozdrawiam i proszę o jakieś rady.
Brzmi to może śmiesznie ale to naprawdę powazny dla mnie problem.