• Cytatów używajcie tylko jeżeli jest to potrzebne! Jeżeli chcecie komuś odpisać używajcie @ z nazwą użytkownika.

9 dni po zabiegu Czy to ropa?

Monika1

New member
Witam serdecznie szanowne grono.
Zacznę od tego, że zabieg miałem wieczorem w poprzedni poniedziałek (2019-09-02) czyli aktualnie jestem 9 dzień po zabiegu.
Przed zabiegiem mogłem odciągnąć napletek w stanie spoczynku i z wielkim trudem podczas wzwodu, jednak jeśli się udało to czułem bardzo silny ucisk wokół członka i było to niesamowicie dużym dyskomfortem dla mnie - dla tego własnie zdecydowałem się na zabieg poszerzenia napletka za pomocą nacięcia.
Przez cały czas od momentu zabiegu bardzo dbałem o te ranę. W ciągu pierwszych pięciu dni zmieniałem opatrunek po każdym korzystaniu z toalety uprzednio psikając ranę octaniseptem. Aktualnie opatrunek zmieniam dwa razy na dobę i nadal po każdym korzystaniu z toalety przemywam sprzęt octaniseptem. Do przed wczoraj byłem bardzo zadowolony, ponieważ wszystko wyglądało w pożądku, tak na prawde już na 2 dzien po zabiegu byłem w stanie całkowicie odciągnąć napletek a rana się goiła perfekcyjnie bym powiedział. Dopiero dwa dni temu w najbardziej newralgicznym miejscu po zabiegu, na które lekarz mnie uczulał że tutaj może być problem zaczęła się pojawiadź biało-żółta maź dokładnie w miejscu szfu. Na początku pomyslalem że w sumie no nic takiego - goi się i tyle.
Lecz niestety wczoraj odpadł mi w tym miejscu szef w się skóra trochę rozlazła i ukazała co było w środku moim zdaniem wygląda to nieciekawie. Dodatkowo dzisiaj odpadł mi drugi szef obok. Dodatkowo dzisiaj zauważyłem że dookoła cała rana tochę się klei. Czy to możliwe że szwy już się zaczynają rozpuszczać i zostawiają po sobie cos takiego na skórze? Czy to może naturalny objaw gojenia czy raczej cos co idzie w stronę zakażenia. Skóra dookoła nie robi się jakś bardzo czerwona, raczej lekko różowa z powodu gojenia sie rany. Miejsce gdzie znajduje się ten glut ani nie piecze ani jakoś szczególnie nie boli.
Jak to wygląda według was co o tym myslicie?

https://imgur.com/a/3J5LC5M
 
witam,
Najlepiej, żebyś skonsultował to z lekarzem ktry wykonywał zabieg, umów sie do niego.
Jeśli nie, to podjedź na SOR - powiedz, że jesteś po zabiegu wypadły Ci szwy i masz problem z gojeniem rany.
I niech to oceni jakiś lekarz, i ewentualnie coś przepisze albo uzupełni brakujące szwy jeśli jest trudność z gojeniem.
Póki co dokładne odkażaj to miejsce Octenispetem. Psikaj dokładnie i niech sobie to min, 1 min wsycha w ranę.
 

12345ooo

New member
9 dni to chyba za szybko, żeby szwy zaczęły wypadać. Ja jestem 12 dni po zabiegu a szwy trzymaja jak szalone, wypadł mi jeden po nocnym wzwodzie, pozostała taka delikatna dziurka. Co do tej biało żóltej mazi to miałem przez pewien czas w okolicach szwów tak samo, ale po spryskaniu octeniseptem wszystko znikało, więc to prawdopodobnie coś jak strupek, teraz rana jest czysta, jedynie to w okolicy szwów pozostaje mi resztka maści, którą łatwo wymyć octeniseptem. Zadzwoń do swojego lekarza, powiedz co i jak podeślij może zdjęcia, chociaż szczerze nie podoba mi się to na pierwszy rzut oka, to tak jakby się wszystko rozeszło z jednej strony, a lepiej zareagować szybciej niż później się męczyć z ciężką blizną.
 

Monika1

New member
Wczoraj i dzisiaj dokladnie umylem rane polewajac woda i odmoczylem w octenisepcie, wyglada to dzisiaj tak (10 dzien)

https://imgur.com/a/YeiTKRr

Wieczorem nawet wygladalo to nawet okej, obudzilem sie dzisiaj rano to mi sie opatrunek przykleil. Jak sie zwroci uwage na trzecim zdjeciu ta rana dziwnje wyglada, szwy tam sa i trzymaja mocno ale jest obok rana zastanawiam sie skad ona sie wziela w sumie. Mozliwe ze to mi sie wczesniej tak skleilo ze nie zauwazem ze ta czesc nie powinna sie zrastac bo szwy sa nizej a tu po prostu mam duzo skory? Udam sie do lekarza dzis badz jutro tak czy siak, ale moze ktos cos jeszcze doradzi jak do tego czasu o to dbac ;)
 
Do lekarza udaj się koniecznie.
Co do dbania o to, ogranicz to do:
odkażania rany i miejsca szycia Octenispetem,
ogranicz do minimum obcieranie bielizną tego miesca poprzez jakiś delikatny opatrunek, taki który nie będzie sie przyklejał do rany
nie naciągaj napeltak i uważaj na wzwody żeby nie dopuścić do większego rozjścia rany
daj sobie czas i bądź dobrej myśli, wszystko musi się zagoić a skóra zregenerować
 

Podobne tematy

Do góry