• Cytatów używajcie tylko jeżeli jest to potrzebne! Jeżeli chcecie komuś odpisać używajcie @ z nazwą użytkownika.

8 dzień po obrzezaniu całkowitym - oponka.

waski65

Member
Po jakim czasie od zabiegu na oponka zaczęła Wam się "pompawać"? Sam jestem świeżo po i tak się zastanawiam czy mnie to czeka czy nie jeśli po 3 dniach nic się nie dzieje.
 

waski65

Member
Porównując z Twoją sytuacją ja mam chyba sporo luźniejszy pierścień po staplerze więc może nie będzie źle. Ściągałeś go w dół przy zakładaniu opatrunków?
 

waski65

Member
A czy oponka się nie robi przez zbyt luźne opatrunki ?
Za mała wiedzę mam by to określić... Ja jestem 3 dni po, przy zmianie opatrunku (rano i wieczorem) ściągam nieco pierścień w dół żeby odsłonić wewnętrzny napletek i tak zakładam dość ciasny opatrunek. Chociaż nie jest jakiś super ciasny bo się boję o szwy.
 
A czy oponka się nie robi przez zbyt luźne opatrunki ?
Wiele czynników ma na to wpływ. Wiek pacjenta, czym starszy jesteś tym gorzej się zagoi i masz szanse na oponkę. Możesz mieć genetyczne predyspozycje do takich bliznowaceń i oponek. Może to być też błąd chirurga, bo zrobił za ciasne szycie. Możesz mieć naturalnie coś zaburzone z przepływem limfy. A co do ciasnych opatrunkow to nie wiem. Mój lekarz kazał robić tylko przez 2 dni ciasne a później normalne, może i przez to mi to wyskoczyło. Także sami widzicie, że to loteria, trzeba być po prostu szczęściarzem.

Waski65, nic nie ściągałem, bo wtedy bałem się o szwy.

Ja tak bardzo nie ufam lekarzom, że czasami sobie myślę czy oni specjalnie nie partaczą roboty żeby przyjść do nich na poprawkę za hajs, ale to tylko moje dywagacje.
 

waski65

Member
Wiele czynników ma na to wpływ. Wiek pacjenta, czym starszy jesteś tym gorzej się zagoi i masz szanse na oponkę. Możesz mieć genetyczne predyspozycje do takich bliznowaceń i oponek. Może to być też błąd chirurga, bo zrobił za ciasne szycie. Możesz mieć naturalnie coś zaburzone z przepływem limfy. A co do ciasnych opatrunkow to nie wiem. Mój lekarz kazał robić tylko przez 2 dni ciasne a później normalne, może i przez to mi to wyskoczyło. Także sami widzicie, że to loteria, trzeba być po prostu szczęściarzem.

Waski65, nic nie ściągałem, bo wtedy bałem się o szwy.

Ja tak bardzo nie ufam lekarzom, że czasami sobie myślę czy oni specjalnie nie partaczą roboty żeby przyjść do nich na poprawkę za hajs, ale to tylko moje dywagacje.
Ja wybrałem lekarza po dłuugim grzebaniu po forum i internecie. Ciężko o dr. Michalskim znaleźć złą opinię, na forum chyba natknąłem się na jedno takie zdanie, reszta klientów zadowolona. Póki co u mnie nie zapeszając wszystko jest ok, zero obrzęków, opuchlizn, ropy itp. Czekam co będzie dalej ale z tego co wyczytałem oponka pojawia się kilka dni po zabiegu najczęściej więc wszystko przede mną.
 

ketonal

New member
Porównując z Twoją sytuacją ja mam chyba sporo luźniejszy pierścień po staplerze więc może nie będzie źle. Ściągałeś go w dół przy zakładaniu opatrunków?

mogę spytać jak to wyglądało u Ciebie z tym pierścieniem ? Został nacięty od razu po zabiegu czy na jakieś wizycie kontrolnej ? I po jakim czasie go lekarz zdejmuje, czy jak to wygląda ? Ja niestety zapomniałem o to spytać lekarza i teraz strasznie mi ten pierścień przeszkadza bo te części pierścienia wrzynają mi się w opatrunek (czasami mam wrażenie że nawet w skórę) i przez to mam problemy z pozbyciem się opatrunku, wczoraj tak się przykleiło że wypadł mi jeden szew a jestem dopiero tydzień po zabiegu. We wtorek mam wizytę kontrolną i dopytam co dalej, ale byłbym spokojniejszy jakbym coś wiedział teraz :/ Od poniedziałku ruszam na studia i ciężko się z tym chodzi.

Zdjęcie tej części :
 

waski65

Member
mogę spytać jak to wyglądało u Ciebie z tym pierścieniem ? Został nacięty od razu po zabiegu czy na jakieś wizycie kontrolnej ? I po jakim czasie go lekarz zdejmuje, czy jak to wygląda ? Ja niestety zapomniałem o to spytać lekarza i teraz strasznie mi ten pierścień przeszkadza bo te części pierścienia wrzynają mi się w opatrunek (czasami mam wrażenie że nawet w skórę) i przez to mam problemy z pozbyciem się opatrunku, wczoraj tak się przykleiło że wypadł mi jeden szew a jestem dopiero tydzień po zabiegu. We wtorek mam wizytę kontrolną i dopytam co dalej, ale byłbym spokojniejszy jakbym coś wiedział teraz :/ Od poniedziałku ruszam na studia i ciężko się z tym chodzi.
Mi dr powiedział, że natnie pierścień od razu po zabiegu w czterech miejscach. Myślałem, że tego jednak nie zrobił ale jak się dokładnie przyjrzeć to jest nacięty. Sam pierścień mam założony o takiej średnicy jak członek, nie jest żadnym "wąskim gardłem", przesuwa się swobodnie i mogę bez problemu go odciągnąć by odsłonić cały wewnętrzny napletek, który pozostał. Tak przynajmniej wygląda sytuacja po zabiegu, który był w środę.

 
Nie powinna Ci się robić oponka jeśli trzymasz w górze po zabiegu i naciągasz skórę by pierścień był widoczny oraz robisz ciasny opatrunek od rowka za żołędzią. Przynajmniej mi nic nie wyszło😛
 

nope

Well-known member
Witajcie.
Tak to u mnie wygląda po 2,5 miesiącach od zabiegu.
Nadal utrzymuje się oponka lub zrobił się bliznowiec. Jednak po jakimś czasie idzie się przyzwyczaic i chyba tak już zostanie, może z czasem blizna zrobi się deko ładniejszą, ale nie liczył bym na zmniejszenie tej opuchlizny.
Czasami jeszcze delikatnie swędzi w miejscu blizny, czy to normalne po takim czasie ? Nic nie boli, nie ciągnie a poswęduje.
I szczerze powiem, ze ten contractubex bez szału jest, używam go ponad miesiąc. Jutro przechodzę na plastry.
<a href=https://zapodaj.net/0e0d5af0e96fb.jpg.html>20221001_045940.jpg</a>

<a href=https://zapodaj.net/fb0b8916dca66.jpg.html>20221001_045945.jpg</a>

<a href=https://zapodaj.net/12beae5530c40.jpg.html>20221001_050008.jpg</a>
<a href=https://zapodaj.net/aa4a651f4aa1a.jpg.html>20221001_050001.jpg</a>

Tak to wygląda z samego rana. Po całym dniu trochę opuchlizna się powiększa, a zwłaszcza gdy posmaruje maścią.
Drugi zabieg napewno nie wchodzi w grę. Z tego co czytałem to czym starszy jesteś tym gojenie przebiega coraz trudniej i nie chce nic kombinować, bo mogę tylko pogorszyć sprawę. Ważne, że działa, może na dniach wstawię zdjęcia jak wygląda we wzwodzie. Wtedy to jest mało widoczne.

I jeszcze jedna fotka

Nie mogę załadować zdjecia, może innym razem
Daj mu czasu napletek wewnetrzny jeszcze sflaczeje po kilku miesiacach i będzie wygladalo inaczej. Polecam zobaczyc tematy u uzytkownika piciu1998 jak u niego oponka zeszla po 8 miechach akażdy namawial na poprawke, w tym ja.
 
Zdaję mi się, że takie małe oponki schodzą do kilku miesięcy, bo wiadomo że limfa z czasem może nie odpłynie, ale organizm ją wchłania. Jednak nie będzie penis wyglądał nieskazitelnie...
Gorzej jak komuś zrobi się bliznowiec, wtedy trzeba ciąć, ale ja bym drugi raz pod nóż nie szedł, no chyba że będę grał w filmach dla dorosłych 😀

Dzisiaj przykleiłem pierwszy plasterek, ścisnąłem drania mocno i obkręciłem w koło oponki żeby ją ścisnąć. Wstawię zdjęcia za 2 tygodnie z efektami.
Trzymajcie kciuki, może ją wyrobie w jakimś stopniu :)
 

Podobne tematy

Do góry