• Cytatów używajcie tylko jeżeli jest to potrzebne! Jeżeli chcecie komuś odpisać używajcie @ z nazwą użytkownika.

7 doba po zabiegu czy nie ma tu żadnego zapalenia?

biały

New member
Dziękuję. Na drugi dzień po zabiegu choć nie jestem doświadczony w tych sprawach to moim zdaniem za mało lekarz poszerzył i zaniepokoił mnie pierścień którego chyba po takim zabiegu być nie powinno. Czytam tu dużo postów i tli się we mnie nadzieja ,że będzie można to wypracować lub ewentualnie maści sterydowe pomogą. Drugi raz nie odważe się przejść tej samej drogi.
 

dwaosiem

New member
Jaki pierścień? Jak dla mnie wszystko wygląda git. Jesteś dopiero 7 dni po zabiegu i mówisz, że wydaje Ci się że lekarz za mało poszerzył. Takie wnioski to będziesz mógł wyciągnąć minimum po jakimś miesiącu, a tak naprawdę to na uzyskanie pełnego efektu (pełne zagojenie i ulastycznienie blizny) trzeba poczekać z pół roku.
 

dieselpower

Moderator
Członek Załogi
@biały Obawiam się że masz rację. Na zdjęciu nr 3 widać że ciasno jest w miejscu gdzie nie było nic cięte. Trzeba było ciąć całość od razu a nie bawić się w plastyki.
Obym się mylił i żeby okazało się że pozbyłeś się problemu.
 

biały

New member
Jak to pierwszy raz zobaczyłem na drugi dzień po zabiegu to moim zdaniem cięcie powinno iść 5mm niżej. Mam nadzieję że jak szwy puszczą to się zrobi luźniej lub potem ostatnie koło ratunkowe w postaci maści sterydowej ale to tylko taka moja nadzieja bo drugi raz przechodzić przez to się raczej nie odważe.
 

dieselpower

Moderator
Członek Załogi
Tam gdzie jest ciasno nie masz szwów więc...
Jeżeli będzie ci przeszkadzać po wygojeniu idz na całkowite i tyle.
BTW. Pisz w jednym temacie bo za 2 dni zalozysz kolejny 9 dni po zabiegu...
 

biały

New member
Wczoraj w pełnym wzwodzie udało się ściągnąć cały napletek i nasunąć z powrotem jakoś tam lekko nie było ale ciężko też nie tak pomiędzy, wiadomo ból był bo i rana świeża ale taki ból do zniesienia. Zobaczymy jak się wszystko zaleczy. Lekarz zaproponował takie rozwiązanie bo mówi że nie jest źle i plastyka wystarczy ale powiedział że może mi zrobić pełne obrzezanie ale u mnie nie ma takiej potrzeby. Ja mu odpowiedziałem, że ma zrobić tak żebym się tego dziadostwa pozbył na zawsze. Mam nadzieję że będzie ok ale oczy też mam i nie bardzo mi się ta jego robota widzi.
 

dieselpower

Moderator
Członek Załogi
Zobaczysz po wygojeniu. Jak miales stuleje ze nie mogłeś zsunac wcale to możesz odtrąbić sukces. W końcu możesz. Natomiast kwestia estetyki to inna sprawa.
 

dwaosiem

New member
Wczoraj w pełnym wzwodzie udało się ściągnąć cały napletek i nasunąć z powrotem jakoś tam lekko nie było ale ciężko też nie tak pomiędzy, wiadomo ból był bo i rana świeża ale taki ból do zniesienia. Zobaczymy jak się wszystko zaleczy. Lekarz zaproponował takie rozwiązanie bo mówi że nie jest źle i plastyka wystarczy ale powiedział że może mi zrobić pełne obrzezanie ale u mnie nie ma takiej potrzeby. Ja mu odpowiedziałem, że ma zrobić tak żebym się tego dziadostwa pozbył na zawsze. Mam nadzieję że będzie ok ale oczy też mam i nie bardzo mi się ta jego robota widzi.
Ściągnięcie napletka w pełnym wzwodzie tydzień po plastyce to jest dosłownie ewenement. Jeżeli jest to prawda to znaczy, że doktor wykonał świetną robotę. Teraz już tylko kwestia tego jak to wszystko się będzie goić.
 

biały

New member
Tak to prawda schodzi w pełnym zwodzie z lekkim oporem uważam że za mało przyciął o około 3-4mm. Dziś jest 9 doba prawie wszystkie szwy już wypadły i ból zrobił się minimalny jedynie na wędzidełku została połowa. Wszystko się fajnie goi myślę że to za sprawą maści help4skin którą wyczytałem dzięki temu forum. Za dwa tygodnie umowie się na wizytę do tego urologa i poproszę go o maść sterydowa żeby rozciągnęła trochę to miejsce które moim zdaniem jest za mało przycięte przy zabiegu. Żałuję trochę że wcześniej nie trafiłem na tą grupę i posty które tu są. Myślę że jak bym miał tą wiedzę którą tu nabyłem to poddał bym się pełnemu obrzezaniu
 
Zawsze można poprawić - ja mialem staplerem robione obrzezanie i po 3 tygodniach niegojącej się rany zdecydowałem się na skalpel i teraz jest super! więc moim zdaniem jak jesteś pocięty już i tak to można rozważyć czy nie poprawić tego od razu. Ja bym chyba oszalał patrząc jak to się źle goi i potem myśleć że za rok dopiero mogę coś z tym zrobić. Ale no to jest zawsze do decyzji lekarza of course. Powodzenia
 
Do góry