masterczulki
New member
Witam wszystkich.
Przyszedł czas i na mnie, zdecydowałem się i wreszcie jestem po.
Proszę Was o rzucenie okiem na zdjęcia i ewentualne uwagi jeśli coś Was zaniepokoi:
http://imgur.com/a/U7j9Z#1
1. Jakiego typu obrzezanie zostało wykonane? Wprawdzie "zamówiłem" sobie L&T ale wydaje mi się patrząc na stronę prawą że wyszło bardziej H&T ewentualnie "moderate and tight".
Wydaje mi się że sprzęt wygląda całkiem ok.
2. Czy ktoś z Was miał problem z powiedzmy "ogólnym podejściem do interesu", czy tylko ja jestem taka picza. Chodzi mi o to, że mam duży problem ze zmianą opatrunku. Praktycznie nie jestem się w stanie zmusić do pociągnięcia opatrunku jeśli gdzieś się przyczepi, po prostu psikam intensywnie oceniseptem aż sam puści.
Na tym etapie opatrunki zmieniam raz dziennie, polewam małego naparem z rumianku i psikam octeniseptem.
W przeciwieństwie do wielu forumowiczów po sikaniu nie zmieniam opatrunku (schodzi mi z tym bardzo długo), tylko psikam octeniseptem.
3. Czy uważacie że taka higiena jest wystarczająca? (mam zamiar podziałać intensywniej jak się przyzwyczaję).
Serdeczne podziękowania dla użytkownika Krzys za słowa otuchy przed zabiegiem, jak również reszty użytkowników. Bez Waszych postów nigdy bym się nie zdecydował!
Przyszedł czas i na mnie, zdecydowałem się i wreszcie jestem po.
Proszę Was o rzucenie okiem na zdjęcia i ewentualne uwagi jeśli coś Was zaniepokoi:
http://imgur.com/a/U7j9Z#1
1. Jakiego typu obrzezanie zostało wykonane? Wprawdzie "zamówiłem" sobie L&T ale wydaje mi się patrząc na stronę prawą że wyszło bardziej H&T ewentualnie "moderate and tight".
Wydaje mi się że sprzęt wygląda całkiem ok.
2. Czy ktoś z Was miał problem z powiedzmy "ogólnym podejściem do interesu", czy tylko ja jestem taka picza. Chodzi mi o to, że mam duży problem ze zmianą opatrunku. Praktycznie nie jestem się w stanie zmusić do pociągnięcia opatrunku jeśli gdzieś się przyczepi, po prostu psikam intensywnie oceniseptem aż sam puści.
Na tym etapie opatrunki zmieniam raz dziennie, polewam małego naparem z rumianku i psikam octeniseptem.
W przeciwieństwie do wielu forumowiczów po sikaniu nie zmieniam opatrunku (schodzi mi z tym bardzo długo), tylko psikam octeniseptem.
3. Czy uważacie że taka higiena jest wystarczająca? (mam zamiar podziałać intensywniej jak się przyzwyczaję).
Serdeczne podziękowania dla użytkownika Krzys za słowa otuchy przed zabiegiem, jak również reszty użytkowników. Bez Waszych postów nigdy bym się nie zdecydował!