Cześć. 5 dni temu (w czwartek) miałem operacji stulejki (obrzezanie częściowe) oraz krótkiego wędzidełka (mam 25 lat).
Zabieg przeszedł ogólnie sprawnie.
Jednak pojawiły się pewne rzeczy, przez które trochę się martwię więc piszę tego posta.
1. Pierwsze pytanie: Do mycia stosuje Prontosan i szare mydło z wodą. Jedna rzecz. Do wczoraj używałem prontosan acute, co okazało się czymś zupełnie innym niż przepisał mi lekarz (pani w aptece dała coś zupełnie innego (prontosan acute, nie sam Prontosan), a zauważyłem dopiero po jakimś czasie, że coś się nie zgadza). Myślicie, że jakkolwiek mogło to pogorszyć gojenie lub doprowadzić do czegoś nieporządanego? Teraz już używam dobrego Prontosanu.
2. W sobote na żołędziu pojawiło się wypuklenie, jakby bąbelek, może krwiak? (lekko przezroczysty i chyba ciemny, czarny w środku). Dziś poniedziałek, nie urósł, możliwe, że ciutke nawet zmalał, ale nie wiem co to. Następna rzecz - Obrzezanie było częściowe, więc wiadomym jest, że część skóry nad miejscem szwów będzie dość długa. Na razie jest dość spuchnięta, zastanawiam się czy to dobrze wygląda. Kiedy skóra jest na żołędziu czuję ścisk na wędzidełku. Zdjęcia poniżej:
Z wczoraj: Z dzisiaj:
3. Ostatnia rzecz to wędzidełko. Dzisiaj dość bardzo mnie bolało kiedy próbowałem zdjąć skórę z żołędzia żeby go umyć, oraz po, kiedy zakładałem napletek spowrotem na żołądź - to jest najgorsze, skóra nie chce się nasunąć przez opuchlizne i szwy, a operowane, bolące wędzidełko nie pomaga. (myje go 3-4 razy dziennie w ciagu dnia). Dzisiaj gdy patrzyłem na żołądź, wydawało mi się, że jest lekko przerwana? Tak przynajmniej mi się wydaje, ale się nie znam. Pojawiły się też 2 małe (1-2mm) czerwone krwiste kulki. Od jutra będę tylko lekko ściągał skórę, bez całkowitego zdejmowania, żeby tego nie męczyć.
Zdjęcia z dzisiaj:
Co sądzicie? Wielkie dzięki z góry!
Zabieg przeszedł ogólnie sprawnie.
Jednak pojawiły się pewne rzeczy, przez które trochę się martwię więc piszę tego posta.
1. Pierwsze pytanie: Do mycia stosuje Prontosan i szare mydło z wodą. Jedna rzecz. Do wczoraj używałem prontosan acute, co okazało się czymś zupełnie innym niż przepisał mi lekarz (pani w aptece dała coś zupełnie innego (prontosan acute, nie sam Prontosan), a zauważyłem dopiero po jakimś czasie, że coś się nie zgadza). Myślicie, że jakkolwiek mogło to pogorszyć gojenie lub doprowadzić do czegoś nieporządanego? Teraz już używam dobrego Prontosanu.
2. W sobote na żołędziu pojawiło się wypuklenie, jakby bąbelek, może krwiak? (lekko przezroczysty i chyba ciemny, czarny w środku). Dziś poniedziałek, nie urósł, możliwe, że ciutke nawet zmalał, ale nie wiem co to. Następna rzecz - Obrzezanie było częściowe, więc wiadomym jest, że część skóry nad miejscem szwów będzie dość długa. Na razie jest dość spuchnięta, zastanawiam się czy to dobrze wygląda. Kiedy skóra jest na żołędziu czuję ścisk na wędzidełku. Zdjęcia poniżej:
Z wczoraj: Z dzisiaj:
3. Ostatnia rzecz to wędzidełko. Dzisiaj dość bardzo mnie bolało kiedy próbowałem zdjąć skórę z żołędzia żeby go umyć, oraz po, kiedy zakładałem napletek spowrotem na żołądź - to jest najgorsze, skóra nie chce się nasunąć przez opuchlizne i szwy, a operowane, bolące wędzidełko nie pomaga. (myje go 3-4 razy dziennie w ciagu dnia). Dzisiaj gdy patrzyłem na żołądź, wydawało mi się, że jest lekko przerwana? Tak przynajmniej mi się wydaje, ale się nie znam. Pojawiły się też 2 małe (1-2mm) czerwone krwiste kulki. Od jutra będę tylko lekko ściągał skórę, bez całkowitego zdejmowania, żeby tego nie męczyć.
Zdjęcia z dzisiaj:
Co sądzicie? Wielkie dzięki z góry!