• Cytatów używajcie tylko jeżeli jest to potrzebne! Jeżeli chcecie komuś odpisać używajcie @ z nazwą użytkownika.

3 miesiące po obrzezaniu całkowitym - ocena

lostboy

Member
Tak jak w tytule, zabieg był 3 miesiące temu (26.06.2020) i po lekkich turbulencjach chyba mogę powiedzieć, że wszystko jest już dobrze. Sprzęt działa poprawnie, nadwrażliwość już mi nie dokucza. Jak to wygląda według was?
 
  • Like
Reactions: AGv

adam1pl1

New member
"Silikonowy żel na blizny, uelastycznia, zmiękcza i wygładza bliznę". Ogólnie mówiąc blizna będzie się jeszcze kształtować, a żel w tym procesie powinien pomóc. Moim zdaniem warto stosować koszt na przykładzie Silaurum to około 25 zł za opakowanie które powinno wystarczyć na dwa miesiące przynajmniej, a przy długotrwałym i systematycznym stosowaniu, u siebie naprawdę widzę efekt.
 

RoniCocko

New member
A jak podaczas seksu? Ja jestem 5 tygodni po zabiegu i mam troche lipe. Bardzo slabe odczucia i przez to sprzet mi opada po 5-10min akcji. Myslalem,ze pomimo pelnego obrzezania lekarz zostawi,albo wszyje gdzies wędzidełko i unerwi jakos zoładz czy chociaż jego podstawe. Ale teraz,kiedy wszystko sie pogoiło widze i czuje, ze chyba poszedl po calosci. Dododam,ze zabieg mialem w UK i chirurga widzialem tylko chwile przed zabiegiem. Chyba jutro zadzwonie do szpitala zapytac co dokladnie zrobili. Wydaje mi sie tez,ze interes jest troche ktorzy niz wszesniej. Na amerykanskim forum wielu kolesi pisalo,ze po operacji szwy i blizny potrafiły im ściągać wacka o pare cm nawet przez rok. Niby pozniej najczesciej to wraca do normy. U mnie czuje to zgrubienie pod skórą dookoła, jest dosc szerokie. Ogolnie narazie oceniam zabieg raczej negatywnie,tym bardziej ze dwa dni po operacji wdalo mi sie zakazenie okolic wiedzidełka, a pena przez dwa tyg. mialem spuchnietego i jak bombka choinkowa 🎄. Tragikomedia.
(Prus, lat 37. Powód obrzezania, mechaniczne,wielokrotne zerwanie wedzidelka, pozniej prawdopodobne zapalenie zołedzi i w efekcie stuleja)
 

lostboy

Member
@RoniCocko jeśli chodzi o seks to niestety się nie wypowiem, bo jeszcze go nie uprawiałem i narazie nie zanosi się na to żeby miało się to zmienić. Natomiast jeśli chodzi o masturbacje, to nie mam szczególnych problemów ani z utrzymaniem erekcji ani z odczuciami. Na pewno są inne, czasem tęsknie za napletkiem, ale nie powiedziałbym żeby były gorsze albo żeby ich w ogóle nie było. A moje wędzidełko też zostało całkowicie wycięte. Jedyne co to blizna jest trochę sztywna, w przyszłym tygodniu idę do lekarza żeby przepisał mi jakąś maść - i od razu mówię, że powinienem był to zrobić już dawno temu, więc jeśli ktoś się wacha albo myśli że to niepotrzebne, to polecam jednak to zrobić, tak jak i mi doradzano tutaj już jakiś czas temu. Jesteś 5 tygodni po zabiegu, ja ponad 5 miesięcy - wszystko się już zagoiło i w ogóle? Jak wejdziesz na mój poprzedni wątek tutaj to zobaczysz, że w moim przypadku 5 tygodni po zabiegu to dopiero zaczynałem powracać do normalności po parszywych komplikacjach.
 

RoniCocko

New member
OMG😳 podziwiam opanowanie, bo sprzet wygladał strasznie. Wiesz skąd taki stan po zabiegu? U mnie tez byly sińce i duza opuchlizna, a po paru dniach wdała się infekcja rany po wedzidełku. Ale ogolnie bez porownania z twoim przypadkiem. Teraz juz mam zagojone wszystko jak trzeba i tak jak u ciebie, z seksem na "własna rękę" tez nie ma problemu (tylko z lubrykantem). Sytuacja zmienia sie przy akcji z żoną, bo ucisk penisa reką można kontrolować,ale pochwa juz takiej funkcji nie ma. Teraz żaluje ,że za małolata zrazilem ją do anala, bo to by chyba była optymalna opcja 🤭
 

MKD

Active member
OMG😳 podziwiam opanowanie, bo sprzet wygladał strasznie. Wiesz skąd taki stan po zabiegu? U mnie tez byly sińce i duza opuchlizna, a po paru dniach wdała się infekcja rany po wedzidełku. Ale ogolnie bez porownania z twoim przypadkiem. Teraz juz mam zagojone wszystko jak trzeba i tak jak u ciebie, z seksem na "własna rękę" tez nie ma problemu (tylko z lubrykantem). Sytuacja zmienia sie przy akcji z żoną, bo ucisk penisa reką można kontrolować,ale pochwa juz takiej funkcji nie ma. Teraz żaluje ,że za małolata zrazilem ją do anala, bo to by chyba była optymalna opcja 🤭
haha, u mnie w tej kwestii na odwrot, nie ma problemu z analem xD Ja na szczescie mam ciecie high ale dopiero 12 dni po zabiegu wiec jeszcze trzeba troche wytrzymac. Mam nadzieje, ze ostatecznie bedzie ok bo jeszcze mam opuchlizne. Ogolnie duzo osob narzeka na odczucia po cieciu low
 

lostboy

Member
OMG😳 podziwiam opanowanie, bo sprzet wygladał strasznie. Wiesz skąd taki stan po zabiegu? U mnie tez byly sińce i duza opuchlizna, a po paru dniach wdała się infekcja rany po wedzidełku. Ale ogolnie bez porownania z twoim przypadkiem. Teraz juz mam zagojone wszystko jak trzeba i tak jak u ciebie, z seksem na "własna rękę" tez nie ma problemu (tylko z lubrykantem). Sytuacja zmienia sie przy akcji z żoną, bo ucisk penisa reką można kontrolować,ale pochwa juz takiej funkcji nie ma. Teraz żaluje ,że za małolata zrazilem ją do anala, bo to by chyba była optymalna opcja 🤭
Z tego co pamietam to po zabiegu miałem otwarte naczynka krwionośne, chyba 2 albo 3 których doktor nie zamknął albo się rozpękły w międzyczasie. Zabieg w piątek rano, a w sobotę wieczorem jechałem do szpitala by zatamować krwawienie, więc przez cały ten czas do wnętrza mojego sprzętu sączyła się krew, więcej się jej wylewało z naczynek niż się wydostawała przez ranę i dlatego był takiego koloru i taki opuchnięty
 

RoniCocko

New member
No to przeżyłeś niezły stres. Ciekawi mnie, jaką odpowiedzialnosc ponoszą lekarze,za takie ewidentnie popełnione błędy bądz niedopatrzenia. Bo ja, jesli nie wiem jak cos zrobic, to sie za to raczej nie biore. Juz nie mowiac o tym, kiedy konsekwencje mojego działania ktos mial by ponosić przez resztę zycia. Odpowiednim dzialaniem powinno byc polecenie kolegi, fachowca ktory potrafi dany zabieg wykonac bez ryzyka.
 

Podobne tematy

Do góry