iamelectrode
New member
Witam
Dziś mija 3 dni od zabiegu obrzezania. Do tej pory krwi było mało, jakieś tam plamki krwi, wiadomo. Ale dziś z rana cały opatrunek był przesiąknięty krwią. I ta krew dalej leci. Nie w jakichś sporych ilościach ale jednak. Czy to normalne? Czy może to być po nocnych wzwodach ? Ktoś miał taką sytuację ?
Dodam, że penisa przemywam wodą z szarym mydłem, pryskam Octeniseptem i neomecyną w aerozolu. Szwy są rozpuszczalne.
Dziś mija 3 dni od zabiegu obrzezania. Do tej pory krwi było mało, jakieś tam plamki krwi, wiadomo. Ale dziś z rana cały opatrunek był przesiąknięty krwią. I ta krew dalej leci. Nie w jakichś sporych ilościach ale jednak. Czy to normalne? Czy może to być po nocnych wzwodach ? Ktoś miał taką sytuację ?
Dodam, że penisa przemywam wodą z szarym mydłem, pryskam Octeniseptem i neomecyną w aerozolu. Szwy są rozpuszczalne.