Witam.
15.10. Miali alem zabieg obrzezania całkowitego.
Nadal zakładam opatrunki bo pod penisem w okolicach wedzidelka rana nadal się nie zabolało i sączy się z niej żółty płyn z delikatna krwią.
Od opatrunków na napletku zauważyłem milimetrowe ranki jak pryszcz coś takiego .
Po kontaktach telefonicznych z lekarzem stwierdził że niestety tak się goi i nic na to nie stosować poza mycie szarym mydłem i psika nie octeniseptem.
Co o tym myślicie? Tak ma być?
Niestety nie wiem jak wrzucić fote...
15.10. Miali alem zabieg obrzezania całkowitego.
Nadal zakładam opatrunki bo pod penisem w okolicach wedzidelka rana nadal się nie zabolało i sączy się z niej żółty płyn z delikatna krwią.
Od opatrunków na napletku zauważyłem milimetrowe ranki jak pryszcz coś takiego .
Po kontaktach telefonicznych z lekarzem stwierdził że niestety tak się goi i nic na to nie stosować poza mycie szarym mydłem i psika nie octeniseptem.
Co o tym myślicie? Tak ma być?
Niestety nie wiem jak wrzucić fote...