• Cytatów używajcie tylko jeżeli jest to potrzebne! Jeżeli chcecie komuś odpisać używajcie @ z nazwą użytkownika.

16 dni po…

GraczU4

New member
Witajcie ☺️

5 grudnia miałem zabieg obrzeżania (stulejka). Kontrola dzień później, wszystko ok, zalecenia zmiana opatrunku i smarowanie kremem Bepanhthen, mycie się tylko bez moczenia generała. W od 5 dnia moczenie w rumianku.
Opatrunki zmieniane, moczenie wg zaleceń, ciasna bielizna, generał do góry, psikanie oceniseptem.

Po tygodniu pierwsze szwy zaczęły puszczać z prawej strony, nie wiem czy to nie czasem przez nocne wzwody. Linia szwów w spoczynku nie jest widoczna bo zakryta pod resztką napletka. W lekkim wzwodzie zaczyna być widoczna z tym że właśnie z tej sprawnej strony szwów nie widać i jest niewielka dziurka niezrośnięta… Czy to się normalnie zrośnie?
 

GraczU4

New member
No ja właśnie dziś wyruszam na urlop więc jak coś będzie nie tak później to na SOR skoczę albo poszukam urologa na miejscu
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:

Trolo

Well-known member
Na własną rękę nie stosuj żadnych kremów. Nawet jak sie rozejdzie rana od nocnych wzwodów, to dluzej to potrwa ale zrośnie się.
 

GraczU4

New member
Tak tak, wiem. Nie eksperymentuje tylko stosuje się do zaleceń swojego lekarza a pytam czy ktoś miał podobną sytuację. Wygląda to coraz lepiej na moje oko 😌
 

Podobne tematy

Do góry