• Cytatów używajcie tylko jeżeli jest to potrzebne! Jeżeli chcecie komuś odpisać używajcie @ z nazwą użytkownika.

11 dzień po zabiegu - PROBLEM (?)

Spector

New member
Re: 1,5h po zabiegu ...

U każdego jest inaczej.Mnie ze 2/4 dni mocniej bolało ,ale ibuprom max świetnie sobie z tym radził :)Z resztą każdego następnego dnia było lepiej ,więc jutro raczej nie będzie bolało Cię bardziej niż dzisiaj :wink:
 

lolek88

New member
Re: 1,5h po zabiegu ...

A jak jest z tym opatrunkiem jak nie krwawi nic to ruszać?? Dr. Zakościelny mówił, żeby zmieniac 2 razy dziennie wiec... nie bardzo chce sobie coś zerwać :/
 

vego

Member
Re: 1,5h po zabiegu ...

Mi prawie nic nie bolało, zamiast tego spuchł nieźle. 0 tabletek przeciw bólowych. Moj też radził mi zmieniać 2 razy dziennie, i tak zmieniam po każdym sikaniu bo to chyba chodzi o to aby moczem nie zalać rany, staram sie mało pić i leje tylko 2 razy dziennie :D
 

lolek88

New member
Re: 1,5h po zabiegu ...

jednak krwi mam co nie miara :( ... gdy zmieniałem przed chwila opatrunek a wacek wisial to z jednego miejsca leciała mi mocno krew tzn kropla za kroplą i teraz nie wiem czy lekarz zostawił ujscie dla takiej pooperacyjnej krwi czy moze zle zaszyl i jest czym sie martwić?? leci tylko wtedy gdy wisis czyli grawitacja daje popalic :/... pomocy bo nie wiem czy doktora meczyc po nocy telefonem :/
 

Spector

New member
Re: 1,5h po zabiegu ...

Ja w dniu zabiegu(miałem go o godzinie 15) w ogóle nie sikałem i zmieniłem opatrunek dopiero następnego dnia rano(tak z resztą kazał mi lekarz.Opatrunek zmieniałem zawsze po sikaniu ,czyli ok. 3 razy dziennie(też starałem się pić ,jak najmniej).Skąd ta krew leci?Mi ,jak zmieniałem opatrunek pierwszy leciała bardzo mocno z ujścia cewki moczowej i też się strasznie zestresowałem(można znaleźć to na forum :lol: ) ,ale dowiedziałem się ,że to właśnie krew pooperacyjna.Czasem jeszcze leciała mi krew z miejsca po więdzidełku.Nie martw się ,będzie dobrze.Najgorsze są 3 do 5 pierwszych dni ,potem już szybko leci :)
 
Re: 1,5h po zabiegu ...

Spector ma rację. Chociaż mnie wcale krew nie leciała z miejsc szycia napletka to wiem, że wielu osobom przez pierwsze kilka dni owszem. Mnie dość długo sączyła się krew spod wędzidełka - jeszcze dwa tygodnie po zabiegu na gazie znajdywałem małą kropkę świeżej krwi. No a pierwszy dzień to już w ogóle jest trudny. Dlatego głowa do góry i nie załamuj się.
 

vego

Member
Re: 1,5h po zabiegu ...

Dam ci rade, jak najmniej o tym myśl- wiem że trudno. I staraj sie na niego za czesto nie patrzeć, tylko wtedy gdy musisz tj sikasz czy zmieniasz opatrunek. Patrzenie i zamartwianie sie jest najgorsze.
Głowa do góry i będzie dobrze.
 

lolek88

New member
Re: 1,5h po zabiegu ...

miałem całkowite, ale mam pytanie bo żołądz jest baaardzo nadwrażliwy :/ jak go przystosowac do nowego zycia?? bo poki co nie moge go nawet dotknąć może, dlatego ze jest taki suchy i przykleja się do wszystkiego??
 

Spector

New member
Re: 1,5h po zabiegu ...

Sam się przystosuje ,cierpliwości.Ja jedyne co robiłem to brałem prysznic(2/3 razy dziennie przy zmianie opatrunku) i nadwrażliwość znacznie zmalała po 4 dniach od zabiegu.
 

lolek88

New member
Re: 1,5h po zabiegu ...

...a długo trzeba go mieć zadartego do góry?? niby lekarz tak mi zapakował go na odchodne potem gdzies wyczytalem ze to nby pomaga w puchnieciu itd. ale jak długo? bo to srednio wygodne gdy sie wychodzi na miasto
 

lolek88

New member
Re: 1,5h po zabiegu ...

panowie kiedy ta opuchlizna przestanie bolec? kużwa bo ani się umyć nie dość, że zołądz jest tak wrażliwy ze go nie idzie dotknąc to jeszcze ten ból od szycia .... moje kapiele to głównie gaza i rivanol :(
 

vego

Member
Re: 3 dzien po zabiegu ...

To Zależy od organizmu chyba, niektórzy tutaj piszą że po miesiącu im sie utrzymuje. Mi trudno powiedzieć bo miałem częściowe. Idź najlepiej do lekarza.
 

lolek88

New member
Panowie potrzebuję, rady co mam robić z tym fantem... od kilku dni a dokłądniej od czwartku zeszłego tyg. mam takie kłócie w jednej częsci szwów ale poki był strup itd to sobie wmawiałem ze to wina czegoś tam najgorsze jest to ze wczoraj zaobserwowałem jakby puszczenie jednego szwu i tym samym "otwarta" rane... niby z rana wyglądało jakby się zakleiła ale po całym dniu wzwodów mam to samo :( jest tam jakaś biała maź i za każdym razem odrobinka krwi na opatrunku :(. Załączam fotkę.

 

Podobne tematy

Do góry