Witam, 10 dni temu miałem zabieg obrzezania całkowitego, jak na razie wszystko goi się w miarę dobrze. Jednak żołądź mogę odsłonić tylko w okolo 70% ponieważ wydaję mi się ze jest szwami w jakiś sposób na dole przyszyty do moszny. I tutaj rodzą się moje zwątpienia, czy istnieje szansa ze przy obrzezaniu całkowitym mogło by się to wszystko zrosnąć? przez ten problem jestem w stanie umyć i popryskać tylko tą wystającą ilość żołędzia którą jestem w stanie odsłonić, dalej wydaje mi się ze jest spora ilość zaschniętej krwi i szara tkanka, czy może to stworzyć pewne problemy?