• Cytatów używajcie tylko jeżeli jest to potrzebne! Jeżeli chcecie komuś odpisać używajcie @ z nazwą użytkownika.

Rok po obrzezaniu low&tight - puchnięcie napletka wewnętrznego - POMOCY!

Aregor

New member
Cześć,

Od dziecka (podobno jakiś zabieg był przeprowadzany) miałem dziwny ty częściowej stulejki. Napletek nie schodził podczas wzwodu, a po odciągnięciu robił się pierścień, który sprawiał duży dyskomfort. Najpierw zdecydowałem się na plastykę napletka, po której napletek było jeszcze gorzej, napletek był ciaśniejszy i po każdej masturbacji niemiłosierne spuchnięty. ROK TEMU W SIERPNIU miałem zabieg obrzezania na nfz, temat pod tym linkiem: https://meskiezdrowie.pl/threads/choroba-peyroniego-po-obrzezaniu.14246/. Moja przestroga dla wszystkich, jeśli macie możliwość - róbcie ten zabieg prywatnie u lekarza, którego dobrze poznacie. Ja niestety z wielu przyczyn prywatnych poszedłem na nfz i żeby było śmiesznie, byłem wniebowzięty (teraz wiem, że na swoje nieszczęście), jak dostałem telefon ze szpitala, że zwolnił się termin i wezmą mnie wcześniej na stół. Przechodząc do meritum - jestem bardzo niezadowolony z efektów i załamany, bo już nie da się tego cofnąć. Po pierwsze lekarz zrobił mi low&tight chociaż prosiłem o high&tight, bo podobno nie traci się tylu doznań. Po drugie miałem rację, kiedy biegałem do lekarza, który przeprowadzał zabieg i mówiłem, że szwy są już za długo i powinno się je wyjąć - kazał czekać, efektem czego mam teraz na bliźnie i blaszce wewnętrznej taki wzorek po odciśniętych szwach. No i na koniec najważniejsze, niestety ta blaszka dziwnie wygląda, często jest taka nabrzmiała, a po masturbacji (lekkiej z oliwką, chociaż od jakiegoś czasu przeszedłem na abstynencję) na drugi dzień blaszka wewnętrzna jest cała spuchnięta i bardzo boli, ZA KAŻDYM RAZEM... Jestem singlem, ale boję się co, będzie z seksem... Jak powiedziałem o tym puchnięciu i bólu innemu urologowi, to patrzył na mnie jak na debila i nie wiedział, jak temu zaradzić. Może Wy mi jakoś pomożecie z tym wszystkim... Co robić z tym puchnięciem i jak w ogóle oceniacie ten styl (czy to low czy takie medium) oraz efekt zabiegu? Załączam poniżej zdjęcia przed i po:

PRZED:

OKRES REKONWALESCENCJI:

PO (AKTUALNE):

PO MASTURBACJI:
 

Takitamx

New member
Cześć- no jak dla mnie to nie jest low, raczej medium.to co puchnie to pozostawiony napletek wewnętrzny, jakies 1,1.5 cm?.Wiec alternatywnie, można by zrobić wersję z usunięciem tego wewnętrznego co został. Wygląda to całkiem ok, szkoda że te dolegliwości z pchnięciem się pojawiają.Mozesz poruszać skóra przy masturbacji? W sensie czy jest tam jeszcze luz?wygląda że tak?
 

Aregor

New member
Minimalnie mogę, ale nie jakoś bardzo. Jeśli chodzi o styl, to właśnie się zastanawiałem, czy to low czy medium. Co może być powodem tego puchnięcia? Złe zszycie chirurga, zbyt radykalne wycięcie napletka wewnętrznego czy ogólne wymęczenie "materiału" tymi problemami od niemowlaka i nieudanymi zabiegami konowałów? Oczywiście lekarz przeprowadzający zabieg nie widzi nic złego, ale w naszym kraju niestety zlewa się pacjenta. Boję się, że nie będę miał przyjemności z seksu, jak na drugi dzień mnie będzie penis bolał. To będzie bez sensu... Wycinać go całkowicie nie chcę, bo zauważyłem, że z niego mam najwięcej przyjemności. Jak to wygląda pod względem estetyki i zszycia, można było więcej zostawić tego napletka lub ogólnie lepiej to wszystko zrobić?
 

krzysi0x2

New member
U mnie właśnie też zrobił się taki problem lecz dużo większy, już myślałem, że mam wszystko cacy i nagle po masturbacji wywaliło mi sporą oponkę/obrzęk, boję się co przyniesie przyszłość bo jak już coś takiego powstało to raczej będzie cyklicznie się pojawiać...
 

felregi

New member
Hej.
Ja miałem na początku coś w stylu high and loose, i to co mnie nurtowało, to właśnie oponka po dłuższej i intensywniejszej masturbacji. Był to jeden z powodów, dla którego zdecydowałem się na poprawkę coś między klasykiem a L&T.
Mimo że estetycznie jest o niebo lepiej, to jednak w niewielkim stopniu rozwiązało to problem opuchlizny.
Po prostu taką niektórzy mają urodę, i raczej żadna poprawka temu nie zaradzi.
Bardziej chyba trzeba skupić się na odpowiednim nawilżeniu, by zmniejszyć ocieranie. Tak ja to widzę.
 

Aregor

New member
Masakra, że człowiek musi się męczyć z tym przez całe życie, a jak już trafił na stół, to do jakichś konowałów z nfz. Chyba czeka mnie celibat i prawictwo do końca życia przy takich problemach. Na pocieszenie to da się przyzwyczaić do mniszego stylu życia🙃
 

Aregor

New member
Idź sobie do chomiczowej na poprawkę albo do innego polecanego tu urologa musisz to poprawić
Trochę się boję poprawki, bo wiadomo, że każda kolejna wiąże się z kolejnym wycinaniem napletka wewnętrznego, a zauważyłem, że z niego czerpię w większości bodźce i przyjemność, z główki słabo... Naprawdę nie wiem, co tu robić...
 

Aregor

New member
Jeszcze parę kwestii mi przyszło na myśl:
1. Ile tu by musiało więcej cm tego wewnętrznego, żeby to był pełny styl high and tight? Nie mogę przeboleć, że ten chirurg nie zastosował się do naszych ustaleń przed operacją i nie zrobił hight&tight. Tym bardziej, że z główki mam słabą przyjemność...
2. Niepokoi mnie ta krzywizna w dół - od zawsze ją miałem, ale myślałem, że była spowodowana tym ciasnym pierścieniem we wzwodzie. Niestety obrzezanie nic nie zmieniło - czy ta krzywizna może być bolesna dla mnie lub partnerki przy stosunku?
3. Po obrzezaniu zmniejszył mi się penis z 18 cm do 16.5 cm, pierwotna długość kiedyś wróci, czy jednak trzeba się z tym pogodzić po roku?
 

szymoson294

Active member
Powiem Ci tak nikt ci z fusów nie wywróży puchnie ci we wnętrzy naplet czyli jest problem są nierównie nie ładnie blizny to też może by. Powód , musisz iść chociaż na konsultacje żeby się dowiedzieć co i jak najlepszym cudotwórca jest chomiczowa więc ona ci. OZE jedynie doradzi ci i jak , rozumiem kwestie bodźców i przyjemności , ale przemysl sobie co jest i ciebie na 1 miejscu zdrowie czy przyjemność zreszta co to za przyjemność po której jesteś spuchnięty bezsensu , może nie trzeba wycinać całego nie znam się , ja osobiście wyciolem ile mogłem chociaż coś tam jeszcze napewno da się z tego wyciąć ,może wystarczy w twoim przypadku drobną korekta nwm np 1 cm skóry tak żeby ci się blizna zrobiła ładniejsza płaska itd , twoj problem może byc poprstu następstwem spalanego zabiegu albo ciulowego stosowania się do zaleceń. Skonsultuj się z nią , przejrzyj jej galerie i będziesz wiedział co i jak
 

Aregor

New member
Byłem dzisiaj u kolejnego urologa, który powiedział, żeby na razie poczekać z rok, aż się sytuacja unormuje :rolleyes::D Jeśli dalej będzie puchnąć, to on by radził wyciąć jeszcze trochę skóry, a nie wewnętrznego napletka, ale to by się mogło wiązać ze skróceniem penisa, a już 1.5 cm straciłem i spadłem do 18. No cóż, taka to służba zdrowia w PL - jeden rabin powie tak, drugi inaczej, tylko wyleczyć nie potrafią🙃
 

Aregor

New member
Mówię to, co mi powiedział urolog, też byłem zaskoczony. Niby jest jakaś dysproporcja, że zostało wycięte za mało tego zewnętrznego i tam może być jeszcze zwężenie.
 

Aregor

New member
Jestem już zmęczony całą sytuacją, bo wiadomo, jak jest to ważne dla faceta. Zaufania do lekarzy nie mam już za grosz, bo wielokrotnie zawiedli w wielu sprawach, które już dawno powinny być załatwione, a dalej się ciągną.
 

Podobne tematy

Do góry