• Cytatów używajcie tylko jeżeli jest to potrzebne! Jeżeli chcecie komuś odpisać używajcie @ z nazwą użytkownika.

Moja aktualna sytuacja i to co będzie po zabiegu.

Cześć. Jestem po e-wizycie u Pani urolog Chomicz.
Pani sporo mówi ;P ...
Powiedziałem, że zasięgałem opinii pewnego forum i powiedziała że wie o jakie forum chodzi xD
Powiedziała, że przez krótkie wędzidełko na zdjęciach u mnie nie widać blaszki wewnętrznej. Powiedziała, że 100% stulejka.
Musi najpierw uciąć wędzidełko, żeby sprawdzić czy blaszka wewnętrzna jest zdrowa czy zmieniona chorobowo, żeby powiedzieć jaki styl obrzezania jest możliwy.
Czyli decyzja w 5 minut na stole, bo ze zdjęć słabo widać.

Bardzo polecała, low&tight, bo po tym nie ma szansy nawrotu i powiedziała, że to nie prawda, że bez blaszki wewnętrznej się nic nie czuje i że to głównie trole internetowe piszą, że low&tight jest be... że low&tight to nie odnerwiony penis
Powiedziała, że może zrobić styl np high&loose przy którym jest powyżej 60% szans nawrotu, ale, że za poprawke place jeszcze raz.

Ja oczywiście na swoim. Chce podjąć ryzyko high&loose, ewentualnie high&tight ewentualnie medium&tight.

Jeszcze raz wstawiam swoje zdjęcie kutasa. Dostałem zalecenia przed zabiegiem. Dostane termin na maila i przedplata 1000 zl.
Jak coś się zmieni to dodam kolejny post.



 
Ostatnia edycja:

frytus1337

New member
Ale tak szczerze, moim zdaniem, jeśli ktoś planuje zabieg typu Low&Tight to kompletnie nie widzę sensu przepłacania za tą Pani Doktor. Przecież L&T potrafi zrobić każdy pierwszy lepszy urolog. Co innego High&Loose. Ale Low&Tight prosta robota.

Swoją drogą ciekawe ilu klientom Pana Jacka Drabiny, u którego pod frazą obrzezanie całkowitego dostaje się High&Loose, nawróciła stulejka. Coś nie chce mi się wierzyć aby to było takie częste.
 
Jeszcze trochę zaaktualizuje. Pani Chomicz powiedziala, że wszystko zalezy od mojego napletka wewnętrznego
Czy mój napletek wewnętrzny wygląda źle? Nie mogę bardziej odsłonić, bo krótkie wędzidełko.
Proszę o wyrozumiałość.

//Tak obgryzam paznokcie xd

 
W sumie nie pisałem co mi Pani napisala w piśmie po wizycie kwalifikujacej do zabiegu.

Jak myslicie? Jak juz zaplace pelna kwote [bo zaplacilem zaliczke] i tam będę to na stole mogę powiedziec cos w stylu "Moze spróbujemy plastyki xD?"
Hajs zaplacony to co jej szkodzi.
Nawet jakby bylo 50% szans to wolalbym sprobowac plastyki albo high niz od razu low&tight




P.S To tez wygląda na stuleje gdzie nie da rady high? To są moje stare zdjecia kutasa w erekcji. Pełna erekcja. Zdjecia robione z 4-5 lat temu. W kutasie raczej nic sie nie zmienilo, bo tak samo schodzi.

Za mało Pani Chomicz wyslalem zdjec siuraka od strony wędzidełka w erekcji i kutasa z przodu w pełnej erekcji i teraz panikuje xd

Ja tak bardzo nie chce low&tight xDD
 
Ostatnia edycja:
Połowę nocy nie spałem i ułożyłem sobie taki Plan.

Pojadę do Chomicz i powiem jej żeby próbowała robić te rzeczy o ile jest minimum 33% szans że wszystko będzie dobrze.

1. High&loose
2. High&lekki/sredni tight
3. Medium&loose
4. Medium&lekki/sredni tight
5. Plastyka wędzidełka
6. Plastyka napletka

Jestem w stanie ryzykować jeżeli jest jakiś cień szans

W razie komplikacji pojadę na sor.
Przecież niby każdy potrafi zrobić low&tight.
 
Ostatnia edycja:

KarolC

New member
Nie chce być zrzędą ale pierwszy raz spotykam się, że lekarz ocenia pacjenta przez internet w celu kwalifikacji na zabieg…


Przede wszystkim przestań panikować, pojedziesz to ci powie co i jak. Ja tu stulejki nie widzę tylko krótkie wędzidełko(albo nie widać bo wstawiłeś same zdjęcia we wzwodzie…). Fragment o napletku wewnętrznym dotyczy jego stanu - czy jest zdrowy by przyjąć obciążenie zabiegowe i się zagoić. Ryzyko nawrotu stulejki w high&tight wynosi 0-1% jeśli lekarz zostawi za dużo skóry ale to wtedy nie tight.
 

Rafal44

New member
Tak się składa, że miałem podobną sytuację do Twojej tzn. krótkie wędzidełko, niezbyt zaawansowaną stulejkę i dużo uciskającego napletka czyli ogólnie ciasno i mało funkcjonalnie. Też bardzo chciałem uniknąć obrzezania całkowitego, szczególnie L&T, dlatego "wynegocjowałem" częściowe, czyli w zasadzie High&Loose u tej samej Pani doktor, która trochę wyżej oceniła szanse powodzenia niż u Ciebie.

Ogólnie to co przeżyłem po zabiegu to była masakra... Przy tego typu cięciu trudno wykonać opatrunek uciskowy, więc napletek od razu wywaliło w wielki balon, który długo nie chciał schodzić, blizna od strony wędzidełka zrobiła się przerosła i uciskająca, a od drugiej strony wyskoczyła twarda, trudno wchłanialna grudka nie wiadomo czego. Po dwóch miesiącach sytuacja wygląda tak, że blizna znacznie zmiękła i wyrównała się, ucisk jest właściwie minimalny, a opuchlizna w większości zeszła. Pozostała jednak lekka oponka i rozciągnięty napletek, który szczególnie w okolicy wędzidełka tworzy niezbyt estetyczny fałd, także podczas erekcji. Podobno mam jeszcze sporą perspektywę na poprawę, więc wiele wskazuje na to, że mimo wszystko się udało. Przez te wszystkie przeżycia też sporo zastanawiałem się czy podjąłem dobrą decyzję, czy nie było się mocniej przyciąć coś w stylu medium&medium. W każdym razie priorytetem było dla mnie pozostawienie zakrytego żołędzia w spoczynku, więc zaczynam doceniać to co jest.

Jeśli też chcesz powalczyć o zachowanie napletka to musisz być gotowy na podobne przeboje, długie tygodnie, o ile nie miesiące rekonwalescencji i to, że końcowy efekt może nie być wymarzony. I oczywiście kasa, bo ewentualne dwa zabiegi wraz z dodatkowymi kosztami praktycznie zamykają się w 10k. Oczywiście wszystko kwestia indywidualna i może u Ciebie wszystko przejdzie łagodniej i nie będzie takiego puchnięcia, o ile rzeczywiście kwalifikujesz się do H&L.
 
Ostatnia edycja:

Pesto

New member
Jestem 16 dzień po zabiegu częściowego obrzezania u dr Chomicz i trochę żałuję, że ze nie zrobiłem pełnego. U mnie generalnie dosyć dobrze się goi, nie mam oponki, napletek zakrywa 3/4 żołędzi. Miałem minimalną stulejkę ale bardzo długi napletek. Z racji szwów nie widziałem swojego jeszcze w pełnym wzwodzie ale wydaje mi się, że nadal tej skóry będzie za dużo. Raczej nie planuje znowu przeżywać tego samego (opatrunki, brak jakiejkolwiek aktywności itp itd) więc szkoda, że nie poszedłem w całkowite obrzezanie. Zobaczymy co będzie po całkowitym wygojeniu.
 

Podobne tematy

Do góry