Poprawiać czy zostawić?

Mi to wygląda na to że trochę się to rozeszło, szwy się pozrywały
Zrośnie się już tak jak jest tylko nie ruszaj bardziej , no chyba że się mylę to ktoś niech się wypowie

Panowie. Jak długo może się zrastać miejsce cięcia jeśli szwy puściły?

pewnie ciężko stwierdzić

No napewno dłużej, i tak tego drugi raz nie zszyjesz

Idzie ku dobremu. Powoli się zrasta. Ufff

Danzig napisał:

No to tydzień po zabiegu.
kolory zeszły prawie całe. Od strony wędzidełka jeszcze coś jest. Krwi brak przy zmianie opatrunku.

Od strony wędzidełka zaznaczone na czerwono - czy tam się jeszcze nie chce zrosnąć?

to szycie napletka zewnętrznego z wewnętrznym jest cały czas obrzęknięte. To jest też póki co ok?

Kliknij aby rozwinąć...

Dr Chomicz chyba wysuwa się na prowadzenie w kategorii stylowego/estetycznego wykonania zabiegu. Ale prawdziwe efekty zobaczysz dopiero za parę miesięcy. Wrzuć foty wówczas, bo to będzie dopiero miarodajne.

Ja polecam Jacka Drabinę,też robi estetycznie

bhgmiop napisał:

Ja polecam Jacka Drabinę,też robi estetycznie

Kliknij aby rozwinąć...

Rozumiem. Niemniej chyba u żadnego innego chirurga specjalizującego się w zabiegach obrzezania nie widziałem takiej galerii dokumentującej dobrą robotę, jak znalazłem ostatnio u Dr Chomicz: https://drchomicz.com/cc/

ale galerie sobie można zrobić dobrą,to nie znaczy że ktoś każdemu tak zrobi jak jest w galerii,ktoś może mieć piękną galerię jakichs prac a robić słabo,trzeba patrzec na opinie ludzi na tym forum,im wiecej pozytywnych jest to bardziej można zaufać że ktoś zrobi dobrze,a Drabina robi to od lat,chyba do niego napisze żeby sobie zrobił taką galerię ale pewnie nie musi bo i tak ma klientow sporo,no i logiczne że ona tam sobie wrzuci najlepsze prace z setek ktore miała innych ,a nie wrzuci słabych,więc to też nie jest wyznacznik że warto gdzies isc,no ale ogolnie ona jest tutaj chwalona z tego co widzę,więc warto do niej pójść teraz widzę że o niej wpisy są tutaj od 2022 roku a od drabiny od 2011 nawet.więc wiesz

Jasne. Chodzi mi o to, że galeria to już coś. Lekarz pokazuje, że dba o estetyczną stronę rezultatu zabiegu. Z mojego rozeznania wiem, że część lekarzy ogranicza się do tego, by pacjentowi pomóc funkcjonalnie, a styl "wyjdzie, jak wyjdzie".

niby tak,ale jakby nie to forum to i tak bym nie miał zaufania do tej chomicz ,nawet patrząć na galerię,bo mozna mieć piękną galerie a robić coś beznadziejnie,taki jest internet niestety i łatwo się naciąć,kazdy się reklamuje że robi coś dobrze a potem wychodzi jak wychodzi,dlatego jak lekarz sam sobie wstawia galerie czegoś jak robi,to to nie musi byc miarodajne,miarodajne moze byc wlasnie jak na forum wiele osob poleca lekarza i wstawia zdjecia i opisuje swoje historie w naturalny sposób ,gdzie mozesz z nimi realnie pogadać,widziałem tutaj też jakies posty zachwalające jakiegoś urologa gdzie widac było ze byly pisane przez kogos celowo jako reklama,az bolało jak się to czytało,bo trzeba być kompletnym upoślakiem żeby tego nie zauważyć

Jako, że jestem świeżo (3 tydzień leci) po zabiegu u dr. Chomicz to napiszę od siebie, że wg. mnie to bardzo kompetentny lekarz mimo tego, że jeszcze się goję i zobaczymy oczywiście jak wyjdzie finalnie (wrzucę fotki po zagojeniu, tuż po zabiegu wrzuciłem już w tym wątku). Jako, że obserwuje to forum już ponad 1,5 roku + sam przeszedłem w sumie 3 cięcia (lub 2 bo 1 i 2 w odstępie miesiąca u Janiszewskiego + teraz po 1,5 roku u Chomicz) to mogę napisać z całą pewnością, że wybór dobrego lekarza to na pewno warunek konieczny dobrego efektu ale czasem też....no właśnie. Myśle, że trochę zależy też od budowy penisa, jego przyrostu we wzwodzie, położenia przewężenia, deklaracji pożądanego stylu (lekarz wtedy może wyciąć za mało, za dużo) jak również zdolności regeneracyjnych organizmu itp. Zerknięcie na fotki innych po zabiegu nie zagwarantuje nigdy, że będzie super. Nawet u Tondla (którego na forum udanych obrzezań widziałem najwięcej) raz u kogoś tak mocno średnio wyszło...Dlatego myślę, że warto na pewno korzystać z usług lekarzy "nieanonimowych" na forum z przynajmniej kilkoma dobrymi efektami, ale gwarancji to nigdy nie będzie pzdr

Ja nie żałuję 5godzinnej jazdy by wykonać zabieg. Z każdym dniem jest coraz lepiej. Opuchlizna, która była widoczna pooowoli schodzi. Do Pani Doktor trafiłem po 2 latach od pierwszego zabiegu. I sięgając do historii to mi wówczas po 2 tyg wyskoczyła oponka i później schodziła.
Co do estetyki, to Dr. Chomicz przywiązuje do tego uwagę. Szycie IMHO trwało dłużej niż przy pierwszym zabiegu plus jak mnie pamięć nie myli to Dr. zwracała uwagę jak to może wyglądać później i odpowiednio szyła.
więc kto się zastanawia to polecam wybrać sprawdzonego lekarza nie zważając na odległość.
kolejne foty wrzucę za jakiś czas.

morgan66,wrzuć potem zdjęcia jak to wygląda,bo widziałem te wcześniejesze i juz wtedy było dobrze bardzo,fajnie właśnie jakby ludzie pisali na sam konieć po zabiegu czy wszystko działa a nie znikali jak niektórzy

bhgmiop napisał:

morgan66,wrzuć potem zdjęcia jak to wygląda,bo widziałem te wcześniejesze i juz wtedy było dobrze bardzo,fajnie właśnie jakby ludzie pisali na sam konieć po zabiegu czy wszystko działa a nie znikali jak niektórzy

Kliknij aby rozwinąć...

Znikają bo jednak chyba nie wszystko im się podoba tak jak miało być, takie mam przeczucia, albo boją się oceny ludzi, potem psycha siada, nie ma się co dziwić

myśle że większość znika bo wszystko działa,jakby nie działało to by tutaj pisali że lekarz konkretny coś spieprzył,i by pytali o porade,tak jak wcześniej,to jest logiczne i oczywiste,jeśli chodzi o Jacka Drabine np jak przeglądałem te posty to też było tam kilka że im oponka wyskakiwała ,że był nabrzmiały przez miesiąc albo nawet 2 a potem nagle cisza i goście nigdy tu nie weszli,czyli wszystko im zeszło i olali forum,dużo ludzi tutaj panikuje,tak jak ja to robiłem po zabiegu i szuka pomocy,jakbym sam miał coś zepsute to bym tutaj napisał i szukał innego lekarza żeby to naprawić a nie zwiewał z tak dobrego centrum informacyjnego,chyba że mówisz o gosciach co tutaj wchodzą i 1 co piszą to to ze ktos im zle zrobil penisa,dostają pomoc i zwiewają z forum,wtedy tak,ale jak ktoś tutaj siedział i opisywal przebieg zabiegu to na sam koniec jak wszystko jest OK to wlasnie zwiewa bez odpowiedzi

Danzig napisał:

U mnie 5. doba po zabiegu.

Kliknij aby rozwinąć...

Dalej masz te obrzeza zoledzia sine?

Aj @Danzig, co nas podkusiło te 2,5 roku temu aby iść do Krukowskiego.. Robiliśmy w podobnym terminie i w podobnym terminie zrobiliśmy poprawki Ja poprawiałem w styczniu u dr. Drabiny więc u mnie już w pełni zagojone i jest sprawnie w 100%. Miałem tak samo obrzęknięte miejsce szycia w spoczynku, ale u mnie pojawiło się dopiero po 2 tygodniach - po wyciągnięciu szwów..
Teraz po 3 miesiącach jest ok, aczkolwiek dalej mam coś tam lekko nabrzmiałe. Wygląda to na żyłę, którą mogę delikatnie przesuwać.
Jak przesunę ją pod napletek wewnętrzny to wygląda słabo (tylko w spoczynku, we wzwodzie jest ideolo), a jak wsunę pod zewnętrzny to tego nie widać.. Dziwna sprawa szczególnie że minęły ponad 3msc od cięcia. No i niestety doktor w jednym miejscu nie wyciął mi w pełni starej blizny. Boje się trochę że za rok jak się przebuduje blizna to będę miał 2 pod sobą :/ teraz tego tak mocno nie widać.
Raczej już nie mam zamiaru się bawić w poprawki chyba że za jakiś dłuższy czas, ale myślałem czy nie przejechać się właśnie do dr. Chomicz aby rzuciła okiem.

Powodzenia w gojeniu, oby było dobrze!

pokazesz junneko? ja robilem u drabiny ostatnio i wyszło dobrze,wrzucilem tutaj nawet zdjecie,mozesz ocenic
kojarze cie,to twoje zdjecie co wrzuciles mnie tez przekonało zeby do drabiny isc
mi drabina mówił że opuchlizna moze sie robic do roku czasu nawet,tez mam dalej nabrzmiałe ale ja jestem dopiero ponad 3 tygodnie po

No na tamtym zdjęciu co wrzucałem, to sam byłem w szoku że tak to wyglądało po 7 dniach. Ja generalnie miałem ślady krwi tylko na pierwszym opatrunku, potem już 0. Opuchlizna leciutka dosłownie przez 2 dni, trzeciego wszystko zeszło. Nabrzmiało mi trochę właśnie dopiero po wyciągnięciu szwów, po kilku dniach zmalało prawie do 0 ale zostało "coś żyło-podobnego" pod skórą co czuje pod palcem do dziś (zmalało jakoś w 70% od tego czasu, ale dalej jest). No i w miejscu pomiędzy fragmentem starej a nowej blizny czuć że skóra jest troche grubsza.
Podczas seksu nieodczuwalne, ogólnie jest magia w porównaniu do tego co było po pierwszym zabiegu.. A zabawne, bo po pierwszym też mówiłem że jest magia porównując do tego co było przed

No i raczej poprawki już odpuszczę, bo to kwestia czysto wizualna, a aktualnie mam dokładnie tyle napleta ile zawsze chciałem.
W spoczynku ciągle odsłonięty, czasami jak zmarźnie i się skurczy to nasunie mi się do połowy żołędzia samoczynnie, ale po chwili się sam zsuwa.
We wzwodzie wygląda na high & tight, ale jak mocno naciągne to i we wzwodzie jestem w stanie zasłonić do prawie połowy żołędzia. A jak go puszczę, to wraca od razu samoczynnie do widoku h&t. No według mnie idealnie.

Fotki dla siebie robiłem ostatnio miesiąc temu, jutro postaram się zrobić nowe to wrzucę