Nigdy mi nic nie wyszło, wtedy na początku zrobił mi (uważam że profesjonalnie) masaż prostaty to poszło do badania ale jałowe, potem posiew moczu i nasienia jałowe i generalnie to się tak troche uspokoiło trochę piekła mnie cewka(nie przy sikaniu) tylko ogólnie ale nie były to objawy tak mocne jak teraz nie miałem pieczenia odbytu bólu itp. Ostatnio zrobiłem seminogram wyszły te leukocyty do tego objawy i ponownie wybrałem się do urologa. Ten tak jak wspomniałem zrobił mi w piątek masaż prostaty i w poniedziałek kazał oddać nasienie na posiew. Zobaczymy co z tego wyjdzie
Badanie z nasienia JEST GÓWNO WARTE!!!
Tylko badanie wydzieliny poprzez wsadzenie do prostaty patyczka po uprzednim krótkim masażu.
Badałem nasienie po masażu i nic nie wyszło, a z tego samego badania pobranie z prostaty BARDZO LICZNE i wymazówka nawet żółta.
Seminogram - gówno warte przy chorej prostacie - nawet prace naukowe to mówią. Lekarz debil. Szkoda, że matoł nie kazał zrobić morfologii "na początek". Po prostu trzeba zmienić lekarza, bo ten to kujon, który nie myśli.
Jak wyszły leukocyty to jasne, że jest zakażenie. Teraz trzeba pobrać porządnie (i nieprzyjemnie) wydzielinę z prostaty.