• Cytatów używajcie tylko jeżeli jest to potrzebne! Jeżeli chcecie komuś odpisać używajcie @ z nazwą użytkownika.

Wyleczeni

Lelo2000

New member
Dokładnie tak. W skrócie podświadome reagowanie, podwyzszszone napiecie spoczynkowe itp. Podłoże psychosomatyczne, trzeba znaleźć przyczyne poswiadomego reagowania.

Jak ten wybitny specjalista miał bardzo rację przekonałem się też jakoś rok temu. Temat nie związany z dotychczasowemi dolegliwościami- ni stad ni z owąd pojawił mi się ból jaj który z miesiąca na miesiąc był coraz gorszy. W akcie desperacji zgodziłem się na terapię fluorochinolami przez kilkadziesiąt dni u jednego ze znanych warszawskich urologów. Katowałem sie tą chemia z 50 dni i oczywiście nic nie pomogło bóle nie przeszły. Uciążliwe efekty uboczne tych antybiotykow mam niestety do dziś.
Pamiętałem jednak jak Andrzej Rakowski mówił ze bole jąder mogą miec przyczynę napięciową, kilka miesięcy po odstawieniu tych antybioli udalo mi sie metoda prób i błędów znaleźć cwiczenia rozciągające dzieki którym bóle zniknęły po dwoch seriach rozciagania... Problem całkowicie zniknął. Mialem szczęście bo samo rozciaganie czesto to za mało.
Cześć jak możesz napisz mi jak u ciebie z tymi oczami czy ci przeszło czy dalej obiawy sie utrzymują
 

francesco_p

New member
Witam ja z mojej strony krótko co moge wam poradzić po wybraniu chyba wszystkich antybiotyków i kilku urologach. Sprawdźcie sobie stan waszych mięśni przywodzicieli oraz nerwu zasłonowego. U mnie to byl strzał w 10. Po miesiącu fizjoterapii (4 wizyty) i codziennych rozciąganiach przywodzicieli w domu zero bólu w kroczu, pachwinach czy jądrach.
 

kaolik98

Well-known member
Witam ja z mojej strony krótko co moge wam poradzić po wybraniu chyba wszystkich antybiotyków i kilku urologach. Sprawdźcie sobie stan waszych mięśni przywodzicieli oraz nerwu zasłonowego. U mnie to byl strzał w 10. Po miesiącu fizjoterapii (4 wizyty) i codziennych rozciąganiach przywodzicieli w domu zero bólu w kroczu, pachwinach czy jądrach.
A uszkodzenie nerwu zasłonowego może mieć wpływ na pieczenie cewki moczowej i jej obrębu?
 

blackdev

New member
Witam,
Chciałem zapytać o swój przypadek.
Zachorowałem pierwszy raz w 2015 roku. Przez dwa lata różne antybiotyki, bo kuracjach po 3-4 miesiące spokoju. Ostatni raz gentamicyna w 2017 roku. Od tego czasu odstawiłem antybiotyki i w wielkim bólu, przerzuciłem się na Lightmed + Protermic. Po 2 latach stosowania pomogło. Praktycznie objawy znikły do zera.

Jedyny problem który został to nawracające objawy przy siadaniu na prostacie ( rower, motocykl odpadają. W aucie cały czas używam poduszki w kształcie litery C (takie jak pod kark do samolotu).

W czerwcu spróbowałem jeden raz falę uderzeniową i niby trochę lepiej. Wakacje totalnie bezobjawowo.

Ostatnio dwa tygodnie temu musiałem odebrać auto zastępcze i jechałem 20min bez poduszki. Objawy mocno wróciły i nie mogę dojść do siebie. Znów bóle jąder, dyskomfort, pieczenie w odbycie i cewce, ból prostaty.

Czy miał ktoś z Was przypadek, że objawy wracały właśnie od nacisku?
 

Marcin S

New member
Cześć Wiele lat Mnie tu nie było Jako młody chłopak w 2009 roku uszkodzilem sobie kregosłup od dzwigania w pracy Moja historia jest długa Chciałem tylko napisać ze 303andy uratował moje życie bo pewnie już bym nie dał rady żyć z tym bólem krocza miednica kłucia brzuchu bólu nóg i stóp Kazdy pewnie odczuwa to jakos innaczej 303andy nakierował mnie na własciwą drogę Zaczołem cwiczyć joge i to pozwoliło Mi z tego gówna wyjsc Nie stety mam tez nerwice lękową i to ona moim zdaniem spowodowała u mnie zachowanie na tą paskudną choroba która demoluje całe zycie Uszkodzenie kregosłupa bylo zapalnikiem ale do tego zycie w stresie lęku do tego doszłu u mnie narkotyki za małolata spowodowały dojscie do zapalenia prostaty i bolu miednicy Ludzie ktorzy mieli ciezkie dzicinstwa i jakies mocne przezycia ktore przekładały sie na napiecie mięśni wzmagają tą chorobę Ja po latach wiem ze zagrożenie ktore mialem w domu w czasie dziecinstwa wyzwoliły we mnie brak odczuwania emocji Wszystkie emocje za to lokowały sie w ciele i napinały Mi mięśnie Co do krocza wiem po latach w sytuacjach lęku podciąga sie dno miednicy do góry ze strachu i wtedy zaczyna być ono w permanentnym napięciu Nie da sie trzymać napietego bicepsa godzinami bo sami możecie sprawdzic że po minucie zacznie boleć ręka To samo jest z dnem miednicy Mi niestety przy problemach życiowych nawraca to gówno i znowu musze sie z tym męczyć ale da sie z tego szybko wyjsc jezeli zaczniecie byc szczesliwi zaczniecie duzo odpoczywac i będziecie zrelaksowani Miesnie posturalne dna miednicy puszcza tylko ze potrzebne sa te trzy elementy ktora w tej sytuacji są barfzo ciezkie do osiągnięcia Nie stety jest to mega ciezkie Ja wiem po latach ze potrafie z tego wychodzic ale nie jest to łatwe Spotkałem na swojej drodze trenerke jogi ktora sie nazywa Maria Nasiłowska ktora bardzo mi pomogla i wytłumaczyła wiele spraw Sa w internecie artykuły jej na ten temat Sama miała to sama i do tej pory potrafi jej to nawrócić a jest kobietą Wiec kobiety tez to mają serio Tylko miesnie posturalne kobiet maja grubosc 3 milimetry a mężczyzn 8 milimetrow wiec nam jest duzo trudniej je rozluznic bo maja to do siebie ze jak zlapią to nie chcą puscic i jak to Ona mi tłumaczyla łapią jak sieć pająka wszystkie stresy (miednica łapie) Poradziła mi żeby w ogóle omijac to miejce myślami i to jest bardzo dobre Nie mozna spinać szczeki i puszczac ja wolno do dołu razem z jezykiem bo ona lawinowa napina tez dno miednicy Sa tez w ciele 3 przepony i idą od gory do dołu Napięcie w którejś z nich może też powodować napięcie w dnie miednicy Moim zdaniem podstawa to relaksacja i naprawa swojego zycia i obaw oraz złych relacji z partnerami Po latach wiem że nie umiejetnosc dojscia do porozumienia z moją partnerką powodowały one parę razy nawrót dolegliwosci I tak jest wlasnie tez w tym momencie Teraz jak mnie zlapie mam w warszawie urologa ktory to wszystko potwierdza ze to wszystko psychika i to jest klucz do wyleczenia Ja mam duze problemy z agresja wkuriweniem i strachem Po latach dochodzenia i walczenia z moimi lekami wiem co jest problemem ale ten swiat jest tak skonstruowany że jak cos nie idzie jak bub się chciało dużo zaczyna dziać się w psychice i to się nawarstwia
Glowny problem to spychika a później robienie porządku też z cialem Bonjak sie jest grubym mało wysportowanym ciezej bedzie zapanować nad dnem miednicy Sport raczej na początek joga żeby rozciagnac wszystkie powiezi ale nie za mocno wchodzic w cwiczenia bo może to długo trwać Najwazniejsza jest głowa Jak ona puści to i puścii ból w miednicy

303andy wiem co ci pomogło i jak kiedys tu wejdziesz i przeczytasz to co napisałem to chciał bym bardzo ci podziekować za to że uratowałes Mi zycie Ja wiem ze nie byłem w stanie z tym gownem żyć nie dał bym rady

Pomogło ci napewno relaksacje na sluchawkach, rozciąganie , napewno zdrowa dieta bo to tez jest ważne no i wiara ze wydostaniesz sie z tego Wiele pracy przed każdym i to psychologicznej
Jezeli nie wiezycie zacznijcie robic to co 303andy Zróbcie próbę z lekiem lorafen w małych dawkach i jak po paru dniach przejdzie albo duzo objawow minie to napewno jest to spięte mięśnie dna miednicy i nic wam nie pozostaje jak zmienić swoje zycie i wykasować wszystkie stresory ktore doprowadziły Was do takiej katorgi jakim jest spięte dno miednicy Bo to katorga nie życie z tym się funkcjonować nie da

Pozdrawiam serdecznie w szczegolnosci 303andy On mozolnie wam chce wszysykim pomóc za darmo to super facet

Urolog do ktorego chodze mowił Mi ze teraz są tak stresowe czasy dla mężczyzn że na 10 pacientow dziennie 8 to młodzi ludzie ktorzy przychodzą do niego z tym problemem

Zaraz podam namiar jak ktos chce na tego urologa to on wam powie ze to psycha jako nieliczny bo reszta durni wpakuja w was tone leków a prawda jest ukrywana
 

Marcin S

New member
Albert D Dugała

Przyjmuje na Pruszkowskiej 17 warszawa Jest na znanym lekarzy i nie jest to żadna reklama bo to solidny gość ktory jako pierwszy urolog potwierdził to co ja wiem Robi usg i mowi wam co jest grane nie pakuję w was leków chyba ze na uspokojenie ie głowy i wyciszenie strachu
Pozdro
 

Grom

Well-known member
Potwierdzasz @Marcin S moje informacje.
Oczywiście warto spróbować wybić bakterie jeśli one są ale kluczową jest również psychika. Ja też zmieniłem mocno styl życia i cieszę się od przeszło roku pełnym zdrowiem. Śmiać mi się chce gdy widzę kolegów dyskutujących z wypiekami na twarzy co jaki baran powiedział w sejmie albo który sędzia coś w meczu wydrukował. To wszystko jest poza mną.
A najważniejszy jest spokój w domu i jak najmniej stresu w pracy. Trzeba się tego nauczyć aby tak to wszystko odbierać. Stres ma też wpływ na jelita a jelita to odporność zarówno psychiczna jak i fizyczna. Do tego relaksacja i rozciąganie mięśni (pisałem o tym niedawno). Kto nie da sam rady może skorzystać z tabletek od psychiatry lub na rozluźnienie mięśni (metakarbamol lub baclofen) ale bez tego też spokojnie można z tego wyjść. @303andy też mnie trochę natchnął do ćwiczeń i na pewno to nie zaszkodziło 😉
Niestety czasy są okrutne. Wojny, polityka, brutalność, media społecznościowe, chemia, hałas, pośpiech, stres... Odpuściłem i jest ok🙂
Pozdrawiam Marcin
 

francesco_p

New member
Skąd pomysł na ten nerw zasłonowy? Po wizycie u fizjoterapeuty, osteopaty, neurologa ?
do fizjo trafilem z powodu dyskopatii kregoslupa szyjnego, na pierwszej wizycie w rozmowie wyszedl temat krocza i pachwin. chlop kazal polozyc sie na brzuch i zaczal mi uciskac pkt spustowe w okolicach dołeczków Wenus. po dwoch minutach bol w lewej pachwinie po prostu znikl, w prawej zmalaj o 50%. potem pokazal jedno cwiczenie ktore wykonuje od tej pory codziennie.

Jedyne czego zaluje ze poszedlem do fizjo dopiero jak mnie kark zaczal boleć. 3 miesiace po okiem fachowca i jakosc zycia nieporownywalna, kregoslup jak nowy, ból pachwin czasem złapie wiadomo jak kazdego migrena ale przynajmniej wiem co trzeba robic zeby sobie faktycznie pomóć zamiast tracic czas pieniadze i zdrowie na urologów i antybiotyki.
 

Marcin S

New member
Panowie to sa zakwasy miesni posturalnych ktore bardzo ciezko spiąć ale jak sie zepną to ciezko je rozluźnić Roznie ludzie to odczuwają Jednych boli krocze drugich penis innych kadra a innych jeszcze kluje w brzuchu cewce itd Moze to byc od problemow z wadą postawy chociaz moim zdaniem to nerwy nas do tego doprowadzają ze miesnie posturane zaczynaja tak pracować że wpadają w permanentny zawkas i od tego te bóle pieczenie nawet przy sikaniu Trzeba z tym pracować i miec idealny spokój Zmienić życie prace żeby wyeliminować coś co nas do tego doprowadziło
Joga jest dobra ale tez nie do konca Jeżeli bedziemy zrelaksowani i zaczniemy pomijac myślowo to miejce rozluźnimy szczękę póścimy wszystkie miesnie zeby sie rozluznic i bedziemy mieli na problemy to samo przechodzi

Poczytajnie artykuły Mari Nasiłowskiej Miałem szczęście że ja poznałem ona mi to wytłumaczyła wszystko bo pozbykem sie tego raz jakims fartem zmieniajac cake zycie swoje i cwicząc joge Ona zresztą cierpiała na to samo a ze jest mega mądra to jest po rehabilitacji urologiczniej ale na nasze nieszczęście nie pracuje w tym zawodzie Prowadziła zajecia jogi ale tez juz nie prowadzi Ale mega duzo mi pomógła Jogą mozna duzo zdziałac ale musi to byc łagodna joga nie asztanga

Ciezkie tez jest opanowanie tamatu piszczania miednicy Wiem jak to ze zyc sie nie da ale da sie to ogarnac i zadej urolog was z tego nie wyleczy to banda konowałow Chociaz jest paru ktorzy juz wiedzą co sie dzieje

A i co ważne nie stymulować tego miejsca Najlepiej lezec i odpoczywac pomocne moga być leki lorafen i jak to opisywał 303andy relanium ale to sa mega ciezkie leki i jak sie ktos w nie wladuje to bedzie miak jeszcze gorsze pieklo niz napiete dno miednicy

Czytajcie Marie Nasiłowską mozna dooisac joga w wyszukiwarce znajdziecie sporo orac moim zdaniem naukowych

Dobra tez jest hipooresja Takie cwiczenia jak mula banda pochodzi z jogi Ale na mnie zke działała bo za mocno to robiłem i jeszcze bardzie spinalem dno miednicy

Mega wazne odzywianie jak sportowiec zeby jak najszybciej dac ciału sile na eegeneracje przemęczonych tkanek Tak jak po treningu tylko sprawa wyglada gorzej bo to MIESNIE POSTURALNE BARDZO CIEZKO JE NAPIĄĆ ALE JAK SIE NAPNĄ TO JEST CIEZKO JE ROZLUZNIC

Ja chodze na saune i siadam na deskach żeby rozgrzac dno miednicy

Trzeba jakos przetrzymać ból i odrzucać schodzenie myslami na dół w to miejsce Jest to extremalnie trudne ale da się bo wtedy myślami grzbiecie w tym miejscu i mimowolnie napinacie je

Wiem ze to dziala wszystko sam przerabiałem to z 5 razy w zyciu i jak mam jakies klopoty potrfi mi to nawrócić i znowu mam mękę

To jest błędne koło brak pomocy u lekarzy i ten straszny ból doprowadza do szału i zalamania Ale to sa tylko zakwasy i mozna z tego wyjsc trzeba miec ultra cierpliwość Wyjechac gdzies do ciepłych krajow rozgrzewać to słońcem zdrowym powietrzem i jedzeniem i spokojem najwazniejsze jest zeby imuzyskac spokuj umysłu i odpoczywac bo tkanaka jest extremalnie przemeczona z przewlekłego napięcia

Sory za bledy ale pisze z telefonu i nie ma m juz siły tego reagować

Pozdrawiam i Mam nadzueje ze komuś pomoge
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:

Marcin S

New member
GROM to wszysyko jest prawda Ja niestety mam nerwice lękową bo mialem dziecinstwo i przez to teraz reaguje bardzo stresowo na zycie Nie uklada Mi sie też z żoną i wszystko poszło w cholere i znowu mnie to trzyma ale wiem ze dam rade bo zrobilem to juz nie raz i to tylko zakwasy Ale potrafia doprowadzic do szału rozpaczy i zalamania nerwowego
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:

Marcin S

New member
Dobre też są kompiele magnezowe w płatkach magnezu Ale to wszystko to jest ttlko pomoc doraźna i trzeba ją stosować i wiele innych metod ktore opisuje i mozna sie tego pozbyc Mnie to złapało pierwszy raz w 2009 roku i nie było zadnej swiadomosci Nic
Ale 303andy i moja determinacja pozwolily mi pozbyć sie tego Z chłopa prawie 100kg schudłem do 75 i ćwiczyłem ćwiczyłem joge az wreszcie zaczeło puszczać Ale to bylo rozluznianie mojej psychiki i napietych mięśni tak zwanej zbroji Ale dalej nie wiedziałem dokladnie co to jest do konca i jaka jest przyczyna Wiedzialem podswiadomie ze to psychika U mnie też zaczeło sie od uszkodzenia kręgosłupa i to spowodowało napięcie w tym rejonie ale teraz juz mam kregosłup zaleczony a jednak to nawraca Czyki jednak to wszystko co mowila Mi Maria Nasiłowska było prawdą Bo ja widze niektorych powykrzywianych ludzi ale spokojnych to oni twgo nie mają Bo mają spokuj w głowie i nie maja tendencji do napianania sie ze stresu Innaczej odczowają emocje

Jest to problem ludzi wrażliwych myślę
Ktorzy mocniej niz inni przejmują sie wszystkim i zaciskaja tak bardzo miesnie zeby przeżyć

Pozdro 5!

Mam nadzieje ze komus da to do myslenia i pomoże
 

Marcin S

New member
Witam,
Chciałem zapytać o swój przypadek.
Zachorowałem pierwszy raz w 2015 roku. Przez dwa lata różne antybiotyki, bo kuracjach po 3-4 miesiące spokoju. Ostatni raz gentamicyna w 2017 roku. Od tego czasu odstawiłem antybiotyki i w wielkim bólu, przerzuciłem się na Lightmed + Protermic. Po 2 latach stosowania pomogło. Praktycznie objawy znikły do zera.

Jedyny problem który został to nawracające objawy przy siadaniu na prostacie ( rower, motocykl odpadają. W aucie cały czas używam poduszki w kształcie litery C (takie jak pod kark do samolotu).

W czerwcu spróbowałem jeden raz falę uderzeniową i niby trochę lepiej. Wakacje totalnie bezobjawowo.

Ostatnio dwa tygodnie temu musiałem odebrać auto zastępcze i jechałem 20min bez poduszki. Objawy mocno wróciły i nie mogę dojść do siebie. Znów bóle jąder, dyskomfort, pieczenie w odbycie i cewce, ból prostaty.

Czy miał ktoś z Was przypadek, że objawy wracały właśnie od nacisku?
Objawy wrociły ci ze stresu bo napiołeś się stresowo Myslales pewnienze cie rozboki bez poduszki i sam sobie to zrobiles Niestey ta orzyoadlosc jak tak podła ze sami sobie to robimy Z napiecia i stresu podciagasz krocze w głąb ciała i tak długo trzymasz ze powoduje to tak silne zacisniecie ze twoje miesnie sa tak zmeczone ze zaczynaja boleć i zutuja na jadro bol pachwin bol nog bioder plecow brzucha odbytu itd Kazdy odczuwa jakos innaczej Niestey tylko spokuj ciala i umysłu plus do tego rozciaganie naprzykald jogą ale tez musi to byc lagodna joga mozna sie z tego wyciagnac ale nie jest latwo Trzeba zmienic cale zycie odstresowac sie poczuc bezpiecznie itd Pozdrawiam
 

lukas900

Active member
Witam Panowie,
Mam pogorszenie swojego stanu i chciałbym spytać jak Wy to ocenicie:

Od listopada jestem na antydepresancie (w lecie ataki paniki, skoki ciśnienia - diagnoza: nerwica lękowa). To Brintellix, który już kiedyś dostałem - nie powoduje spadku libido i problemów z erekcją, za to trochę opóźnia orgazm. No i znowu masturbacja, porno, aby tylko dojść.. po tym znowu mnie spięło, ale z racji, że biorę te leki to nie miałem parcia na pęcherz, częstomoczu jak wcześniej. Poszło w drugą stronę - spięło mnie pod pęcherzem, w tyłku i nie mam parcia na pęcherz, nie czuję.. nawet na stolec. Tzn. czuję, że się zbiera, ale jestem zaciśnięty i mogę tak chodzić cały czas, a to mi pogarsza.. brzuch mi wywala, a po nocy z rana kluje podbrzusze i kość łonowa jak się mocz nazbiera. Muszę dotykać płytek zimnych w łazience, albo woda z kranu żeby się odlać. Erekcja - żadna.. łaskocze mnie i kłuje podbrzusze, przy ucisku przez odbyt bolą mnie mięśnie z lewej i prawej. Już nie wiem co robić żeby to przeszło, a miesiąc już minął. Mam wrażenie, że dopiąłem się jeszcze oralem żeby sprawdzić czy będzie orgazm.

To raczej nie jest ZGK, ale mam nawrót i pogorszenie. Inicjacja symptomów zawsze po masturbacji w stresie + nieświadome oddychanie. Nie wiem czy odwiedzić fizjo, ostatnio nie pomogło. Może Piotr Basista? 🤔 Po jednym pogorszeniu pomógł antydepresant i erekcja była znakomita, wszystkie objawy ustąpiły (jelito nadwrażliwe, słaba erekcja, spięte mięśnie w ciele). Tylko, że ja teraz te leki biorę i przyszło pogorszenie.. nie wiem czy one nie potęgują objawów. Strach odstawić, psychiatra nie zaleca. Po drugim pogorszeniu gdzie było tak samo jak teraz, ale bez leków - po półtora miesiąca od momentu jak się zaczęło to kłucie, częstomocz, parcie i brak erekcji naprawiłem się sam nieświadomie przez sen - polucja nocna, wytrysk.. i mięśnie zaczęły działać 😕

Co teraz? Czekać i abstynencja seksualna? Masować prostatę? Iść do fizjo.. już nie mam siły do tego.
Pozdrawiam wszystkich i życzę zdrowia.
 

Grom

Well-known member
Trudno coś powiedzieć ale masturbacja to przy takich objawach jest raczej niewskazana. Niestety ale ona spina mięśnie dna miednicy. Lepszym lekiem byłby pewnie Nexpram i do tego jeszcze Pregabalina ale oba zmniejszają podobno libido. Słowem przerąbane. Życzę zdrowia, wiosna idzie. Powodzenia.
 

lukas900

Active member
Panowie, czy ktoś z Was na ZGK lub CPPS (już mniejsza o to) brał antydepresanty i miał skutki uboczne? Chodzi mi tu o znieczulenie mięśni miednicy, narządów płciowych, gorsze czucie w żołędzi, trudności z orgazmem, słabe libido etc.?
Mi z każdym tygodniem było coraz trudniej o orgazm przez co musiałem bardziej się starać żeby dojść i spiąłem bardziej mięśnie. Łaskocze w kroczu, ale nie mam częstomoczu bo biorę te leki i znieczulony jakiś jestem. Myślę, żeby to odstawić. Biorę na nerwicę lękową. Przewalone… 😕Zastanawiam się kiedy wróci normalne czucie, libido i orgazm. Już nawet kosztem tego, że pojawia się ataki lęku.
 

Grom

Well-known member
Wiele środków antydepresyjnych zmniejsza libido. Twoje objawy są zatem typowe. Ale może niech się wypowie ktoś kto tak jak Ty to przeżył.
 
Do góry