• Cytatów używajcie tylko jeżeli jest to potrzebne! Jeżeli chcecie komuś odpisać używajcie @ z nazwą użytkownika.

Zapalenie prostaty

Illmatik

Well-known member
Panowie, a bolą was jaja od zapalenia prostaty ? Mnie nigdy nie bolały a dziś boli mnie jedno przy dotyku. Czy to objaw że choroba posuwa się dalej ?
Bo biorę też pod uwagę że to skutek używania tridermu w pachwinach I okolicy, lub wczorajsze sporty bo dałem sobie trochę popalić, bieg 4km i potem 2h w piłkę na orliku;)
 

taki_tam

Active member
Innymi słowy cały czas krążymy wokół tematu odporności, bo bez niej nie uda się utrzymać trwałego stanu wyleczenia i bez niej tłuczenie bakterii antybiotykami nic nie da, jeżeli organizm sam nie będzie się bronił przed nowymi intruzami. Szukam odpowiedzi jak to zrobić już pięć lat - bez skutku. Wybrałem wszelkie dostępne szczepionki przeciwko bakteriom i nie udało mi się wyleczyć.
Mi się udało korzystając z apiterapii, czyli propolis i pyłek pszczeli. Można się śmiać do woli, ale w moim przypadku to pomogło pozbyć się bakterii co potwierdzałem w badbaku posiewami. Jednak trzeba pamiętać, że produkty pszczele wchodzą w masę interakcji z lekami.


Przy stosowaniu leku vesoligo zauważyłem że strumień moczu jest mniejszy Czy to jest normalne?
??
Tak, bo to lek cholinolityczny. Przy zapaleniu prostaty nie bardzo jest wskazany, ew. powinno się stosować w połączeniu z alfablokerem. Mnie po tym gównie minął częstomocz ale zaczęły się problemy z mięśniami. Nie wiem, czy to akurat od tego, ale radzę porozmawiać z lekarzem (innym niż ten który wypisał receptę).
 

toastt

Well-known member
Mi się udało korzystając z apiterapii, czyli propolis i pyłek pszczeli. Można się śmiać do woli, ale w moim przypadku to pomogło pozbyć się bakterii co potwierdzałem w badbaku posiewami. Jednak trzeba pamiętać, że produkty pszczele wchodzą w masę interakcji z lekami.



Tak, bo to lek cholinolityczny. Przy zapaleniu prostaty nie bardzo jest wskazany, ew. powinno się stosować w połączeniu z alfablokerem. Mnie po tym gównie minął częstomocz ale zaczęły się problemy z mięśniami. Nie wiem, czy to akurat od tego, ale radzę porozmawiać z lekarzem (innym niż ten który wypisał receptę).
Byłbym wdzięczny jakbyś napisał w jaki sposób stosowałeś te produkty pszczele. Może i ja zacznę je brać, bo uczulenia na nie nie mam, a chcę (jak każdy) wyzdrowieć.
 

taki_tam

Active member
Byłbym wdzięczny jakbyś napisał w jaki sposób stosowałeś te produkty pszczele. Może i ja zacznę je brać, bo uczulenia na nie nie mam, a chcę (jak każdy) wyzdrowieć.
Propolis robiłem samemu z kitu pszczelego tworząc 10% stężenie (raczej zaleca się 3%, 10% to chyba najwyższa zalecane stężenie. 10 gram zalewasz 90g etanolu 70% i zostawiasz w zamkniętym naczyniu na 7-10 dni w temperaturze pokojowej, mieszając (ja wstrząsałem) 2-3 razy dziennie. Po tym czasie wstawiasz do lodówki na 24h żeby wosk pszczeli osiadł na wierzchu, a osad na spodzie. Następnie przelewasz przez gazę i trzymasz w ciemnym szkle, w temperaturze pokojowej.

Pyłek to najlepiej zmielić i pić 30 minut przed posiłkiem. rozpuszczając w wodzie i miodzie. Ja zostawiałem na noc i piłem raz z rana (można 3 razy dziennie). Dawka dzienna to maksymalnie 20g. Pyłek bardziej działa odżywczo na organizm zapewniając masę aminokwasów, co przy dzisiejszej żywności jest ważne dla prawidłowego funkcjonowania organizmu. Zaznaczę, że trzeba zaczynać od małych dawek żeby sprawdzić, czy nie jest się uczulonym na skład pyłku. Do tego trzeba uważać na interakcje z innymi lekami, bo pyłek może być z różnych roślin. Na pewno leki działające na układ nerwowy, czy steroidy wchodzą w interakcję więc zalecam ostrożność i omówienie tego z lekarzem.

Co do samego stosowania to oceniam bardzo pozytywnie. Bardzo poprawiła mi się morfologia krwi, lepiej spałem i przestała mnie szczypać/piec prostata po oddawaniu moczu. Nauczony doświadczeniem wiem, że szkoda zdrowia na ładowanie w siebie antybiotyków bez uregulowania pracy organizmu.

Dodam jeszcze, że największą wartość w leczeniu ma długi i regenerujący sen. Jak ktoś słabo/krótko śpi lub wstaje oddać mocz w nocy to będzie mu ciężko wyjść z choroby. Dlatego też problemy z prostatą tak ciężko wyprostować. Pamiętam jak wstawałem po 4-5 razy w nocy oddać mocz i w dzień czułem się jak zombie.

@Arktik możesz się śmiać, ale z tego forum przerabiałem chyba najwięcej sposobów leczenia na bakteryjne/niebakteryjne zapalenie prostaty. Brałem masę leków i wiem, że wyzdrowienie z bakteryjnego zapalenia jest możliwe, w przypadku niebakteryjnego raczej nie ma takiej możliwości. Można się wspierać w łagodzeniu dolegliwości, ale to tylko tyle.

Napiszę na koniec, że bardzo mnie ciekawią losy osób, które pisały na forum jeszcze ponad 10 lat temu. Brakuje nam tamtego doświadczenia żeby szerzej spojrzeć na nasze problemy.
 

toastt

Well-known member
@taki_tam dziękuję za odpowiedź. Napisz jeszcze proszę w jaki sposób stosowałeś propolis, bo jak na razie napisałeś tylko jak go przygotować (co jest bardzo ważne). Pewnie zaglądnę w najbliższym czasie do znajomego pszczelarza i kupię od niego te produkty. Mam co do niego zaufanie, że przynajmniej będą one wysokiej jakości w uczciwej cenie, nie jak niektóre wątpliwej jakości produkty ze sklepu zielarskiego.
 

taki_tam

Active member
@taki_tam dziękuję za odpowiedź. Napisz jeszcze proszę w jaki sposób stosowałeś propolis, bo jak na razie napisałeś tylko jak go przygotować (co jest bardzo ważne). Pewnie zaglądnę w najbliższym czasie do znajomego pszczelarza i kupię od niego te produkty. Mam co do niego zaufanie, że przynajmniej będą one wysokiej jakości w uczciwej cenie, nie jak niektóre wątpliwej jakości produkty ze sklepu zielarskiego.
Zaczynałem od 5 kropel i stopniowo zwiększałem. Faktyczne efekty były przy całej łyżeczce. Sposób stosowania jest różny, np. poprzez mieszanie z miodem i wodą. Ja osobiście mieszałem z odrobiną cukru na łyżeczce i do gęby :). Tutaj jest dobry artykuł odnośnie stosowania: https://miodowewzgorze.pl/blog/propolis-kit-pszczeli-wlasciwosci-i-dawkowanie-jak-stosowac-propolis/
 

Damiettto

New member
Mi się udało korzystając z apiterapii, czyli propolis i pyłek pszczeli. Można się śmiać do woli, ale w moim przypadku to pomogło pozbyć się bakterii co potwierdzałem w badbaku posiewami. Jednak trzeba pamiętać, że produkty pszczele wchodzą w masę interakcji z lekami.



Tak, bo to lek cholinolityczny. Przy zapaleniu prostaty nie bardzo jest wskazany, ew. powinno się stosować w połączeniu z alfablokerem. Mnie po tym gównie minął częstomocz ale zaczęły się problemy z mięśniami. Nie wiem, czy to akurat od tego, ale radzę porozmawiać z lekarzem (innym niż ten który wypisał receptę).
Urolog u mnie nie stwierdził stanu zapalnego prostaty Dostałem jeszcze na recepcie betmiga ale jest drogi 160zł i nie wiem czy warto go kupować
 

Rzepolicz

Member
Nie miałem jakiegoś specjalnego badania w tym kierunku tylko powiedziałem że częściej chodzę do WC
A lekarz chociaż zrobił USG układu moczowego w tym nerek, kazał zrobić dziennik mikcji, zlecił posiewy moczu/nasienia oraz badania krwi?
Ja brałem Betmigę, od strony sikania działała dobrze, polepszała strumień moczu i zmniejszała częstotliwość mikcji.
Musiałem jednak odstawić ten lek ponieważ wywoływał nieprzyjemne bóle głowy.
 

Podobne tematy

Do góry