Piotr30plus
New member
hej, jestem po częściowym staplerem (czwartek), na początku szwy miałem 2-4mm pod żołędzią
dziś po nocy - zasnąłem na wznak bez opatrunku (przypadkiem, planowałem założyć) - widzę że trochę "naszło" na żołądź i zastanawiam się czy jak tak dalej będzie szło i napletek dalej nasunie się na żołądź i szwy będa "schowane" to chyba niedobre warunki do gojenia?
czyli powinienem pilnować by się dalej napletek nie przesuwał?
Mam dziś wizytę kontrolną, ale tu tyle mądrości, że nie mogę się oprzeć by nie zapytać. No i wizyta dopiero o 18.
dziś po nocy - zasnąłem na wznak bez opatrunku (przypadkiem, planowałem założyć) - widzę że trochę "naszło" na żołądź i zastanawiam się czy jak tak dalej będzie szło i napletek dalej nasunie się na żołądź i szwy będa "schowane" to chyba niedobre warunki do gojenia?
czyli powinienem pilnować by się dalej napletek nie przesuwał?
Mam dziś wizytę kontrolną, ale tu tyle mądrości, że nie mogę się oprzeć by nie zapytać. No i wizyta dopiero o 18.