• Cytatów używajcie tylko jeżeli jest to potrzebne! Jeżeli chcecie komuś odpisać używajcie @ z nazwą użytkownika.

Zapalenie prostaty

Kertoip

New member
a ogolnie ma to pomoc w ten sposób ze organizm jest teraz przyzwyczajony do skurczy, on to robi bezwiednie. Ale jezeli przez dluzszy czas bedzie rozluzniony, wtedy zacznie sie na nowo przyzwyczajac do tej sytuacji. Miesnie nie beda sie juz automatycznie kurczyc.
 

miko1234

New member
Coś w tym musi być. Zgadzam się w 100% że mięśnie przyzwyczaiły się do ciągłego skurczu i nie mogą się rozluźnić. U mnie np. spowodowane to było tym że ciągle myślałem o bólu. Potem wystarczyła jedna myśl o tym
a już się zaczynało- to coś w rodzaju silnego kłucia w prostacie skoncentrowanego w jednym punkcie. Poza tym dziwny ból głowy skoncentrowany w płacie czołowym nasilający tym bardziej im bardziej chciało się lać. No i ciągłe spinanie mięśni. Wszystko zaczynało się od natrętnej myśli w głowie że za chwilę znowu będzie boleć. I jeszcze miałem wrażenie jakby pęcherz nie rozkurczał się tak jak zwykle. Może to także jest przyczyną dodatkowego bólu?
 

miko1234

New member
Do Kertoip:
Kurde chłopie z tym masażem to niezła myśl. Mam nadzieje że uda Ci się zwalczyć ten syf do końca. Napisz coś więcej na ten temat: Jaki to zabieg? Ile kosztuje? Ile trwa(jeden zabieg)? Ile trwają wszystkie zabiegi?
Powodzenia. 3mam kciuki :wink:
 

sajmon

New member
do miko1234

hehe te same objawy sa u mnie. ja tez mam tak ze jak tylko pomysle ze zacznie napierd... to z reguly po jakims czasie faktycznie napierd...:) walczymy juz kawal czasu z tym zapaleniem i nasz organizm sie do tego przyzwyczail do ciaglego napiecia miesni, ucisku, czestego oddawania moczu itp. poprostu nie potrafimy juz "normalnie" zyc tak jak przed choroba. tez jestem ciekawy jak wyjda te masaze u kertoipa. gdzies czytalem ze koles wlasnie przez jakies masaze pozbyl sie tego gowna. bylem wtedy jeszcze "nowicjuszem" i uwazalem ze to jakas bzdura. teraz mysle zupelnie inaczej. 3mam kciuki za kertoipa. na dniach bede mial ta rehabilitacje i zobacze co i jak. oprocz laserow tez mam miec jakies masaze. wogole ta rehabilitacja ma poleciec kompleksowo:) obecnie testuje na sobie to sterko + dicloberl i musze powiedziec ze widze lekka poprawe - nie wiem czy to faktyczna poprawa czy tylko sobie wkrecilem:)
 

sajmon

New member
do kertoip

hehe a ja juz myslalem ze zdecydowales sie w pizdziec wyciac prostate:)
zycze ci powodzenia z tymi masazami. 3mam kciuki

pozdro
 

Kertoip

New member
Dzieki chłopaki heh. Jedno jest pewne jak cos tylko pomoze tood razu daje znac!! :) A jak nie to tez :p

Narazie nic nie moge na ten temat powiedziec bo 1wszy masaz dotyczył głównie mojej kości ogonowej, prostata mamy sie zająć przy kolejnych podejsciach, ale koles mówi ze mnie z tego wyciągnie, wiec poczekamy, zobaczymy. Póki co nic nie wycinac Panowie !! :)
 

gall

New member
Witajcie,
Byłem tu kiedyś i dalej mam problemy, ale u urologa nie byłem. Mam 16 lat i jestem prawiczkiem i boję się i wstydzę pójść. Każą mi 5 dni nie walić i kurde pewnie mi na maxa stanie i wstyd, a jak polecę??? Wstyd, jak beret. Kurde. Mieliście taką sytuację? Czy można bez tego per rectum???Pomóżcie, wyjaśnijcie co mie czeka, dokładnie o co dr pyta i jak bada. Boję się tego masażu, bo podobno cholernie boli. Czy dają znieczulenie, czy robią to reką przez odbyt, czyli co dr wsadza łapsko i masuje??? Czy to na fotelu ginekolgicznym? Kurde. Wstyd trochę leżeć, jak baba. Pomóżcie! Gdzie przyjmuje dobry doktor w Warszawie, albo gdzie indziej w Polsce to dojadę. Prywatnie chcę pójść i niech już zrobi wszystko co musi.
POMOCY.
 

Kertoip

New member
ja nie mialem masazu robionego wiec ci nie powiem jak to jest. Powiem ci natomiast ze nie masz sie czego wstydzic. Ja rozumiem bo w twoim wieku tez pewnie mialbym opory, ale wlasciwie to kazdy z nas mial i teraz tego zaluje ze w pore nie poszedl. Samo badanie per rectum wcale nie jest jakies koszmarne. nie zdążysz wyjśc z gabinetu a juz zapomnisz ze je miales. Co do masazu to podobno niezle napierdala, ale jest to ból krótki i nie tak uciążliwy jak przewlekły ból przy zapaleniu. Zobacz ilu z nas mysli juz nawet op tym zeby usunąc gruczoł. Tak wiec idz na to badanie. Gosćiu przepisze ci antybiotyki i miejmy nadzieje ze bedzie po sprawie. u wielu chłopaków to jest wyleczalne za 1 podejsciem.
 

Kertoip

New member
jedna sprawa... Na początek pewnie dostaniesz doxycyline (unidox czy w jakiejs innej postaci), przewaznie tak robią na starcie jak nie wiedza co i jak. Czesto to wystarcza. Jezeli nie to sie nie przejmuj bo jak tylko bedziesz mial wyniki wymazu z gruczołu na podstawie antybiogramu przypasuja ci lek na który bakterie sa wrazliwe. Jedna sprawa... Nie daj sie zbyc na zasadzie ze przepisza ci jakiś fluorochinolon (poczytaj w necie które to są) na 7, 10 dni, bo to z reguly do niczego nie prowadzi. Pogadaj na temat długiego leczenia antybiotykami. Lekarz nie bedzie cie duzo pytał, ale to ty masz go pytac. O wszystko co cie niepokoi, a gościu jest od tego zeby wyjasnic co i jak.
 

Kertoip

New member
skonsultuj to co ci powiedzialem z reszta chlopaków na forum. Wiesz zaden z nas nie jest ekspertem ale mamy wiele wspólnych doświadczen. Pozatym oni wiedza wiecej na temat masazu. Pozdro
 

gall

New member
Kertoip - dzięki za odp., choć niewyczerpuje nurtującyh mnie pytań.
Chłopaki odpowiedzcie mi dokładnie na mój porzedni post. BŁAAAGAM...
 

miko1234

New member
Siemka Gall. Ja też zachorowałem w wieku 16 lat i też byłem w takim szoku jak ty i przez to zwlekanie nie dosc że trudno się wyleczyć to jeszcze psycha siada. Widzę po twoim poście, że jesteś w niezłym szoku ale wbrew pozorom to dobry objaw bo twoja psycha jest jeszcze zdrowa. Chora będzie dopiero jak już nie będziesz miał żadnych oporów przed wizytą u urologa- większość facetów decyduje się na wizyte dopiero po kilku latach ale pozniej ich psycha jest w opłakanym stanie. To że się wstydzisz znaczy ze twoja psycha ciągle się broni. Ale teraz do konkretów: idziesz do urologa i mówisz bez zadnej sciemy co Ci dolega: ból w kroczu, pod pęcherzem, problemy z sikaniem, bolesny wytrysk czy słaby wzwód, częstomocz itp. Lekarz musi Ci zbadać prostate przez odbyt(to jedyna możliwość) i pobrać z niej wydzieline przez krótki masaż. Jeśli masz zapalenie to będzie Cię tak boleć że nawet Ci nie stanie, tak wiec nie masz sie co wstydzic. Poza tym obada Ci też najądrza bo przy stanie osrtym zazwyczaj bolą gdyż i tam jest stan zapalny. Wydzielina trafi do analizy, która wykaże jaką masz bakterię i dostaniesz listę antybiotyków, które ją zwalczają- tzw. antybiogram. Jeśli masz stan ostry to powinieneś szybko się wyleczyć i po strachu. A jeśli zaraz nie udasz sie z tym do urologa to będziesz sie męczył z tym kurestwem długie lata i do tego siądzie Ci psycha. Dlatego porzuć ten pierdolony wstyd i marsz do urologa jesli chcesz wyzdrowiec. Pomyśl że wszycy tutejsi forumowicze przeszli juz wiele takich badan i jakoś nadal żyją :DD
Pomyśl co jest dla Ciebie ważniejsze: wstyd przed badaniem, lata zwlekania i lata pieprzenia się z tym gównem czy może szybkie wyleczenie i pełny powrót do zdrowia? Zastanów się dobrze.
 

miko1234

New member
Acha i jeszcze jedno Gall. Nie będziesz musiał się onanizować. Ojca też się nie bój. Wiem że masz pewne poczucie winy z powodu tej choroby. Ja miałem to samo. Waliłem małego i myślałem że to od tego zachorowałem. Dlatego bałem się pójść do urologa a co dopiero powiedziec to ojcu. Ale onanizm to normalna sprawa w tym wieku i nie masz sie czego wstydzic. Poza tym masturbacja opróżnia gruczoł z wydzieliny i zmniejsza ryzyko jego zapalenia. Zdecydowanie gorzej jest się na siłę wstrzymywać.
Gall nie łudź się nawet że to inna choroba. Wielu z nas tak myślało i teraz nie możemy się wyleczyć. My też się łudziliśmy a nawet ze strachu przed wizytą stosowaliśmy własne kuracje- przynajmniej ja tak miałem a myślę że reszta tez bo poczatki choroby sa takie same u wszystkich. Dlatego chłopie nawt nie myśl o własnych kuracjach i nie kryj się z chorobą. W końcu urolog ma tysiące takich pacjentów i dla niego takie badanie to normalka. Oddaj się w ręce specjalisty. No a teraz do dzieła i powodzenia.
 

sajmon

New member
dzis bylem na pierwszym zabiegu naswietlania laserem. narazie nic nie moge powiedziec odnosnie skutecznosci. do piatku mam miec codziennnie te zabiegi a od przyszlego tygodnia sie zobaczy. narazie mam 10 zabiegow a potem sie zobaczy. to maja byc nie tylko naswietlania ale tez termoterapia laserowa. full komplex:) pod koniec tyg napisze co i jak.

pozdro
 

mex1234

New member
ta przypadłość

5 miesiąc to juz u mnie się ciagnie, jestem po standartowej kuracji Nolicin , Distreptaza, Dicloberl, Sterko- nieu fam roslinnym, od tygodnia łykam Urosept- rada sajmona, w środe 8 wizyta u lekarza, a w lipcu po 2 kuracji czułem sie zdrów zero bóli, zero wydzieliny, tylko to kurestwo wróciło po tym jak sie wykompałem w strumyku, w srode pewnie sie dowiem ze znów tyle tych czopków bede musiał wziać, a z tego co tu czytam tego nie da sie wyleczyc. Zwiazek mi sie wali, dziewczyna ma uczulenie na lateks, praca mgr w plecy bo przez ten boł głowy nic nie da sie zrobić, dzisis kurwa ja pierdole.
A i przypomnaiłem sobie.............
Kiedyś byłem w kinie na "Zielonej mili": tam jeden ze strazników miał problem z prostatą ---> przydałby nam sie John Coffey
 

sajmon

New member
do mex1234

musisz sie jakos trzymac. jest zajebiscie ciezko ale musisz wierzyc ze da sie z tego wyleczyc. ja tez mialem "dodatkowe jazdy". bylem nawet u psychiatry. do tej pory mam stany depresyjne i nerwicowe. masa lekow ktore wybralem oraz nawroty choroby tak mnie zryly psychicznie i fizycznie ze ja pierdole. tez malo brakowalo a polozylbym przez ta chorobe magisterke. co do zwiazku to mam to szczescie ze mam wspaniala kobiete ktora maksymalnie mnie wspiera. to tez jest bardzo wazne - wsparcie kobiety. jeszcze taka rada apropos lekow ziolowych - one poprostu tylko lagodza objawy zapalenia, sa dodatkiem do kuracji antybiolami. druga rada - im wiecej wszystkiego naraz tym lepiej. sprobuj stosowac do antybioli leki ziolowe (nawet kilka miechow non stop; sterko, prostamol itp stosuje sie min 3 miechy zeby byl jakis rezultat), do tego wygrzewanie termoforem okolicy krocza, gorace kompiele, czeste (regularne) "oddawanie" spermy, cwiczenie miesni dna miednicy i wszystko inne co potencjalnie stosuje sie w przypadku zapalenia stercza. pogadaj z lekarzem o laseroterapii. ja dopiero zaczalem dzis te zabiegi ale podobno to jest skuteczne. musisz tez wyczuc swojego lekarza. jesli jest opierdalaczem i nie traktuje cie serio to go zmien. ja dopiero po prawie 2 latach trafilem na konkretnego urologa. jeszcze rada apropos antybioli - kuracje krotsze niz miech sa chuja warte. z doswiadczenia wiem ze antybiole tez trzeba brac przez min 4 tyg. strasznie ryje organizm ale dzieki takim kuracja na wlasna reke (wyludzalem recepty od innego lekarza i wpierdalalem podwojna dawke) pozbylem sie bakterii. do antybioli stosuj lakcit (oslona na uklad pokarmowy). objawy zapalenia mam nadal ale nie jest to juz zapalenie bakteryjne. hehe fachowo mowi sie na to prostatitis chronica:) nadal z tym walcze. raz jest lepiej a raz lepiej nie mowic:) 3maj sie i nie trac wiary. to musi w koncu dac sie wyleczyc.

pozdro
 

sajmon

New member
do mex1234

musisz tez "dmuchac na zimne". jesli poczujesz ze ci jest lepiej nie odstawiaj odrazu lekow i nie zaprzestawaj innych metod leczenia. zapalenie prostaty czesto ma tendencje do nawrotow. tak jak pisales -wszystko bylo ok do czasu kompieli w zimnej wodzie. przechlodziles proste i zapalenie powrocilo. druga sprawa to wyjalowienie organizmu. dlugotrwale przyjmowanie antybioli powoduje oslabienie naszej odpornosci na wszelkie bakterie, niszczy nasza naturalna ochrone. organizm staje sie podatniejszy na wszelkie infekcje bakteryjne i grzybiczne. ja unikam publicznych kompielisk, toalet itp zeby znowu cos sie nie przyplatalo:). nalezy tez unikac alkoholu i ostrych przypraw bo to tez moze miec negatywny wplyw na prostate (zaostrza objawy zapalenia). to tyle mojego zanudzania:) jeszcze raz zycze ci max wiary i zdrowia.

ps. jesli masz jakies pytania to pisz na forum albo na priva

pozdro
 

sajmon

New member
do gall

badanie per rectum na bank cie nie minie. moze cie minac masaz prostaty w celu pobrania wydzieliny. ja nie mialem na poczatku takiego masazu - dostalem tylko skierowanie na posiew nasienia (oddajesz sperme do badania). wg tego posiewu dostaniesz jakies antybiole, ale nie daj sobie (tak jak pisal kertoip) "wcisnac" kuracji na 10 - 14 dni bo to jest poprostu chuja warte. bardzo wazna sprawa to kompleksowe "wymeczenie" lekarza o kazdy szczegol choroby i leczenia. jesli to olejesz to tez pewnie zostaniesz olany i bedziesz "katowany" lipnymi kuracjami ktore nic ci nie pomoga. pogadaj o wszelkich mozliwych sposobach leczenia. nie wstydz sie bo naprawde nie ma czego. nie ty jedyny na to cierpisz - urolodzy maja tysiace takich przypadkow. jesli jestes "nowicjuszem" nie lecz sie na wlasna reke; na to jeszcze bedziesz mial czas:) czego ci oczywiscie nie zycze. wracajac do badania - dodatkowo mozesz mec skierowanie na usg drog moczowych i prostaty, badanie krwi na obecnosc chlamydie oraz posiew moczu no i ten masaz w celu pobrania wydzieliny ale standard to per rectum i posiew spermy.

pozdro
 

mex1234

New member
mógłbys mi napisac wszytskie badnia o których musze zadbac?

z tego co wiem to miałemzrobis TRUS ale nie umię na śląsku znajść kliniki,
dzis kupie prostamol duo, bo ja sie prywatnie lecze, biore od niego recepte ide do zaprzyjażnionej lekarki i ona mi wypisuje to na inna wtedy mam tam znizki jakieś,
a nie wiesz czy mona tak zorbic bo tego sie nie pytałem czy jesli wypisze mi badnia na mocz, wydzieline to może to pójść przez NFZ ?
zaraz na początku mialem na chlamydie w moczu i posiew moczu ale nic nie wykryto
 

Podobne tematy

Do góry