• Cytatów używajcie tylko jeżeli jest to potrzebne! Jeżeli chcecie komuś odpisać używajcie @ z nazwą użytkownika.

Zapalenie prostaty

Jerzy W

Well-known member
No mi urolog mowil że normalnie bzykac, ja pierdole ...
Ale No ja i tak w gumie, chociaż przed diagnoza zdarzało się bez, ale No żonie nic nie dolega, idzie do gina niedługo profilaktycznie.
A seks pogarsza wam objawy czy może wręcz przeciwnie ? Nie chce rezygnować z ruchania, wystarczy że to kurestwo odbiera 90% przyjemności w życiu
Żony nie zarazisz. Guma nie jest potrzebna.
Ruchaj ile możesz, bo to działa leczniczo na prostatę.
 

Illmatik

Well-known member
No i jak to zwykle bywa sprzeczne opinie, jakbym się spuszczał normalnie w środku to hak to możliwe że nie zaraże? Ja ogólnie jak miałem nasilenie to faktycznie lepiej po ruchaniu, ale czasami dyskomfort w cewce zostawał na resztę dnia a czasem i 3 dni
 

Grom

Well-known member
Z tym grzmoceniem to nie tak prosto. Jerzemu pomaga ale przy antybiotykoterapii ja jechałem tylko z gumą. I podczas rocznej rekonwalescencji i odbudowy odporności również z gumą. Jak jesteś osłabiony a partnerka ma faecalisa czy coli to możesz się nadkazić tym syfem. Faecalis potrafi pojawiać się w pochwie bez żadnych objawów. Ciesz się, że masz przypuszczalnie jedną bakterię (jeszcze), jak pokpisz sprawę to będziesz miał ich kilka.
 

Arktik

Well-known member
Dzięki bardzo za odpowiedzi ;)
Posiew moczu, ogólny moczu, psa, krew ,morfologia,ob wszystko w normie, robiłem przed przystąpieniem do leków. Bakteria wyszła z nasienia, z tym że trzepałem w domu, oddałem do labo do godziny, robili na miejscu ale po jakiem czasie to nie mam pojęcia.
Jak długo masz te objawy już? Ja po dwóch miesiącach mam ob podwyższone
 

Arktik

Well-known member
Swoją drogą nie widziałem żeby ktoś wstawiał więc wstawiam godzinna rozmowę dr. Szmera z którym będę miał okazję spotkać się już jutro
 

Illmatik

Well-known member
Z tym grzmoceniem to nie tak prosto. Jerzemu pomaga ale przy antybiotykoterapii ja jechałem tylko z gumą. I podczas rocznej rekonwalescencji i odbudowy odporności również z gumą. Jak jesteś osłabiony a partnerka ma faecalisa czy coli to możesz się nadkazić tym syfem. Faecalis potrafi pojawiać się w pochwie bez żadnych objawów. Ciesz się, że masz przypuszczalnie jedną bakterię (jeszcze), jak pokpisz sprawę to będziesz miał ich kilka.

A Ty już wyleczony ?
 

Jerzy W

Well-known member
No i jak to zwykle bywa sprzeczne opinie, jakbym się spuszczał normalnie w środku to hak to możliwe że nie zaraże? Ja ogólnie jak miałem nasilenie to faktycznie lepiej po ruchaniu, ale czasami dyskomfort w cewce zostawał na resztę dnia a czasem i 3 dni
NIE ZARAZISZ JEJ W TEN SPOSÓB NA 100%.
Ten dyskomfort to bardzo charakterystyczny objaw. Mam tą samą bakterię, więc czujemy pewnie dokładnie to samo.
 

Jerzy W

Well-known member
Z tym grzmoceniem to nie tak prosto. Jerzemu pomaga ale przy antybiotykoterapii ja jechałem tylko z gumą. I podczas rocznej rekonwalescencji i odbudowy odporności również z gumą. Jak jesteś osłabiony a partnerka ma faecalisa czy coli to możesz się nadkazić tym syfem. Faecalis potrafi pojawiać się w pochwie bez żadnych objawów. Ciesz się, że masz przypuszczalnie jedną bakterię (jeszcze), jak pokpisz sprawę to będziesz miał ich kilka.
W tą stronę to fakt.
 

Illmatik

Well-known member
NIE ZARAZISZ JEJ W TEN SPOSÓB NA 100%.
Ten dyskomfort to bardzo charakterystyczny objaw. Mam tą samą bakterię, więc czujemy pewnie dokładnie to samo.

A długo juz z Tym walczysz ? Planujesz jeszcze miec dzieci ? Czy to odpada w tej sytuacji.

Co do przeciwbolowch to nic nie brałem, jedynie suplementowałem kilka rzeczy, d3 cynk i selen,zurawina , olej z oregano I to mi pomagało wszystko

Ja miałem pierwszy raz jakieś dolegliwości rok temu w podobnym okresie, brałem wtedy tylko furagine i na wiosnę spokój całkowity do stycznia właśnie. Byłem akurat osłabiony pocovid, najebałem Sue i poruchalem i na drugi dzień się zaczęło
 

Jerzy W

Well-known member
A długo juz z Tym walczysz ? Planujesz jeszcze miec dzieci ? Czy to odpada w tej sytuacji.

Co do przeciwbolowch to nic nie brałem, jedynie suplementowałem kilka rzeczy, d3 cynk i selen,zurawina , olej z oregano I to mi pomagało wszystko

Ja miałem pierwszy raz jakieś dolegliwości rok temu w podobnym okresie, brałem wtedy tylko furagine i na wiosnę spokój całkowity do stycznia właśnie. Byłem akurat osłabiony pocovid, najebałem Sue i poruchalem i na drugi dzień się zaczęło
Teraz bujam się prawie 2 lata.
 

abst3

Well-known member
Panowie guma. Przeciez laska moze nosic te bakterie, ktora u was bytuja w prostacie, u niej organizm trzyma ja w ryzach i nie daje objawow, a wy macie przez nia zapalenie prostaty. Walenie bez gumy i do tego jeszcze branie antybiotykow raczej was z tego nie wyleczy. Ponadto po czystych posiewach jak uda wam sie zwalczyc bakterie, panienke przetestowac rowniez w kierunku wszystkiego co mozliwe i na ewentualne patogeny przeleczyc, dopiero wtedy mozecie walic bez gumy bo tak bledne kolo.
 

Illmatik

Well-known member
Panowie guma. Przeciez laska moze nosic te bakterie, ktora u was bytuja w prostacie, u niej organizm trzyma ja w ryzach i nie daje objawow, a wy macie przez nia zapalenie prostaty. Walenie bez gumy i do tego jeszcze branie antybiotykow raczej was z tego nie wyleczy. Ponadto po czystych posiewach jak uda wam sie zwalczyc bakterie, panienke przetestowac rowniez w kierunku wszystkiego co mozliwe i na ewentualne patogeny przeleczyc, dopiero wtedy mozecie walic bez gumy bo tak bledne kolo.

W przypadku panienki tak, a żona? Nagle po 7 latach czymś mnie zaraziła? Wiem, wszystko jest możliwe w tej chorobie.
Jerzy to chyba wszystkie antybiotyki jux brales co ? Ciagle taka hujnia czy okresowo ?
 

Arktik

Well-known member
Panowie guma. Przeciez laska moze nosic te bakterie, ktora u was bytuja w prostacie, u niej organizm trzyma ja w ryzach i nie daje objawow, a wy macie przez nia zapalenie prostaty. Walenie bez gumy i do tego jeszcze branie antybiotykow raczej was z tego nie wyleczy. Ponadto po czystych posiewach jak uda wam sie zwalczyc bakterie, panienke przetestowac rowniez w kierunku wszystkiego co mozliwe i na ewentualne patogeny przeleczyc, dopiero wtedy mozecie walic bez gumy bo tak bledne kolo.
Tak właśnie myślę sobie czy nie mogłem tego złapać podczas stosunku w okresie ale to by mnie nawalalo chyba po kilku dniach a nie kilka godzin od? Jak myślicie?
 

Grom

Well-known member
A sądzisz ze co tak na prawdę Cie uzdrowiło? W skrócie
😂😂😂 Nie Stary, wyrzuć że słownika zwrot "w skrócie". Godziny przy klawiaturze by brakło aby opisać co mnie po drodze leczyło i jaki reżim musiałem trzymać aby wyzdrowieć. Od kalesonów z merynosów poprzez zioła, suplementy, zero alko, szczepionkę, antybiotyk z wymyśloną przeze mnie dawką, po... galaretkę z kurzych nóżek, którą wpieprzałem codziennie aby dostarczyć składników dla odtworzenia kolagenu. A jeszcze urofizjoterapeutka, diagnostyka, ćwiczenia na rozciąganie mięśni dna miednicy... Nie, nie w tej chorobie nic nie jest "w skrócie". Napisałem 1000 postów. Nie raz rzygać mi się chciało z bezsilności gdy po raz 100 tny przystępowałem do parzenia ziół czy monotonnych ćwiczeń. Musisz przeczytać że zrozumieniem cały ten dział i wierz mi, to będzie najłatwiejsze co Ci przyjdzie zrobić. Powodzenia! 👍
 

Jerzy W

Well-known member
W przypadku panienki tak, a żona? Nagle po 7 latach czymś mnie zaraziła? Wiem, wszystko jest możliwe w tej chorobie.
Jerzy to chyba wszystkie antybiotyki jux brales co ? Ciagle taka hujnia czy okresowo ?
Żona może mieć nadżerkę i wtedy może nas zarazić. Ale w tym wypadku powinna mieć objawy, dolegliwości.
 

Podobne tematy

Do góry