• Cytatów używajcie tylko jeżeli jest to potrzebne! Jeżeli chcecie komuś odpisać używajcie @ z nazwą użytkownika.

Zapalenie prostaty

kaolik98

Well-known member
Wyszła mi wcześniej inna, czyli Enteroccoucs Faecalis, bo robiłem badanie metodą Łogina. W tej metodzie na patyku pobiera się bakterie z ujścia prostaty (po krótkim masażu). Nie można wykluczyć, że w moim (i wielu osób) przypadku w tamtym miejscu bytują sobie jakieś bakterie, ale wcale nie powodują choroby.
Kluczowe jest jednak zbadanie nasienia i/lub wydzieliny z prostaty po długim masażu. Bo chodzi o bakterie jakie się namnażają w samej prostacie. W tym wypadku moje dolegliwości powoduje Klebsiella Pneumonie, która w metodzie Łogina nie wyszła. Tak się stało, bo w Synevo pierdolą się z Twoją próbką godzinami, a ustalenie bakterii w nasieniu to kwestia 0.5-1 godziny od pobrania do wysiania.

Dlatego dobrze, że robisz dokładną diagnostykę - próbę Stameya + porządny posiew nasienia. Wtedy dowiesz się wszystkiego. Jednak każde badanie musi być wykonane porządnie, aby było wiarogodne. Z resztą to dotyczy wszystkiego w życiu...
Napisałem do laboratorium, w którym na miejscu badają nasienie ws. rozszerzonego antybiogramu. Zasugerowałem się listą antybiotyków, które ty podałeś wcześniej tu na forum. Odpisali mi tak:

"Dzień dobry,

uprzejmie informujemy, iż zgodnie ze standardami obowiązującymi dla diagnostyki mikrobiologicznej w przypadku wyhodowania drobnoustroju w posiewie nastawiany jest antybiogram zawierający zestaw antybiotyków odpowiedni do rodzaju wyhodowanej bakterii. Na liście antybiotyków stosowanych w pracowni mikrobiologii znajdują się wszystkie wymienione przez Pacjenta, za wyjątkiem pozycji pierwszej – NITROXOLIN.

Jeśli Pacjent zdecyduje się wykonać posiew w naszym Laboratorium prosimy aby po dostarczeniu materiału do punktu pobrań Pacjent poinformował personel o zaleceniu lekarza, aby nastawić antybiogram z tych antybiotyków. Nazwy powinny być wypisane na skierowaniu idącym z próbką do laboratorium, lub dopięte do skierowania jeśli Pacjent przyniesie przygotowana listę.

Usługa mieści się w koszcie badania posiewu."

Myślisz, że to odpowiednie podejście z ich strony? Wiesz, upewniam się, aby nie chodzić i nie robić nic w ciemno.
 

Jerzy W

Well-known member
Tak jutro postaram się zawieźć próbkę nasienia mam 20 minut drogi do punktu. Ceny za próbę stameya są zaporowe od 800 do 1300 zł ale lepsze to niż leczenie się u konowałów. A miałeś sytuacje że posiew nasienia był jałowy mimo twoich objawów?
No jasne! Nasienie jałowe wychodzi prawie zawsze w sieciówce, jak poleży.
Zrozumiałem ten błąd niedawno. Ale lepiej późno niż wcale.
 

Jerzy W

Well-known member
Napisałem do laboratorium, w którym na miejscu badają nasienie ws. rozszerzonego antybiogramu. Zasugerowałem się listą antybiotyków, które ty podałeś wcześniej tu na forum. Odpisali mi tak:

"Dzień dobry,

uprzejmie informujemy, iż zgodnie ze standardami obowiązującymi dla diagnostyki mikrobiologicznej w przypadku wyhodowania drobnoustroju w posiewie nastawiany jest antybiogram zawierający zestaw antybiotyków odpowiedni do rodzaju wyhodowanej bakterii. Na liście antybiotyków stosowanych w pracowni mikrobiologii znajdują się wszystkie wymienione przez Pacjenta, za wyjątkiem pozycji pierwszej – NITROXOLIN.

Jeśli Pacjent zdecyduje się wykonać posiew w naszym Laboratorium prosimy aby po dostarczeniu materiału do punktu pobrań Pacjent poinformował personel o zaleceniu lekarza, aby nastawić antybiogram z tych antybiotyków. Nazwy powinny być wypisane na skierowaniu idącym z próbką do laboratorium, lub dopięte do skierowania jeśli Pacjent przyniesie przygotowana listę.

Usługa mieści się w koszcie badania posiewu."

Myślisz, że to odpowiednie podejście z ich strony? Wiesz, upewniam się, aby nie chodzić i nie robić nic w ciemno.
Światowy punkt! Tam bym robił.
 

Jerzy W

Well-known member
Mam nadzieje że tak jest bo czytajac posty niektórych to nie zawsze wychodzi bakteria a jakoś nie chce mi się wierzyć w to całe niebakteryjne.
Zdaniem moim i zdaniem wielu naukowców-lekarzy NIEBAKTERYJNE to wydyma, czytaj: to bardzo rzadka przypadłość, a stwierdzane jest przez imbecyli co chwila na podstawie pierdolonych badań, gdzie bakterie zdechły po 5 godzinach chłodzenia na powietrzu. Co potiwerdza tą tezę? Antybiotyki pomagają w wielu przypadkach "niebakteryjnego".
Tak samo stwierdzenie: wartość diagnostyczna posiewu z nasienia jest wątpliwa, należy czytać: chujowo zrobiony posiew z nasienia gówno pokaże.
 

kaolik98

Well-known member
Światowy punkt! Tam bym robił.
Aha, powiedzieli, że od razu po przyniesieniu próbki z nasieniem do mikrobiologii, jedyny transport, jaką próbka pokonuje to na górę na podłoże w celu wysiania. (To jest chyba na drugim piętrze). Dodatkowo byłem się rozejrzeć, mają na miejscu kilka dobrze wyposażonych WC.

Docelowo myślałem o szpitalu i nie wykluczam, ale tam wojsko wpuszcza po 10 osób do mikrobiologii, bo mają takie zjebane restrykcje covidowe, i nie wiem czy nie zajęło by mi sporo czasu z tym nasieniem, a chodzi mi o to, żeby załatwić sprawnie i porządnie.
 

Jerzy W

Well-known member
Ja nie mówię, że zapalenie niebakteryjne nie istnieje. Istnieje, ale jest rzadkie. Można mieć wady anatomiczne, można mieć tło autoimmunologiczne, gdy organizm nadmiernie reaguje na niewielkie ilości bakterii. Ale moim zdaniem to wycinek przypadków. Większość to po prostu bakterie.
Podobnie jak z grubasami. Pieprzy się o zaburzeniach hormonalnych, ale 95% grubasów po prostu WPEIRDALA!
 

Jerzy W

Well-known member
Aha, powiedzieli, że od razu po przyniesieniu próbki z nasieniem do mikrobiologii, jedyny transport, jaką próbka pokonuje to na górę na podłoże w celu wysiania. (To jest chyba na drugim piętrze). Dodatkowo byłem się rozejrzeć, mają na miejscu kilka dobrze wyposażonych WC.

Docelowo myślałem o szpitalu i nie wykluczam, ale tam wojsko wpuszcza po 10 osób do mikrobiologii, bo mają takie zjebane restrykcje covidowe, i nie wiem czy nie zajęło by mi sporo czasu z tym nasieniem, a chodzi mi o to, żeby załatwić sprawnie i porządnie.
Uspokój się. Jak dostarczysz w ciągu 15-20 minut do labu oraz będziesz cały czas pojemniczek trzymał pod kurtką aby było ciepło to będzie na 100% wynik pewny. Już nie licz pięter...
 

Jerzy W

Well-known member
Jak się czuję? Tak zajebiście nie czułem się od 2 lat!!!
Wskaźniki zdrowienia:
- ogólnie dobre samopoczucie, dużo energii, poprawa nastroju
- powrót erekcji i wzwodów porannych
- brak dyskomfortu w okolicach prostaty na codzień
- brak dyskomfortu po ejakulacji w obrębie prostaty oraz w cewce moczowej
- brak zakażenia cewki

Moje wnioski na temat eksperymentu na sobie:
1. Kluczowym elementem mojego leczenia jest leczenie skojarzone dwoma antybiotykami. Testowałem połączenie ciprofloksacyny oraz trimetoprimu. Efekt całkiem niezły, ale po kilku tygodniach dalsza poprawa zatrzymała się.
Dlaczego? Prawdopodobnie przez fakt, że trimetoprim jest antybiotykiem bakteriostatycznym, a ciproflokasycna bakteriobójczym. Takie połączenie nie jest korzystne pomimo rożnych mechanizmów działania tych leków.
Dlatego zmieniłem na lewofloksacynę (lepsza penetracja do prostaty) w połączeniu z gentamycyną. Obydwa są bakteriobójcze i wpływają na całkiem inne mechanizmy genetyczne bakterii: lewoflokasycyna blokuje replikację DNA bakterii, czyli jej rozmnażanie (powielanie genów), a gentamycyna zaburza biosyntezę białek zaburzając metabolizm bakterii. W rezultacie ta pizda bakteria musi umrzeć, a niemogący się rozmnażać dana populacja ma bardzo utrudnioną drogę do nabierania odporności na antybiotyk.
2. Zażywanie kilku probiotyków w dużej ilości wzmacnia układ odpornościowy i zapewnia mi zupełnie dobre samopoczucie pomimo dużych dawek antybiotyków. Brak grzybic i biegunki.
3. Witaminy, mikroelementy, DHEA, antyoksydanty wpływają na wzmocnienie układu odpornościowego, co poprawia samopoczucie i poprawia perspektywy terapii.

Koniec tego cyklu leczenia mam końcem marca, potem po tygodniu wymaz.
Cel wyleczenia do końca marca zupełnie realny.
Oczywiście wyjaśniam, że ja nie jestem jeszcze zdrowy. Wszelkie objawy nie zniknęły całkiem, ale się BARDZO zmniejszyły. Ważne, że jest bardzo duży, cały czas zauważalny progres w leczeniu.
Takie wyniki potwierdzają strategię i teraz kwestią jest tylko długość leczenia, dawki i kombinacje leków.
Da się to gówno wyleczyć.
 

Arktik

Well-known member
Uspokój się. Jak dostarczysz w ciągu 15-20 minut do labu oraz będziesz cały czas pojemniczek trzymał pod kurtką aby było ciepło to będzie na 100% wynik pewny. Już nie licz pięter...
Ja mam plan dojechać, postawić samochód dla miejscu na inwalidów i zapitalać na 3 piętro.
 

kaolik98

Well-known member
Tak długi efekt poantybiotykowy?!? 🤔 🤔 🤔
Jerzy, czy oprócz tych co wymieniłeś:

NITROXOLIN
LINEZOLID
AZOTRYMYCYNA
KLARYTROMYCYNA
ERYTROMYCYNA
CEFTAZYDYN
DOKSYCYKLINA
MEROPENEM

, dorzuciłbys coś jeszcze do rozszerzonego antybiogramu, czy taki jest w zupełności wystarczający? Pytanie kieruję nie tylko do Jerzego, ale każdego, co prosił o rozszerzony antybiogram i dodatkowe abx. Będę wdzięczny :)

A i tak przy okazji, rozumiem, że levofloksacyna jest domyślnie w podstawowym antybiogramie?
 

bartix

Active member
a tak jeszcze z innej beczki czy wiecie czy sa jakies podloza transportowe na nasienie ? chyba cos takiego istnieje tylko jak to sie nazywa ?
 

abst3

Well-known member
Kaolik98 ampicylina, wankomycyna, tigecyklina, moksofloksacyna, oksofloksacyna, ciprofloksacyna trimetoprim/sulfametoksazol , fosfomycyna.
 

Versracze

Member
Kojarzy ktoś antybiotyk Nitrofurantoin? Miałem to kiedyś w posiewie nasienia, bylo wrażliwe na fecalis i coli, a lekarz z tego zestawienia wybrał 10 dni cipro.. ( to było kiedyś) i do dzisiaj nie mogę doszukać sie bakterii, albo po prostu za późno badają próbki…
 

Arktik

Well-known member
Oddałem jednak nasienie w kiblu z racji pogody wiedziałem że nie zdążę i to była dobra decyzja. Nasienie było lekko żółtawe. Chciałem poprosić o szerszy antybiogram ale niestety nie udało się przemówić. Po 10 minutach pojemnik był włożony do Boksa i już zaniesiony na wysiew. Wynik po 2 dniach jeśli nic nie wyjdzie a po 5 jeśli coś wyjdzie
 

Podobne tematy

Do góry