• Cytatów używajcie tylko jeżeli jest to potrzebne! Jeżeli chcecie komuś odpisać używajcie @ z nazwą użytkownika.

Obrzezanie staplerem 24h po

bart52

New member
Jestem 24h po zabiegu obrzezania staplerem. Nastawiałem się na skalpel i low and loose ale po konsultacji z dwoma urologami wyszło że będę musial mieć całościowe obrzezanie z korekcją wędzidełka. Już 30 minut po wyjściu z gabinetu puściło znieczulenie i zaczął się kłujący ból, po 2h praktycznie zniknął. Stosuje opatrunek uciskowy, zmieniam po każdym oddaniu moczu i staram się trzymać członka "w górze". Krwawienia praktycznie nie ma.
Na zdjęciu efekt 24h po, co sądzicie? W miarę możliwości prosiłem o zostawienie jak największej ilości skóry.
Koszt zabiegu wyniósł 3 tyś

https://imagehost.pl/image/20240106-095913.MozBU
 
Ładnie równiutko, nic nie krwawi, nie ma ran więc rekonwalescencja powinna być szybka i potencjalna opuchlizna niewielka.

Pokażesz jeszcze jak to wygląda od strony wędzidełka?
 

Stulejka1994

Active member
Zajebiście to wygląda, stapler to najlepsze co może być
Częściowe skalpelem rzadko kiedy się udaje
A staplerem pykpyk i już, urządzenie miażdży napletek i wbija od razu zszywki, bezkrwawo praktycznie
Biedniejsi ludzie kupują chińskie podróbki staplera i robią sobie obrzezanie w domu
Nie zachęcam, tylko informuję (reddit selfcircumcision)
 

bart52

New member
@Stulejka1994 pierwotnie miałem to robić na na nfz ale na kwalifikacji do zabiegu na pytanie o rodzaj cięcia, blizny itp dostałem odpowiedź jak będzie tak będzie... niestety.
Zdecydowałem odpuścić sobie wakacje w tym roku i zrobić to tam gdzie będę czuł się pewnie i w stosunkowo niskim stresie. Nie chcę chwalić dnia przed zachodem ale wydaje mi się że wygląda to dobrze i oby tak dalej
 

Stulejka1994

Active member
Jest kozak, jest dobrze, będziesz zadowolony
Różowej skórki masz sporo zobaczysz przy erekcjach jak się rozciągnie
A luźne cięcie nie będzie ciągnęło skóry z jajek
Stapler to mistrzostwo 🍌
 

bart52

New member
Postanowiłem stworzyć album z rekonwalescencji. Będę tam na bieżąco aktualizować postępy. Na ten moment zdarza lekkie kłucie na "obręczy". Brak krwi, ropy itp, jest tylko lekka opuchlizna
Tak jak pisałem wcześniej, na ten moment jestem bardzo zadowolony z efektów zabiegu, spodziewałem się dużo gorszego efektu początkowego.

Bardzo długo zwlekałem z decyzją o obrzezaniu, może ten post przekona podobnych do mnie.

 

bart52

New member
Wygląda obiecująco, wypadło mi już kilka zszywek. Prawie nie ma opuchlizny. Wciąż po każdej wizycie w toalecie stosuje octanisept.
Czasem coś lekko zakuje albo zaswędzi. Na codzień zapominam żeby cokolwiek było tam robione. Na poczatku przyszlego tygodnia mam wizytę kontrolną i ewentualne usunięcie pozostałych zszywek. Wrzucę wtedy aktualizację. Razem z żoną już nie możemy się doczekać testów
 

Podobne tematy

Do góry