Witam,
Mam 22 lata i przeszedłem zabieg plastyki napletka. Miałem częściową stulejkę, w stanie spoczynku napletek schodził, lecz ciężko, w trakcie wzwodu było to raczej niewykonalne. 11 dni temu wróciłem do domu, już po zabiegu, w opatrunku i skórą ściągniętą z żołędzi. Po kilku dniach przestałem nosić opatrunek i cały czas chodziłem z odsłoniętą żołędzią, myśląc, że tak ma być. Dostałem wytyczne dotyczące stosowania neomycyny w aerozolu (spryskiwanie rano i wieczorem) i okresu gojenia się, natomiast zabrakło informacji o tym, kiedy mam zsunąć napletek na żołądź. I tak sobie chodziłem, aż do czasu jak przyszedłem na kontrolę i lekarz z nietęgą miną stwierdził, że mam obrzęk i zsunął napletek, co dosyć mocno bolało. Kazał mi przyjść jutro na kontrolę, nie ruszając penisa do tego czasu, jedynie zsunąć skórę, jeżeli wystąpi nocny wzwód - więc nocy nie przespałem i wzwodu udało się uniknąć. Jestem po wszystkim spanikowany, więc chciałbym zasięgnąć informacji:
1. Co mogło się stać, jeśli napletek nie był zsunięty i w wyniku tego powstał obrzęk? Wiem, że obrzęk po operacji jest naturalny, lecz mój błąd mógł na to znacząco wpłynąć?
2. Czy mogę poprosić o przepisanie jakiejś maści znieczulającej, abym mógł ćwiczyć napletek? Niestety, naciąganie go, boli dość mocno.
3. Czy "przebywanie" ran i szwów w moczu (dosyć ciężko się oddaje mocz i staram się wytrząsnąć wszystko z napletka, ale część na pewno zostaje) przez dłuższy czas im nie zaszkodzi? Słyszałem o dezynfekujących właściwościach moczu, więc moje obawy chyba są bezpodstawne i wynikają z nadmiernej paniki.
Mam 22 lata i przeszedłem zabieg plastyki napletka. Miałem częściową stulejkę, w stanie spoczynku napletek schodził, lecz ciężko, w trakcie wzwodu było to raczej niewykonalne. 11 dni temu wróciłem do domu, już po zabiegu, w opatrunku i skórą ściągniętą z żołędzi. Po kilku dniach przestałem nosić opatrunek i cały czas chodziłem z odsłoniętą żołędzią, myśląc, że tak ma być. Dostałem wytyczne dotyczące stosowania neomycyny w aerozolu (spryskiwanie rano i wieczorem) i okresu gojenia się, natomiast zabrakło informacji o tym, kiedy mam zsunąć napletek na żołądź. I tak sobie chodziłem, aż do czasu jak przyszedłem na kontrolę i lekarz z nietęgą miną stwierdził, że mam obrzęk i zsunął napletek, co dosyć mocno bolało. Kazał mi przyjść jutro na kontrolę, nie ruszając penisa do tego czasu, jedynie zsunąć skórę, jeżeli wystąpi nocny wzwód - więc nocy nie przespałem i wzwodu udało się uniknąć. Jestem po wszystkim spanikowany, więc chciałbym zasięgnąć informacji:
1. Co mogło się stać, jeśli napletek nie był zsunięty i w wyniku tego powstał obrzęk? Wiem, że obrzęk po operacji jest naturalny, lecz mój błąd mógł na to znacząco wpłynąć?
2. Czy mogę poprosić o przepisanie jakiejś maści znieczulającej, abym mógł ćwiczyć napletek? Niestety, naciąganie go, boli dość mocno.
3. Czy "przebywanie" ran i szwów w moczu (dosyć ciężko się oddaje mocz i staram się wytrząsnąć wszystko z napletka, ale część na pewno zostaje) przez dłuższy czas im nie zaszkodzi? Słyszałem o dezynfekujących właściwościach moczu, więc moje obawy chyba są bezpodstawne i wynikają z nadmiernej paniki.