Zszywki pod skórą - czy są?

[czotuwpisac]

Hej, jakieś 15 dni temu miałem obrzezanie anastomatem, zauważyłem że mam ten pierścień pęknięty w dwóch miejscach i nie widać tam żadnych zszywek. Możliwe że przegapiłem moment gdy wypadły przy zmianie opatrunku albo ich nigdy nie było w tamtym miejscu... Da się jakoś upewnić, że zszywki nie zostały pod skórą, nie wiem, wymacać je jakoś? Czy zszywki, które ewentualnie są pod skórą wychodzą jakoś same z czasem na wierzch, czy trzeba jakoś interweniować jeśli takie są?

 

[nope]

Najprostrze wyjscie : isc do lekarza wykonującego zabieg i rozwiac swoje wątpliwości. Możesz też wstawić zdjęcie tutaj bo nie mogę sobie zbytnio tego wyobrazić jak to wygląda.

 

[Amek]

Był tu ktoś co sam sobie wyciągał bo zostały pod skórą.

Generalnie powinny być przymocowane do pierścienia

 

[czotuwpisac]

Był tu ktoś co sam sobie wyciągał bo zostały pod skórą.

Właśnie gdzieś mi się to przewinęło, ale nie wiem szczerze czy pod skórą znaczyło że całkiem zarosły z wierzchu czy coś innego?

Tak wygląda to obecnie, na pierwszym i trzecim zdjęciu widać, że ta skrajna zszywka jest częściowo pod skórą, natomiast bardziej mnie zastanawia to miejsce gdzie pierścienia nie mam.
Patrząc po zdjęciach już w czwartym dniu po zabiegu nie miałem tam tego pierścienia ani widocznych zszywek, ale nie znalazłem ich "wypadniętych" ani nie zwróciłem uwagi czy były wcześniej, zresztą w czwartym dniu to chyba dosyć szybko jak na wypadanie, zwłaszcza że reszta się trzyma jeszcze.

 

[nope]

No rzeczywiscie dziwnie to wyglada ale ja sie na staplerze nie znam zbytnio ale raz widzialem tutaj na forum kogos co mial ten kawalek metalu wrosniety w skóre i wystawał i wrzucił foto.