Zostaw mi szew po zdjęciu szwów

[świeżak]

witam, jestem ponad 3 tygodnie po zabiegu, tydzień temu miałem zdjęte szwy. wszystko ładnie się goi nic nie boli, tylko jeden problem. Przedwczoraj zauważyłem że wychodzi mi jeszcze jeden szew którego nie było albo był w środku, teraz jest tak do połowy na zewnątrz, wyjąć go w żaden sposób nie idzie bo siedzi w środku i boli jak za niego ciągne.. co robic? iść do lekarza czy czekać aż sam wypadnie/wchłonie się??

 

[świeżak]

aa i do tego taka biała wydzielina się wydostaje z tego szwu. ropa?

 

[uniuse]

Jak miałeś założone szwy rozpuszczalne to sam się wchłonie a to co na wierzchu odpadnie. Jeśli miałeś normalne nitki to idź do lekarza.
Ja miałem rozpuszczalne i pod koniec swojego żywota też wyglądały jakby wrosły w ciało. Minęło kilka dni i wszystko się wchłonęło, rozpuściło.
Co do białej wydzieliny to nie mam pojęcia. U mnie nic takiego nie było.
Jeśli nie jesteś pewny jakie miałeś założone szwy to dzwoń do lekarza.

 

[Freejack]

O szwach, ale z innej perspektywy.

Zabieg miałem 19 lipca, w piątek, po ok. 10 dniach wypadł 'bezkrwawo' pierwszy. Dziś w nocy z kolei drugi - jednak pojawiła się drobna plamka krwi. Szwów mam jeszcze całą masę, pytanie jednak, czy należy liczyć się z drobnymi rankami podczas wypadania szwów, czy też można uznać ten przypadek za swoisty ewenement?

Chciałbym po prostu wiedzieć, czy nadal należy owijać go gazikiem co by nie 'zabrudzić' bielizny, a wizyta kontrolna dopiero w piątek.