Witam rok temu miałem wykryty stan zapalny lekarze diagnozowali mi to jako n49 i n50 czyli Choroby zapalne męskich narządów płciowych niesklasyfikowane gdzie indziej i Inne choroby męskich narządów płciowych. Miałem takie ranki najbardziej wyglądało to na grzybice według lekarzy ale robiłem wymazy na weneryczne, grzybice i bakterie i tylko wychodziła bakteria klebsiella pneumane lub enterococuus faecalis ostatnio wymaz robiłem 3 miesiące temu i była pneumane. Leczyłem to travocortem, tridemem potem dostałem jakiś krem na atopowe zapalenie skóry a następnie moczyłem w rumianku, robiłem okłady rivanolem i na koniec używałem do psikania srebra i to wszystko mi to podleczyło jakoś ale nie do końca. I moje obecne objawy to straszna lepkość napletka przy 1 sciąganiu po nocy lub całym dniu wręcz jak bym odrywał od żołędzi po pierwszym ściągnieciu lub podczas kąpieli już prawidłowo chodzi oraz w miejscach których kiedyś miałem te ranki robią mi się nowe ale teraz znikają po 2 dniach i potem za jakiś czas sie znowu robią i nie wiem co mam zrobić żeby to wyleczyć. Podejrzewam że to przez lepkość napletka mi się robi podczas wzwodów nocnych lub dalej coś we mnie siedzi. Dodam że byłem u urologa 4 dni temu ale akurat w ten dzień co była wizyta to mi to sie zagoiło a dziś znów wyszło i urolog mi powiedział ze stulejki nie mam , żadnych sladów nie widzi w których może mi jakoś pomoc i jedynie zasugerował żebym mył sie w szarym mydle ale niestety po nim napletek jeszcze bardziej traci elastyczność i zwiększa lepkość. Jak by ktoś wiedział jak się tego problemu pozbyc to byłbym bardzo wdzięczny dodam zdjęcie jak to dziś wygląda