Jestem całkowitym abstynentem Jerzy. Ostatni raz miałem alkohol w ustach w 2015 roku. Biorę właśnie 5 mg tadalafilu. Przy sildenafilu mam jeszcze do tego ucisk w klatce piersiowej i opuchniętą gębę.Za duża dawka. Zwykle wystarczy 5mg i trzeba od tego zacząć. ZERO ALKOHOLU!!!
Jak ktoś źle toleruje to 25mg Sildenafil. MOŻNA PIĆ ALKOHOL, ALE MAŁO.
Typowe objawy uboczne. Jeżeli nie są nasilone to się przyzwyczaisz. Mija po 30 minutach. Nie panikuj!Jestem całkowitym abstynentem Jerzy. Ostatni raz miałem alkohol w ustach w 2015 roku. Biorę właśnie 5 mg tadalafilu. Przy sildenafilu mam jeszcze do tego ucisk w klatce piersiowej i opuchniętą gębę.
Autentycznie jest opuchnięta i czerwona, dlatego mi dr Łogin przepisał tadalafil, bo ma mniej skutków ubocznych. Używam go rzadko, ale najważniejsze, że działa i mnie nie udusi (raczej).Typowe objawy uboczne. Jeżeli nie są nasilone to się przyzwyczaisz. Mija po 30 minutach. Nie panikuj!
Jeżeli po sildenafilu masz zaczerwinioną gębę i jest to tylko odczucie, że jest opuchnięta to nic takiego. Jeżeli jest opuchnięta to absolutnie nie bierz tego bo wyciągniesz kopyta.
Do antybiotyku DUŻO probiotyków:Jedyne co mnie teraz martwi to że w domu panuje jelitowka i boję się i mnie dopadnie , żebym czasami nue musiał przerywać przez to abx pod koniec.
Ja z kolei chyba alergia bo leci ciurkiem z nosa i Wale już przeciwhistaminowe. Rozpierdolę se wątrobę
Słusznie. Można wpieprzać wszystko co znajdzie się w internecie na odporność.Do tego można dołączyć Septilin (tani i skuteczny środek ziołowy na podniesienie odporności), berberynę (tylko czysty chlorowodorek) w dawce 400-500 mg dziennie, vilacora (koci pazur) w kapsułkach lub naparach, pyłek pszczeli.
Do antybiotyku DUŻO probiotyków:
Enteris 8+2 - 2 sztuki dziennie
Enterol - 2 sztuki dziennie
Lakcid forte - 1 sztuka dziennie
Wtedy możesz wpierdalać antybiotyki do woli.
Bez tego po 2 tygodniach jesteś wyjebany jak cukrówka, a odporność na dnie. Wtedy łapiesz wszystkei choroby.
Wiem o co ci chodzi. Rzadko bo do tego nie dopuszczam staram sie pic prawidłowo. Ale jesli mam zageszczony mocz to czułem że mnie piekło czasem bardziej. Na pewno jest w cewce podrażnienie. Co nie wyklucza ze nie prostata też nie jest załatwiona. W każdym razie miałem antybiotykoterapie i żaden antybiotyk mnie nie wyleczył jak na razie. Nawet z bakterii w cewce cały czas sa obfite. Pani w BadBag zagladala mi tam do srodka do cewki to powiedziala ze jest widoczne zaczerwienienie. Mało tego e. coli jest już prawie oporna na wszystko to jest mój antybiogram https://imagizer.imageshack.com/img922/8373/xX4HES.pngMogą to być mięśnie, ale także samo nasienie, które podrażnia cewkę moczową, bo ma inne pH niż mocz, jest bardziej zasadowe. Zażyj 1-2 gramy (1000-2000 mg) witaminy C i nie wypij zbyt dużo wody, to zrobisz sobie eksperyment. Mocz powinien być wówczas mocno żółty, aż wręcz pomarańczowy i kwaśny. Jeżeli po oddaniu moczu będziesz czuł podobne pieczenie jak po wytrysku, to po prostu masz podrażnienie cewki, tj. zaostrza Ci się stan zapalny (wywołany najpewniej bakteriami). Oczywiście wtedy nie wykluczysz spraw mięśniowych, ale będziesz miał przynajmniej jakieś pojęcie co tam się dzieje.
Nie narzekaj, jeszcze jest wrażliwa na fosfomycynę, więc można zastosować terapię dwoma antybiotykami. Zawsze jeszcze pozostają fagi i szczepionki.Wiem o co ci chodzi. Rzadko bo do tego nie dopuszczam staram sie pic prawidłowo. Ale jesli mam zageszczony mocz to czułem że mnie piekło czasem bardziej. Na pewno jest w cewce podrażnienie. Co nie wyklucza ze nie prostata też nie jest załatwiona. W każdym razie miałem antybiotykoterapie i żaden antybiotyk mnie nie wyleczył jak na razie. Nawet z bakterii w cewce cały czas sa obfite. Pani w BadBag zagladala mi tam do srodka do cewki to powiedziala ze jest widoczne zaczerwienienie. Mało tego e. coli jest już prawie oporna na wszystko to jest mój antybiogram https://imagizer.imageshack.com/img922/8373/xX4HES.png
Nasienie powtórze kolejny raz tym razem przyniose na podłożu transportowym. Tak samo do labo prokocim. Jak sie coś będą szczypać dlaczego nie w jałowym pojewniku powiem ze lekarz tak mi kazał i mam daleko do labo. Ja sie w ogole dziwie dlaczego od razu ludzia nie mowia zeby przynosic na podlozu transportowym ?
A jeszcze jedno w nasieniu wyszedł mi fecalias ale w bardzo malej iloci (ale to jak byłem w Warszawie). Powiedzili mi ze to moglobyc rownie dobrze zanieczyszczenie z pod napletka czy cewki gdzie mam bujne kolonie. Wtedy tez probka po godzinie oddana.
A autoszczepionke miałem z CBM na e.coli i proteus mirabilis. E.Coli nie dała rady natomiast proteusa juz nie ma. Tyle ze widać to nie on był problemem piecze dalej i czestomocze nadal sie zdarzaja.Nie narzekaj, jeszcze jest wrażliwa na fosfomycynę, więc można zastosować terapię dwoma antybiotykami. Zawsze jeszcze pozostają fagi i szczepionki.
Cipro 2 tygodnie nie liczyłbym. Skoro cetix daje dobrą odpowiedz to jego seria miesiąc to plan minimum. Jak lekarz wydłuży do 6 tygodni to byłoby perfect. Na te ostatnie 2 tygodnie najlepiej większa dawka.Właśnie z waszego polecenia dziś zakupiłem enteris 8+2
Do tego Wale 8000j d3 +cynk + selen
Czosnek w tabletkach , olejek z oregano w tabletkach
Olejek CBD w kroplach
MultiURI saszetka 2x dziennie
Jerzy, jeżeli brałem cipronex 2 tygodnie ale przerwałem i idrazu cetix to tych 2 tygodni cipro wcale nie liczyć? Czy np jak dojebie teraz miesiąc cetixem to można uznać ze to półtorej miesiąca?
Będę jeszcze musiał przekonać lekarza żeby mi dal cetix na kolejne 2 tygodnie
Bardzo konkretne leczenie ale kurewsko obciążające. Musisz jeść BARDZO dużo probiotyków o których pisałem. Inaczej w tym zestawie rozwalą ciebie sraczki i grzybica fujary. W razie grzybicy flukonazol raz na tydzień.Fosfomycynę można brać raz dziennie codziennie po jednej saszetce i po 4-7 dniach co dwa dni po saszetce lub walić 2x dziennie po saszetce, jeżeli jest dobrze tolerowana. To wszystko kwestia zasobności portfela (jedna dawka to koszt 18 zł) i preferencji lekarza. Ja biorę przez tydzień codziennie, a potem co dwa dni po jednej dawce. Ile czasu brać to kwestia indywidualna, ale moim zdaniem nie mniej niż miesiąc. Ja biorę ją wraz z doksycykliną, którą włączam od jutra.
Jestem po pierwszej wizycie u sławnego doktora Tomasza G. Jestem bardzo pozytywnie zaskoczony. Byłem w gabinecie równe 70 minut.
W skrócie:
- miałem zrobiony pełen wywiad stylu życia, objawów, początków choroby
- badanie fizyczne jamy brzusznej, prostaty, jąder, moszny, zwieraczy (mięśni)
- USG pęcherza, USG jąder, USG przed i po mikcji
- zalecenia badań w BadBak dla mnie i kobiety (w Krakowie jego zdaniem nie ma dobrego miejsca)
- dostałem oficjalną diagnozę mojej choroby czyli: bakteryjne przewlekłe ZP
- dostałem dalszy plan leczenia, rokowania i potencjalny okres ile leczenie będzie trwało (1-1.5roku)
- gość bardzo komunikatywny, bardzo konkretny
- wytłumaczył mi skąd mogłem to gówno dostać (zapalenia zatok, zębów i podobne śmieszne historie nie wchodzą w grę jako przyczyna)
Dobrze, że nie robiłem badań w Krk, bo i tak dostałbym zalecenie badań w Badbaku. Same badania (jest ich dużo) pokrywają się z tym co chciałem zrobić sam:
- mocz (tlenowe + beztlenowe)
- nasienie (tlenowe + beztlenowe, grzyby, wirusy HPV+HSV, chlamydia + uroplasma + mykoplasma, nisseria gonorrhoeae, trichomonas vaginalis)
- cewka (tlenowe + beztlenowe, grzyby, wirusy HPV+HSV, chlamydia + uroplasma + mykoplasma, nisseria gonorrhoeae, trichomonas vaginalis)
- próba stameya (pewnie będzie ten sam zestaw badań - ale tu nie wiem, bo on będzie pobierał więc nie mam tego na skierowaniu)
Kobieta ten sam zestaw badań z cewki i szyjki macicy.
Oprócz tego : morfologia, kreatynina, eGFR, AST, ALT, GGTP, bilirubina, insulina, glukoza, HBA1c, witamina d-250h, żelazo, ferrytyna, tsh, fT3, fT4, lipitoram.
Badania mam zrobić rano, później przyjechać na stameya, a po stameyu od razu pojechać badać nasienie. Wszystko ma być w ten sam dzień, podkreślał to kilka razy. Mam być 2 tyg bez wytrysku przed badaniami. 4 dni przed badaniami mam brać Diclac 150 + Dexilant 60mg. 2h przed badaniem mam zjeść Doreta 37.5mg + 325mg.
Według doktora 90% przypadków ZP to bakterie, a te badania z neta gdzie sugerują 10% bakteryjnych są po prostu z czapy. Najbardziej prawdopodobna przyczyny to: albo po prostu wniknięcie przez cewkę, albo rozciągnięte osłabione jelito (przez zaparcia/zatwardzenia) przez co mogą przez nie przenikać bakterie do prostaty.
Ogólnie rzecz biorąc, mógłbym za tę wizytę zapłacić 2000zł i byłbym nadal zadowolony, że miałem okazję do takiego speca pójść. Moim zdaniem cena tej wizyty, a ilość badań i informacji jaką dostałem, jest zbyt mała. Nie pasuje mi tylko troszkę wizyta w Warszawie, ale nie mam w sumie wyjścia.
Pozdrawiam
Rozpoczęty przez | Tytuł | Forum | Odp | Data |
---|---|---|---|---|
D | Zapalenie prostaty (Klebsiella oxytoca) | Prostata | 4 | |
P | Bakteryjne zapalenie prostaty | Prostata | 6 | |
M | Zapalenie prostaty | Prostata | 21 | |
J | Terapia fagowa a zapalenie prostaty | Prostata | 49 | |
T | Najlepszy urolog we Wrocławiu, zapalenie prostaty, kogo polecacie? | Prostata | 3 |