• Cytatów używajcie tylko jeżeli jest to potrzebne! Jeżeli chcecie komuś odpisać używajcie @ z nazwą użytkownika.

Zapalenie prostaty

jarcy

Well-known member
No to umówiłem się na 4 maja do vediclinic do Warszawy na wizyte celem weryfikacji czy bedzie zasadna fala i czy mi ją zrobią czy też nie. Jeśli lekarz stwierdzi, że się kwalifikuję to odrazu tego dnia będą mnie walić falami po kroczu. Swoją drogą to ciekwy jestem na jakiej podstawie robią selekcję przecież jeśli nie jest to zapalenie ostre gdzie można by posocznicy dostać po ruszeniu prostaty to co stoi na przeszkodzie ?
Jeśli ktoś był to niech się wpowie czym kieruje się lekarz.....
 

Grom

Well-known member
Niestety @abst3 w rachubę wchodzi tylko seks z gumą. Będzie fatalnie jeśli Twój faecalis dostanie się dziewczynie do pęcherza.
Dzisiaj byłem na wizycie u lekarza, który cierpi na przewlekłe zapalenie prostaty. Byłem ostatnim pacjentem i wyszło to w luźnej dyskusji. Mówił, że kilka razy był o krok od wyleczenia i robił coś koszmarnego. Np dwa dni po antybiotykoterapii anal. Znów zaczyna leczenie. Sam mówił, że lekko podszedł do tematu i teraz żałuje. Niestety tak to jest.
 

abst3

Well-known member
Moja laska musi wytwarzać jakieś przeciwciała ponieważ problem pojawia się jakieś 3 dni po ale były miesiące , że nie wspolzylismy i ona nie miala wówczas żadnych problemów ze strony układu moczowego. Wystarczy ,ze raz wsadzalem bez gumy i znowu dziewczyna ma nawrot dlatego zastanawia mnie czy faecalis może być odpowiedzialny za to
 

Beeqs

Active member
Dlaczego @Beeqs nie wyleczyłeś się do końca?
Nie wyleczyłem całkowicie, gdyż pomimo ustąpienia objawów po długim celowanym leczeniu+zioła i szczepionki bakterie dalej zostały- nieliczne, ale nie zdekokonizowane do 0 spowodowały krótkotrwały nawrót w ostatnim czasie- wspomniałem na forum i wiem, że są niebezpieczne. Na szczęście udało się szybko zagasić.🙏 Pocieszające jest to, że jak się rozżarza wiadomo jaki typ gaśnicy użyć. Enterococcus Faecalis szczególnie VRE i moim zdaniem HLAR jest perfidną bakterią której nie ma czym leczyć najgorsze gówno będące w pierwszej dziesiątce alarmowych patogenów np. w ukryciu potrafi zniszczyć nerki gdzie po kilkuletnim zakażeniu okazuje się, że nie ma co już filtrować - pozwolę przytoczyć przykład znajomego czego najgorszemu wrogowi nie życzę - załatwił się przechodzonym ZUM w młodym wieku dwudziestu paru lat i kwiecie siły. Po studiach robiąc badania do szkoły oficerskiej wykryli mu, że nie ma już jednej nerki druga ledwo dyszy 20-30% sprawności sprawca enterococcus feacalis 😬. Zakończyło się wiadomym wynikiem rekrutacji czyli nici z marzeń + dializy i rok czasu oczekiwania na przeszczep. Na szczęście znalazł się dawca i po świętach wyszedł z nową częścią wymienną.
 

Beeqs

Active member
Moja laska musi wytwarzać jakieś przeciwciała ponieważ problem pojawia się jakieś 3 dni po ale były miesiące , że nie wspolzylismy i ona nie miala wówczas żadnych problemów ze strony układu moczowego. Wystarczy ,ze raz wsadzalem bez gumy i znowu dziewczyna ma nawrot dlatego zastanawia mnie czy faecalis może być odpowiedzialny za to
Jeżeli feacalis, którego masz w swoim układzie moczowym pochodzi z układu pokarmowego partnerki to możliwe, że może mieć jakąś tam odporność tak jak po szczepionce. Tak myślę, gdyż są tam większe ilości bakterii. To tak jakby przyjmować uro vaxom na e.coli non stop - żywić się tym a potem zakazać tym samy żywym szczepem, ale już w małej ilości.
 

abst3

Well-known member
Jeżeli feacalis, którego masz w swoim układzie moczowym pochodzi z układu pokarmowego partnerki to możliwe, że może mieć jakąś tam odporność tak jak po szczepionce. Tak myślę, gdyż są tam większe ilości bakterii. To tak jakby przyjmować uro vaxom na e.coli non stop - żywić się tym a potem zakazać tym samy żywym szczepem, ale już w małej ilości.
Hehe myślę że mój feacalis jest raczej z tyłka kilku poprzednich lasek niż z jej buzi :)
 

abst3

Well-known member
Hahah no to w każdym razie nie z jej układu pokarmowego bo obecna partnerka tylka nie pozwala ruszać raz było w gumie i powiedziała że nigdy wiecej bo dla niej to żadna przyjemność tylko ból :) a jedna miałem kiedyś to tylko tyłek preferowała. Ale człowiek był głupi i zamiast używać gumek to skończyło się jak się skończyło.
 

jarcy

Well-known member
Niestety @abst3 w rachubę wchodzi tylko seks z gumą. Będzie fatalnie jeśli Twój faecalis dostanie się dziewczynie do pęcherza.
Dzisiaj byłem na wizycie u lekarza, który cierpi na przewlekłe zapalenie prostaty. Byłem ostatnim pacjentem i wyszło to w luźnej dyskusji. Mówił, że kilka razy był o krok od wyleczenia i robił coś koszmarnego. Np dwa dni po antybiotykoterapii anal. Znów zaczyna leczenie. Sam mówił, że lekko podszedł do tematu i teraz żałuje. Niestety tak to jest.
Ten lekarz jest urlogiem ? Podpytywałeś jak się leczy ?
 

Grom

Well-known member
Fatalnie skoro długie celowane leczenie nie rozwiązało problemu 😑
Jarcy, nie jest urologiem. O wiele spraw spytałem ale o wiele on mnie pytał 😆
Gość wszystko robił zgodnie ze sztuką i nawet pozbywał się problemu ale potem seks bez gumy albo morsowanie na Sylwestra zaraz po kuracji i koniec marzeń.
Ja mam już wszystko co potrzebne do kuracji (antybiotyk, suple, zioła, probiotyki...). Czekam tylko na ładną pogodę aby piec wygasić i nie dźwigać. Pierwszy antybiotyk od 8 lat (od kilkudniowej doxycykliny) i pierwszy fluorochinol.
 

Grom

Well-known member
Miał faecalisa i raz pozbył się na pół roku. Nic już nie było ani w posiewie ani z objawów ale uznał, że może już wszystko jak dawniej. Po analu z dwiema przygodnymi znów pojawił się faecalis w dodatku odporniejszy niż poprzedni. Sam przyznał, że odporność organizm odzyskuje po antybiolach przeszło rok. A im człowiek starszy tym gorzej. Teraz stwierdził, że jak się wyleczy to będzie trzymał fason.
 

abst3

Well-known member
To dobry zawodnik czyli wnioski są takie, że nawet jak wyleczymy to i tak już wiecznie w gumie, o smaku cipki można zapomnieć.
 

RTHadzaj

Active member
Hahah no to w każdym razie nie z jej układu pokarmowego bo obecna partnerka tylka nie pozwala ruszać raz było w gumie i powiedziała że nigdy wiecej bo dla niej to żadna przyjemność tylko ból :) a jedna miałem kiedyś to tylko tyłek preferowała. Ale człowiek był głupi i zamiast używać gumek to skończyło się jak się skończyło.
Do analu to trzeba chyba odpowiednio się wypróżnić i laska powinna głodować kilka dni. Kontrolowałeś to jakoś?
 

Grom

Well-known member
W nasieniu. I to bez problemu. Załamany jest poziomem urologi w tym kraju.
Raczej @abst3 wiecznie w gumie. Ja już nigdy nie zaryzykuję. Najwyżej żona będzie czuła swąd palonej gumy...🤔
 

roolf

Member
Ja wyszedłem z założenia, że wolę popełnić samobójstwo niż zrezygnować z sexu bez gumy. I nie szkodzi mi. Raz mi zaszkodził, później już nie.
 

Podobne tematy

Do góry