• Cytatów używajcie tylko jeżeli jest to potrzebne! Jeżeli chcecie komuś odpisać używajcie @ z nazwą użytkownika.

Zapalenie prostaty

Maksiu

New member
Zapalenie

witam, u mnie zapalenie pojawilo sie na poczatku roku., czyli trwa 4 miesiac, po badaniach wiem, ze jest to niebakteryjne zapalanie prostaty, po wypiciu napoju ok godzine wytrzymam i musze leciec do lazienki, czuje zapalanie w nogach, czasami w jadrze, rano potrafi mnie obudzic o 4 w nocy potrzeba pojscia do toalety. Bralem permixon, teraz antybiotyki i zadnej poprawy - mozna momentami stracic chec do dalszego egzystowania. dodatkowo jezeli tak jak ja mysli sie o potomstwie, a niewiadomo jak to wplywa na plodnosc dodatkowo przybija. moze macie jakies porady dla desperatow?
pozdrawiam
 

amerikano

New member
Nie wiem czy probowales, ale ja od kilku miesiecy w nocy grzeje grzejniczkiem elektrycznym, teraz jak juz jest cieplo tez, i bardzo pomaga. Od jakiegos miesiaca nie mam zadnych objawow, aczkolwiek z momentem odstawienia grzejniczka wracaja.
 

Kertoip

New member
jaki z tego wniosek??

grzejnik nie zabija bakterii, nie usuwa stanu zapalnego, a jednak pomaga.
powodem jest rozluźnienie mięśni miednicy przez ciepło.
zajrzyjcie do działu wyleczeni, powinno pomoc.
 

gimri

New member
A opłaca się jechać na pojedyncze wizyty? Tzn. Zabieg + autoterapia? Bo ja właśnie chcę się tam udać, ale nie na turnus 5-cio dniowy tylko na pojedyncze wizyty, żeby skupić się całkowicie na miednicy. W CTM'ie ponoć wykonują masaże per rectum punktów spustowych?
 

ajpinus

New member
Zamiast szukac spustow i sie ich pozbywac poprzez masaz i ucisk, Panowie z CTM maja swoj schemat pracy per rectum, maja juz z gory wyznaczone obszary levator ani, ktore sprawdzaja i rozciagaja, a to ma sie nijak do usuwania spustow. Technicznie natomiast Pan Rakowski robi to wysmienicie.
 

gimri

New member
Ja byłbym zadowolony, gdyby chociaż stwierdził u mnie CPPS, bo wtedy bym się ostro zabrał za leczenie CPPS, a nie ZGK. Ale czy on to potrafi na wizycie na 100% rozpoznać mnie martwi :/ Możecie mi napisać na jakiej podstawie Rakowski stwierdził u was chorobę?
 

ajpinus

New member
Gimri: zachowujesz sie tak jak ja 2 lata temu. CPPS nie da sie zdiagnozowac. Nawet badaniem per rectum, mozesz miec punkty spustowe ale tak naprawde nie musza one byc powodem choroby. Chodzi o to ze jezeli choroba nie ma charakteru organicznego (bakterie, grzyby itp.), nie ma przeszkody anatomicznej typu przewezenie cewki, przerosnieta prostata itp. to zostaje juz tylko jedno- przyczyna funkcjonalna (najprawdopodobniej dysfunkcja neuromuskularna miesni dna miednicy czyli CPPS). Na powazne to sie mozesz za to zabrac, ale to i tak potrwa swoje, od kilku miesiecy do kilku lat. Niektorzy wychodza z tego po pol roku inni po 10 latach. Po za tym z tego co pamietam to masz drgania w kroczu - (na 100% masz skoki napiec miesni dna miednicy) poki co jeszcze skoki, wiec nie sadze by mialo to charakter przewlekly. Mi tez choroba zacznyla sie od pojedynczych objawow typu waski strumien moczu, niemozliwosc wysikania sie na siedzaco, klucie w koncowce czlona (bylo to jakies 10 lat temu) gdybym wczesniej wiedzial ze to co mam to poczatek CPPS juz dawno bym temu zapobiegl. Jezeli nic Ci nei pomoze i bedziesz juz zalamany i zdesperowany, a lekarze powiedza Ci - musi sie Pan nauczyc z tym zyc, to sam zrozumiesz ze jedyna opcja na wyjscie z tego gowna jest SP. Poki co moment-to-moment relaksacja powinna zaczac wchodzic ci w krew. Mozesz sie takze zaczac rozciagac. Andy303 glownie wyszedl z tego dzieki tym dwom czynnikom.
 

gimri

New member
Moment-to-moment, czyli relaksacja mięśni za każdym razem kiedy sobie przypomnę, tak? No właśnie, ja już od dwóch lat miałem tak, że po wytrysku miałem parcia na pęcherz, a w nocy wstawałem kilka razy do toalety. A od listopada ostre pogorszenie jest. A jeden lekarz to już stwierdził, że to jest nieuleczalne :/

Narazie stosuję m-t-m oraz rozciąganie. A potem jak dostanę książkę, to będę robił to co jest tam napisane. Próbuję zdobyć ten lek Relanium, ale żaden lekarz nie chce mi go przypisać :/ Co jeszcze można robić, aby się tego pozbyć? Bo już mnie dobija to uczucie, jakby się zbliżał wytrysk. Aż się boję gdzieś daleko wychodzić :/
 

ross

New member
Gimri, nie rób sobie wielkich nadziei związanych z książką. Ona opisuje problem z pewnej perspektywy, ale nie jest to podręcznik do samodzielnej terapii, o czym zresztą autorzy piszą. Znajdziesz tam może dziewięć ćwiczeń rozciągających i uwagi na temat konieczności relaksacji. Według autorów właściwą wiedzę i umiejętności zdobywasz podczas kursu w klinice, którą najlepiej odwiedzić z osobą towarzyszącą. To już więcej w tej chwili praktycznych informacji związanych z Stanford Protocol jest chyba na tym forum.
 

ajpinus

New member
Ross: ta choroba rodzi sie w glowie, emocje, zly schemat reagowania, nadpobudliwosc seksualna. Objawy fizyczne sa tylko i wylacznie nastepstwem. W ksiazce jest moze i duzo filozofi ale jakze niezbednej do zrozumienia tej choroby. Np. tekst o tym ze kontrola napiecia miesni dna miednicy jest jak trzymanie malego dziecka na rekach. Trzymasz pewnie ale swobodnie. Takich tekstow sa tam setki i bardzo pomagaja w wyczuciu napiec dna miednicy. Ta ksiazka to niezbednik. SP to cale zycie tych autorow, znaja ta chorobe bo sami przez to przeszli.
 

gimri

New member
I kicha. Żaden lekarz mi nie przypisał Relanium. Za to skierowali mnie do psychologa. Posrana sprawa. Nie sądzicie, że to może mieć coś wspólnego ze stresem? Mi objawy nasilają się podczas ostrego stresu (a ostatnio sporo go).
 

ross

New member
Ja brałem doxepin i amizepin przez prawie miesiąc, zero efektów. Rozmawiałem szczerze ze specjalistą od nerwic (profesor, bardzo pomógł dwojgu moim krewnym), stwierdził, że u mnie raczej na pewno można wykluczyć przyczynę nerwicową. A że nerwowe sytuacje pogarszają samopoczucie i powodują np. potrzebę oddania moczu, to chyba normalka nawet u zdrowego człowieka.
 

ajpinus

New member
Gimri: szukanie zlotej pastylki to pomyslka w CPPS, relanium nic nie da, nie ludz sie, tylko wez sie za siebie. JA jadlem wszystko juz pisalem, praktycznie pol roku na antybiotykach, finasterydzie, alfablokerach, ziloach innych piardach, psychotropach. To nic nie daje. Obserwuj sie, czy np. bo wyproznieniu sie lub wysikaniu dopada cie skurcz zwieraczy, czy masz czesto skurcze w lydkach, czy strumien jest slaby i rozprysniety, czy masz drgania w kroczu lub nieco glebiej, klujace bole w odbycie. Objawy mozesz nawet czuc w stopach. Przede wszystkim obserwacja funkcjonowania twojego ukladu moczowo-plciowego i miesni z nim zwiazanych, ale rowneiz miesni nog i posladkow. Jak sperma podczas orgazmu ci nie wytryskuje tylko ledwo co wyplywa to od razu wiadomo ze masz dysfunkcje miesni dna miednicy (zbyt mocny skurcz, a znikomy rozkurcz). Ja po 1,5 roku nauczylem sie elegancko rozpoznawac co jest nie tak, dzieki internetowi, ksiazce, samodyscyplinoie i konsekwencji.
 

ajpinus

New member
Gimri: bol prostaty?? ja nie czulem. bol przedniej czesci dzwigacza odbytu?? Jeden z gorszych w moim zyciu, ale urolog tam nie dotarl
Co do ludzi ktorzy uwazaja ze do stosowania SP a przedewszystkim terapii punktow spustowych potrzeba doswiadczonego terapeuty manualnego. Jestescie w bledzie. Wszystkiego mozna nauczyc sie samemu z ksiazek oraz z internetu. Czy jest to gotowanie, czy kradzierz samochodu czy wycinanie wyrostka. Im wiecej cos robisz to do wiekszej dochodzisz wprawy. Tak naprawde to jak terapeuta moze Cie nauczyc uwalniania punktow spustowych dzwigacza odbytu ktorego nie widac?? Ucisk to ucisk, teraz tylko trzeba namierzyc odpowiednie obszary. Do tego ksiazka z rysunkami jest niezbedna bo terapeuta Ci tego nie pokaze.
Wyobraznia do tego tez jest konieczna.
 

Podobne tematy

Do góry