Witam
Mam 16 lat i chciałbym w końcu dowiedzieć się czy mam się czymś niepokoić.Napletek podczas spoczynku jak i zwodu schodzi gładko do końca.Jednak pozostaje w rowku żołędnym i muszę mu delikatnie pomóc ręką żeby wróciła na miejsce.Nie czuje przy tym żadnego bólu,jak i przy sciąganiu.Dlatego podczas mycia spróbowałem użyć żelu.Podczas spoczynku pare razy mi się udało i powoli skórka wrociła.Nie wiem dlaczego napletek przylepia się do żołędzi i dlatego podczas sciągania skórki opornie ona schodzi(bez bólu).Miał może ktoś podobny problem z tym przylepianiem się? i nie powracaniem samowolnym napletka na miejsce?.
Z tego co znalazłem w internecie to tutaj ktoś miał bardzo podobny przypadek tylko,że u mnie nawet przy mocnym zwodzie nic nie uciska/boli i tam się ktoś wypowiedział,że nie zawsze napletek wraca samowolnie.Zgadzacie się z tym?.Jakie jest wasze zdanie.
A tutaj zdj nie mojego penisa ale znalazłem podobne które wygląda jak u mnie:https://www.google.pl/search?q=mam+...kie-wedzidelko-czy-za-duzo-3544.html;1024;768
Dziękuje za pomoc
Mam 16 lat i chciałbym w końcu dowiedzieć się czy mam się czymś niepokoić.Napletek podczas spoczynku jak i zwodu schodzi gładko do końca.Jednak pozostaje w rowku żołędnym i muszę mu delikatnie pomóc ręką żeby wróciła na miejsce.Nie czuje przy tym żadnego bólu,jak i przy sciąganiu.Dlatego podczas mycia spróbowałem użyć żelu.Podczas spoczynku pare razy mi się udało i powoli skórka wrociła.Nie wiem dlaczego napletek przylepia się do żołędzi i dlatego podczas sciągania skórki opornie ona schodzi(bez bólu).Miał może ktoś podobny problem z tym przylepianiem się? i nie powracaniem samowolnym napletka na miejsce?.
Z tego co znalazłem w internecie to tutaj ktoś miał bardzo podobny przypadek tylko,że u mnie nawet przy mocnym zwodzie nic nie uciska/boli i tam się ktoś wypowiedział,że nie zawsze napletek wraca samowolnie.Zgadzacie się z tym?.Jakie jest wasze zdanie.
A tutaj zdj nie mojego penisa ale znalazłem podobne które wygląda jak u mnie:https://www.google.pl/search?q=mam+...kie-wedzidelko-czy-za-duzo-3544.html;1024;768
Dziękuje za pomoc