Chłopie, ciesz się, że nie masz problemów z erekcją w początkowej fazie rekonwalescencji. Uznaj to za dobry znak. Wszystko będzie się dzięki temu ładnie goiło, nic się nie rozejdzie i nie będzie krwawić. Ja miałem przez ponad tydzień okropny problem z niekontrolowany i erekcja i w środku nocy. Ciągle budziłem się z sykiem bólu. Daj sobie jeszcze miesiąc urlopu i ciesz się z takiego a nie innego obrotu sprawy. Poczytaj o gościach, którym erekcją po zabiegu rozerwała szwy.