• Cytatów używajcie tylko jeżeli jest to potrzebne! Jeżeli chcecie komuś odpisać używajcie @ z nazwą użytkownika.

Zaczerwienienie na zoledzii

SebastianK

New member
Od okolo 2 lat mam dziwne zmiany na zoledzi. Zaczelo sie od bialych linii jakby przy liszaju plaskim, ktore teraz sa raczej nie widoczne. Teraz glownie widac zaczerwienienie.

Leczenie polegalo na:

1-szy dermatolog - leki przeciwgrzybicze, nie pomoglo

2-gi dermatolog - diagnoza wyprysk / liszaj - leczenie protopic miesiac nie pomoglo

w badaniu wyszla bakteria k. plenumoniae, kilka anytbiotykow, nie pomoglo ale poszlo mi na ogolne zdrowie po tych antybiotykach

kolejny urolog doswiadczony i do ktorego mam zaufanie, proponuje obrzezanie, twierdzi ze bakterie moga zyc na zoledzi i ich sie nie leczy antybiotykiem

ewentualnie zabieg z laserem i osoczem / biopsja

dermatolog - odradza obrzezanie i biopsje, gdyz to uraz a przy liszaju nalezy unikac urazow gdyz moga pogorszyc (wg najnowszych badan wg dermatolog)

kolejny dermatolog - przespisal dermovate na 2 tyg i zalecil smarowanie wazelina, rowniez odradza biopsje

nie pomoglo

konsultacja profesorska - "kto panu przepisal to dermovate", zamiast tego przepisuje masc z hydrocortyzonem, cynkiem i innymi przecwibakteryjnymi skladnikami (bez antybiotyku). Zaleca aby z takimi sprawami do zwyklych dermatologow, gdyz zwykly dermatolog powinien sobie z tym poradzic. Rowniez raczej odradza biopsje.

Po tej masci, jest gorzej - podejrzewam uczulenie na ktorys z 6 pozostalych skladnikow.

Kolejny dermatolog - wyprysk, wracamy do protopicu

Protopic nie pomaga, dermatolog nie wie co dalej. Mowi aby wrocic do masci z hydrocortyzonem od profesora ale bez dodatkow gdyz te mogly mnie uczulac.

W miedzyczasie dostalem jeszcze od innego urologa neomecyne - masc, gdyz ten uwaza ze ta bakteria nie powinna tam zyc. Po neomecynie wystepuje silna reakcja alergiczna, robia sie rany na zoledzi, bolesne.

Po czasie to sie wygaja, ale zmiany jak byly tak sa, plus jest nowy ubytek skory w miejscu rany po neomecynie.

W wynikach caly czas klebsiella pneumoniae ale 3/4 antybiotyki wg antybiogramu sie jej nie pozbyly. Bakteria tylko na skorze, mocz czysty, nasienie tez.

Bolec nic nie boli, funkcjonuje normalnie.

Moze Wy macie jakis pomysl ? Kolejna wizyta przedemna u nowego dermatologa.

 

nope

Well-known member
Uważam że ten jeden urolog mógł trafnie powiedzieć z tym obrzezaniem. Jeżeli ktoś ma np zapalenie żołędzi to obrzezanie to skutecznie leczy.
 

SebastianK

New member
Uważam że ten jeden urolog mógł trafnie powiedzieć z tym obrzezaniem. Jeżeli ktoś ma np zapalenie żołędzi to obrzezanie to skutecznie leczy.
Tak myslalem. Jesli dobrze mysle, to w obrzezaniu chodzi o odslanienie zoledzi, poniekad wysuszenie i zmiane flory bakteryjnej.

Tak wiec, na swoja reke, zaczalem sciagac napletek i chodzic ze sciagnietym, jak i spac ze sciagnietym. Pilnowalem tego, i poprawialem sie kiedy trzeba bylo (pracuje w domu). Robilem tak przez okolo 3 miesiecy, jednak nie wplynelo to na zmiany.
 

wpiot

Active member
Ja stosowałem kilka różnych maści: pimafucort, macmirror complex, clotrimazol po grzybicy/zaczerwienieniu, byłem u kilku dermatologów. Ostatni dermatolog stwierdził, że jakieś zmiany kolorów mogą być i aktualnie przez sterydy w pimafucort najprawdopodbniej skóra na żołędziu zrobiła się cieńsza i ogólnie sterydy to najlepiej jak najkrócej. Najbezpieczniejszy jest clotrimazol jeśli jest coś co przypomina grzyba.

Dostałem zalecenie witaminy A+E, higiena mydłem atopowym i spray Belcura do smarowania na żołędzi.
Aktualnie sytuacja wygląda tak, że jest ok, to miejsce jest wysuszone, zdecydowanie mniej zaczerwienione niż wcześniej.
Dodam, że miałem zapalenie prostaty co może wpływać na to jak wygląda żołądż.
 

nope

Well-known member
Zgadzam sie z poprzednikiem. Spotkalem juz na tym forum opowiesci ludzi co wpadli w bledne kolo przez np primafucort z tego wzgledu ze za duzo wszystkiego i za dlugo stosowali. Co się dzieje jeżeli zaczniesz to tylko nawilżać nakladajac np masło shea?
 

Podobne tematy

Do góry