• Cytatów używajcie tylko jeżeli jest to potrzebne! Jeżeli chcecie komuś odpisać używajcie @ z nazwą użytkownika.

Zaburzenia erekcji po operacji guza mózgu

leroy

New member
Panowie, sprawa wygląda tak, że od 4 lat od operacji guza mózgu (potężnego) zmagam się z zaburzeniami erekcji oraz niskim libido. Wzwody nocne praktycznie nie występują, a jeśli już to są słabe. Byłem już u kilku urologów oraz androloga, ale bez żadnych rezultatów. Tadalafil 5 mg dziennie działał przez jakiś czas, po czym chyba się uodpornilem na niego. Tak samo z Sildenafilem, aktualnie nawet dawka 100 mg noe przynosi efektów. Testosteron w normie, choć tu wiadomo każdy ma inne receptory. Zastanawiam się czy może suplementacja teściem coś by tu pomogła. Czy moje zaburzenia są wynikiem uszkodzenia nerwów podczas operacji też ciężko stwierdzić, ale jest to bardzo prawdopodobne. Dodam jeszcze, że po operacji nieostrożna pielegniarka pocięgnęła mi tak za cewnik, że myślałem że wyrwała mi małego. Może wtedy coś się zadziało w penisie i teraz mam problemy? Ktoś mial podobne doświdczenie podczas cewnikowania. Nie wiem już co mam robić. Być może gdzieś psychicznie się zablokowałem, no ale wtedy występowałyby chyba poranne wzwody. Nie wiem już co robić, u seksuologa nie byłem, bo nie wierzę w takie praktyki, że obcy człowiek będzie w stanie wpłynąć, że nagle mi stanie. Czy ktoś z forumowiczów zmagał się z zaburzeniami erekcji na tle neurologicznym? Jestem załamany i wszelkie sugestie są mile widziane.
Pozdrawiam
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:

son339

Member
Nikt Ci nie wykluczy tego ze to podloze neurologiczne po operacji...ale nie podales wynikow badan hormonow, estrogen,prolaktyna,testosteron chociaz..zrob, sprawdz i ewentulanie probuj z tesciem bo ja bym probowal na Twoim miejscu wszystkiego..
 

leroy

New member
Dziękuję za odpowiedź. Hormony w normie, teść wysoki 610 ng/ml, estradiol 18 ng/ml, wysoka prolaktyna 15 ng/ml i shbg 44 nmol/l, ale również w normie. Wolny na poziomie 23 ng/ml, czyli dolna granica, ale też mieści się w normie. Żaden androlog z takimi wynikami nie chciał przypisać testosteronu, nawet na próbę, sprawdzić czy to hormony. Już nie wiem co mam robić, lekarze rozkładają ręce. Może faktycznie tego teścia brakuje, bo przed i po operacji przez około miesiąc byłem na potężnym sterydzie i mógł on rozregulować hormony. Jakiś czas temu stosowałem bor, który w dawce 9 mg na dzień i wtedy faktycznie przez około dwa miesiące miałem poranne wzwody, choć nie takie jak przed operacją. Później znowu się zjebało.
A może faktycznie doszło do uszkodzenia ośrodka w mózgu, jeśli tak, to zmiany sa nieodwracalne... Tego nie da się sprawdzić.
 

Podobne tematy

Do góry