• Cytatów używajcie tylko jeżeli jest to potrzebne! Jeżeli chcecie komuś odpisać używajcie @ z nazwą użytkownika.

zabieg

konik

New member
Witam!
Mam 19 lat.
Po 2 latach wkońcu zdecydowałem się na zabieg...
Męczyłem się niemiłosiernie gdyż mam całkowite zwężenie i musiałem oddwać mocz przez rok na siedząco (wiem śmieszne) ale był taki rozprysk, nie mogłem nad nim zapanować wszystko się rozbryzgiwało. Powiedziałem sobie, że czas w końcu to załatwić w czasie szkoły gdyż później nie będzie na to czasu.Tak więc postanowiłem pójść do lekarza rodzinnego o skierowanie do urologa jednak lekarz od razu wysłał mnie do chirurga ogólnego który po zobaczeniu dał mi skierowanie do szpitala na zabieg.
Było to dla mnie bardzo stresujące wydarzenie ale optymistycznie podszedłem do tej sprawy patrząc na zachowanie lekarzy.
Po przejściu do szpitala ze skierowniem czekałem na innego chirurga któremu znów musiałem pokazać...
Tak więc dowiedziałem się, że za 2 tyg będzie operacja. Wypytałem go o sposób wykonania, powiedział, że po nacięciu napletka będzie wszystko wiedział jak to będzie wyglądało, mówiłem mu, że nie chcę być obrzezany lecz w miarę możliwości aby zostawić ten fragment napletka. Zapytałem się o czas wykonywania i dowiedziałem się, że jednego dnia będę miał od rana od razu badania oraz, że znieczulenie będzie miejscowe (krzyżowe- co to znaczy?) i mogę do następnego dnia nawet poleżeć w szpitalu gdyż muszę być pod opieką gdyby wystąpił jakiś obrzęk lub krwawienie. Liczę na to iż będzie wszystko dobrze.
Postaram się po zabiegu przysłać zdjęcia do wglądu dla niektórych jak było przed i po zabiegu.
Mam pytanie do tych którzy już przeszli zabieg. Na czym polega te znieczulenie krzyżowe i co sądzicie o reakcji tego chururga i pobycie w szpitalu?
Pozdrawiam
 

yyylll

New member
znieczulenie krzyżowe - znieczulenie obejmuje obszar od pępka w dół, w jeden z odcinków kręgosłupa zostaje Ci wstrzyknięty środek znieczulający.
 

Podobne tematy

Do góry