• Cytatów używajcie tylko jeżeli jest to potrzebne! Jeżeli chcecie komuś odpisać używajcie @ z nazwą użytkownika.

Zabieg obrzezania całkowitego - pytania

Queger

New member
Polecam doktora Drabinę w tej samej przychodni co doktor Fortuna.

Ars Medica, niedaleko Galerii Krakowskiej i Dworca Głównego. ;)
 

Skyman

New member
Podobno doktor Fortuna to gość z humorem, cały czas coś tam gada, opowiada dowcipy itd., przynajmniej tak pisali na tym forum. Do tego doktora to on tam oglądnie sprzęcior i zapisze mnie na zabieg? Nie muszę chodzić do żadnych przychodni? Nie mam jeszcze 18 lat. Wiem, że zadaje głupie pytania no ale cóż... ja zawsze muszę się o wszystko wypytać :D
 

kristofer87z

New member
Skyman napisał:
Podobno doktor Fortuna to gość z humorem, cały czas coś tam gada, opowiada dowcipy itd., przynajmniej tak pisali na tym forum. Do tego doktora to on tam oglądnie sprzęcior i zapisze mnie na zabieg? Nie muszę chodzić do żadnych przychodni? Nie mam jeszcze 18 lat. Wiem, że zadaje głupie pytania no ale cóż... ja zawsze muszę się o wszystko wypytać :D

Jeśli lekarz ma umowę z NFZ to możesz iść do niego prywatnie, a on Cię może skierować na zabieg w ramach NFZ.
Z tego co wiem, rodzice będą musieli wydać Ci zgodę na piśmie na zabieg.
 

Skyman

New member
Skoro nie mogę ściągnąć napletka to jak lekarz zdezynfekuje ten "syf" pod spodem tj. na żołędziu? Zrobi to po zabiegu czy zostawi takie i sam sobie jakoś to będę musiał usunąć? A niektórzy pisali, że znieczulenie dostawali prosto w żołądź a mi lekarz powiedział, że znieczulenie zostanie wstrzyknięte w skórę bo w żołądź to nie ma sensu, miał już ktoś tak?
 

patryk9312

New member
Zrobi to przed zabiegiem, ściągnie na siłę i umyje :), Zastrzyk dostajesz w skórę a nie żołądź bo to skóra jest ucinana i to jej masz nie czuć.
 

Trolo

Well-known member
Nie wiem skąd Patryk ma takie informacje, ale jeżeli ktoś ma stulejkę i ma otwór o średnicy 0.5 cm, a żołądź ma 2-3 cm średnicy to jakbyś kombinował nie ściągniesz napletka, no nie ma opcji. Także proponuję nie pisać takich głupot bo nawet gdyby się udało, to wtedy pierścień będzie za żołędziem w rowku i lekarz w tym momencie strzela sobie gola bo jak to ciąć albo jak go z powrotem wyciągnąć? Wystarczy pomyśleć. No chyba że wiesz dokładnie jak to lekarze robią to ok. Także proponuję wypowiedzieć się czy napisałeś to z głowy czy faktycznie tak jest.

Znieczulenie owszem podskórne jest, ale z tego co wiem to w przypadku usuwania płynu z jamy opłucnej, a co do penisa to stosuje się znieczulenie miejscowe w penisa. Ja tam wolałbym nie czuć jak mi coś odcinają.
 

patryk9312

New member
Trolo napisał:
Nie wiem skąd Patryk ma takie informacje, ale jeżeli ktoś ma stulejkę i ma otwór o średnicy 0.5 cm, a żołądź ma 2-3 cm średnicy to jakbyś kombinował nie ściągniesz napletka, no nie ma opcji. Także proponuję nie pisać takich głupot bo nawet gdyby się udało, to wtedy pierścień będzie za żołędziem w rowku i lekarz w tym momencie strzela sobie gola bo jak to ciąć albo jak go z powrotem wyciągnąć? Wystarczy pomyśleć. No chyba że wiesz dokładnie jak to lekarze robią to ok. Także proponuję wypowiedzieć się czy napisałeś to z głowy czy faktycznie tak jest.

Znieczulenie owszem podskórne jest, ale z tego co wiem to w przypadku usuwania płynu z jamy opłucnej, a co do penisa to stosuje się znieczulenie miejscowe w penisa. Ja tam wolałbym nie czuć jak mi coś odcinają.

Jak widać są ludzie którym ściągają mimo wszystko, chyba że mają pomiędzy częściową a całkowitą a przypominam że są ludzie którym udaje się rozciągnąć stulejkę całkowitą w wodzie, więc wszystko jest możliwe, zależy od danego przypadku i decyzji lekarza :).
 

Krzys1

New member
patryk9312 napisał:
Zrobi to przed zabiegiem, ściągnie na siłę i umyje :), Zastrzyk dostajesz w skórę a nie żołądź bo to skóra jest ucinana i to jej masz nie czuć.

Na siłę? Jakoś nie nie wydaje mi się, aby bez problemu przecisnąć żołądź który ma te ~2cm średnicy, przez otwór, który ledwo parę mm (~8mm).
- naciągnie, a co z powrotem na miejsce?
- ucisk nie spowoduje zatoru obiegu krwi?
- gdzieś czytałem, że jak się nie da to nic na siłę, bo można spieprzyć sprawę.

No i jak to się ma do czyszczenia? To pytanie również mnie nurtuje. Przy częściowej, to jeszcze rozumiem, ale przy całkowitej? Co z tym czyszczeniem jest w takim wypadku?
 

Skyman

New member
Wydaje mi się, że jak odetnie skórę to wtedy to zdezynfekuje bo przecież chyba nie zostawi mi takiego... No nic, denerwuje się jak cholera bo dzisiaj zabieg. Napiszę co i jak po zabiegu. :|
 

Skyman

New member
No i gitara, jestem po zabiegu. Teraz mam takie pytanko bo przed zabiegiem jak siurałem do kibla :D to strumień moczu był prosty i normalny a teraz jest jakiś taki "płaski" i niezbyt prosty. Czy to z upływem czasu się unormuje czy już tak zostanie?
 

Krzys1

New member
Skyman napisał:
No i gitara, jestem po zabiegu.
Gratuluję.

Skoro już po wszystkim jesteś, to czy możesz powiedzieć jak to z tym czyszczeniem było? Bo ten temat nie daje mi spokoju. Czy (jak piszą niektórzy) "na żywca" lekarz przeciskał Ci żołądź? Czy rozwiązali to jakoś inaczej? Jak?

PS. Życzę szybkiego powrotu do pełnej sprawności :)
 

Skyman

New member
Mam takie pytanko. Mój zabieg polegał na częściowym usunięciu napletka a nie jak się spodziewałem na całkowitym. Dzisiaj mija już 7 dni od zabiegu i jest taki problem. Jak naciągnę skórę do momentu aż widać szwy, to na napletku jest coś białego. Nie próbowałem jeszcze tego dotykać ani zmywać. Nie wydaje mi się, żeby to była znowu mastka bo przecież ona powinna chyba być na żołędziu a nie utrzymywać się pod skórą. Jak penis normalnie leży to w miejscu w którym jest to coś białego, to widać tam takie wybrzuszenie. Wie ktoś co to może być?
 

Skyman

New member
Jednak się okazało, że to coś białego to jest po prostu skóra tylko, że od spodu... Przemyłem delikatnie wodą w miejscach szwów i od razu na wacie zostały około 3 szwy które się rozpuściły. Jeden jakoś dziwnie wypadł bo był cały i na dodatek zawiązany więc nie wiem jakim cudem wyleciał...
 
Do góry