Witam. Zabieg miałem 11 lutego. Pierwsza noc po zabiegu nie była tragiczna i przeżyłem nawet źle nie bylo ze wzwodami, na szczęście nie dużo krwi się polało więc niczym się nie przejąłem. No tylko tyle ze mój przyjaciel cały spuchł że był ze dwa razy grubszy niż normalnie, ale po czytaniu innych postów stwierdziłem że to normalne . Ale po drugiej nocy troszkę mnie zaskoczyła opuchlizna jaką rano zobaczyłem i to właśnie jest temat mojego pytania... Mógłby mi ktos pomóc i powiedzieć czy to normalnie bo nie wiem czy to ta nieszczęsna oponka czy jakaś niesforna opuchlizna. Niżej dodaje zdjęcia wiec proszę o opinie ... Z góry dziękuje .