Witam. Jestem kilka dni po zabiegu. Mam nadwrażliwość itp. Raczej wszystko ok aczkolwiek jedna rzecz mnie trochę męczy a mianowicie znajomi. Nie chcę, żeby wiedzieli jaki miałem zabieg i chcę cały grudzień przeleżeć w domu, nie czuję się na siłach wychodzić itp. Chcieli też bym jechał z nimi na Sylwestra w góry a nie chcę bo do tej pory na pewno się nie zagoi. I tu pewnie głupie pytanie do Was Co mógłbym powiedzieć kumplom tak żeby zabrzmiało to wierzytelnie? Myślałem, że może coś o nerkach.. Pozdrawiam