Witam serdecznie po czasie nieobecności. Już prawie 2 dni jak jestem po zabiegu u dr Chomicz. Co mogę napisać? Przyczyną wykonania zabiegu w moim przypadku była stulejka. Wrzucę zdjęcia jak to wyglądało wcześniej. Przy styczniowej wizycie kwalifikującej miał być zabieg bez konkretnego stylu. Finalnie skończyło się na low and tight. Low ale zaraz za stanem zapalnym czyli nie bezpośrednio pod zołędziem. Tight nie super ścisłe. Co do samego zabiegu. Stres spory do momentu kiedy nie wszedłem do gabinetu. 20 min wcześniej dostałem krem znieczulający. Po wejściu do gabinetu i położeniu się na fotelu jedyny dyskomfort to znieczulenie. Lekkie ukłucie w 4 miejscach słabo wyczuwalne. Co dalej ? Po rozpoczęciu zabiegu i 5 min było po wedzidelku i były już założone szwy. Po kolejnej godzinie wykonano cały zabieg.
Minusy zabiegu u dr Chomicz:
- odleglosc ( u mnie 300km )
Plusy:
- byłem na bieżąco pytany i informowany o postępach.
- przygotowanie do zabiegu i po zabiegu
- wytyczne pisemne Co po zabiegu ( opatrunek itp)
Co do czasu po zabiegu. Pierwszy opatrunek zmieniony ok godz 1 w nocy tego samego dnia. Ogromny stres czy nie będzie bolało, krwawiło itp. Zmiana odbyła się bez większych problemów.
Oczywiście jedyne dwa mankamenty które mnie uwierają to dopracowanie opatrunkow aby nie spadały a jednocześnie trzymały penisa gdy dojdzie do wzwodu oraz te nocne wzwody. Na wzwody dostałem hydrokortyzyne. Żadnej aktywnosci w ciągu dnia. Obijanie się z miejsca na miejsce. Pierwszego dnia wziąłem Paracetamol, na chwilę obecną coś minimalnie czuje ale nie na tyle że muszę brać przeciwbolowe. Bardziej uwiera mnie opatrunek aniżeli bol pooperacyjny.
Generalnie czekam aż się zagoi na tyle że nie będzie się paprać.
Wydaje mi się że przekazałem wszystkie informacje. Postaram się co kilka dni aktualizować foty.
[url=https://imagehost.pl/image/erDQU] [/URL]
[url=https://imagehost.pl/image/erziM] [/URL] [url=https://imagehost.pl/image/erOWp] [/URL]
Minusy zabiegu u dr Chomicz:
- odleglosc ( u mnie 300km )
Plusy:
- byłem na bieżąco pytany i informowany o postępach.
- przygotowanie do zabiegu i po zabiegu
- wytyczne pisemne Co po zabiegu ( opatrunek itp)
Co do czasu po zabiegu. Pierwszy opatrunek zmieniony ok godz 1 w nocy tego samego dnia. Ogromny stres czy nie będzie bolało, krwawiło itp. Zmiana odbyła się bez większych problemów.
Oczywiście jedyne dwa mankamenty które mnie uwierają to dopracowanie opatrunkow aby nie spadały a jednocześnie trzymały penisa gdy dojdzie do wzwodu oraz te nocne wzwody. Na wzwody dostałem hydrokortyzyne. Żadnej aktywnosci w ciągu dnia. Obijanie się z miejsca na miejsce. Pierwszego dnia wziąłem Paracetamol, na chwilę obecną coś minimalnie czuje ale nie na tyle że muszę brać przeciwbolowe. Bardziej uwiera mnie opatrunek aniżeli bol pooperacyjny.
Generalnie czekam aż się zagoi na tyle że nie będzie się paprać.
Wydaje mi się że przekazałem wszystkie informacje. Postaram się co kilka dni aktualizować foty.
[url=https://imagehost.pl/image/erDQU] [/URL]
[url=https://imagehost.pl/image/erziM] [/URL] [url=https://imagehost.pl/image/erOWp] [/URL]