• Cytatów używajcie tylko jeżeli jest to potrzebne! Jeżeli chcecie komuś odpisać używajcie @ z nazwą użytkownika.

Wstydzę się rozebrać

Kamil789

New member
Cześć, mam 23 lata. Odkąd pamietam, zawsze nie lubiłem chodzić na basen, do sauny, czy opalać się przy kimś. Nie mam brzydkiego ciała, ale zawsze stresuje się, jak mam przy kimś zdjąć koszulkę, jak nie mam ogolonych pach czy brzucha, to nie ma opcji żebym się rozebrał. To samo na twarzy, chciałbym zapuścić zarost, ale kiedy zawsze byłem na gładko, dziwnie byłoby mi się pokazać z zarostem, sam ten temat golenia się, unikam wśród znajomych. Czy miał ktoś podobny problem z owłosieniem to znaczy takim wstydem?
 
Ja w kwestii zarostu napiszę Ci tak.
Dołu nie golę, bo wolę normalnie zarośnięte miejsce intymne (2x ściąłem maszynką One Blade. Raz na próbę i ostatnio drugi, bo miałem zabieg urologiczny i to nie dla mnie), aczkolwiek pod względem higieny byłoby na pewno lepiej.
Na brzuch nigdy nie patrzyłem, gdyż nie zwracam na to uwagi.
Pachy golę systematycznie, tj. raz na tydzień wystarcza, ponieważ stosuję kulkę i po pierwsze z włosami gorzej się nanosi antyperspirant, a po drugie pot po prostu pachnie jak to pot i mnie to razi).
Zarost na twarzy obojętnie czy włosy, mogę dowolnie obcinać.
To tyle odnośnie zarostu, natomiast niżej o ciele.
Otóż mam 180 cm wzrost, przy czym ważę około 60 kg.
Jest to bardzo mało i wyglądam okropnie, tj. mam małe pośladki, łydki i ogólnie jestem szczupły, gdyż to 60 kg jest rozłożone na aż 180cm.
Wiem jak wyglądam z 70 kg, ponieważ założyłem się z ziomkiem o to, że przytyję 10 kg i przytyłem, przy tym ćwicząc górę ciała.
Wyglądałem według mnie świetnie, natomiast przy 60 jest tragicznie.
Nie mam zamiaru ćwiczyć, ponieważ moja obecna kaloryka nie pozwoli mi rozbudować ciała, gdyż ja po prostu jem tyle, ile jem i nie chcę więcej, bo czuję się psychicznie dobrze.
Z obecnym ciałem wstydzę się swojego wyglądu i nie rozebrałbym się nad wodą, nad którą byliby moi znajomi.
To nie kwestia psychiki w moim przypadku, tylko odbicia w lustrze czy zdjęć, które sobie robiłem i oglądałem.
Podsumowując: Co do zarostu, to obojętnie.
Co do ciała, wstydzę się rozbierać przed znajomymi, gdyż jestem zbyt szczupły.
To tak samo jak z kobietami.
Kobieta powie kobiecie, że każda wygląda ślicznie, natomiast według mnie kobieta z oponą nad miejscem intymnym wygląda okropnie.
 

Stulejka1994

Active member
Kamil masz normalną sylwetkę. Ja wyglądam dużo gorzej. Jak przytyje to mam p0lacką otłuszczoną morde bez rysów twarzy. Jak schudnę to wyglądam jak chucherko z szeroką miednicą i wąskimi barkami. No karykatura człowieka. Damskie geny w ciele chłopa lat 29. I najgorsze jest to że nawet nie mogę pójść na siłownię bo mam bardzo poważną wadę wzroku i mogę całkowicie uszkodzić wzrok. Co mi pozostało? Starać się być z wagą '' w sam raz ''. Zazdroszcze tym młodziakom który latają na siłkę i mają zajebistą formę w wieku 20 lat. Ja nigdy tak nie mogłem. 🙁
 
@Stulejka1994 Ty napisałeś o zazdrości, ale to błędne myślenie według mnie.
Chodzi o to, że nie każdy z nas rodzi się z identyczną sylwetką, która jest zależna od późniejszych, naszych decyzji.
Mam na myśli to, że ja nie potrzebuję jeść więcej, a bez jedzenie sylwetki bym nie utrzymał.
Ty znów masz inny problem i nie możesz ćwiczyć.
Panów nie dzieli się na tych chudych oraz ćwiczących, ale są również pośredni, tj. każdy zwykły chłopak.
Dążę do tego, że wielu moich znajomych normalnie je, nigdy na siłce nie było i mają fajne, proporcjonalne ciało.
Ty jak napisałeś masz wąskie barki (ja również mam kiepskie), ja znów małe pośladki, suche nogi i łydki nie różniące się za bardzo obwodem od reszty nogi od stopy, ku kolanom.
Wiesz pewnie, że taka okrągła łydka u faceta fajnie wygląda.
To kolego genetyka, a nie wyłącznie to, że Ty z jakiegoś powodu nie ćwiczysz i wyglądasz gorzej od innych, bo o ile nie możesz mieć mięśni, o tyle mógłbyś mieć chociaż zwykłe, fajnie proporcjonalne ciało.
 

dandoo

Active member
Gra się tymi kartami jakie dostaliśmy w genach i albo możemy utrzymać co dane albo pogorszyć albo polepszyć, ja też nie mam super mięśni i raczej nie będe pakerem z racji genetycznych rzeczy. Czy chciałbym mieć więcej mięśni i większego no może pewnie ale nie przejmuje się i chodzę na siłkę o tyle ile zdrowie mi pozwala raz ćwiczę bardziej raz mniej ale ważne żeby się nie poddawać i się akceptować. Pozdro Panowie
 

toastt

Well-known member
Wyglądasz dobrze Kamil. Myślę, że powinieneś odwiedzić psychologa, bo nie masz się czego wstydzić. Trzeba porozmawiać o tym z fachowcem i spróbować wyjść z tego problemu. Myślałeś o tym, żeby umówić się z jakimś znajomym/znajomymi na cotygodniowy basen? Może to by Ci pomogło się "odblokować"?
 

czesc002

New member
Normalne, ładne ciało jakie ma wielu chłopaków. Powinieneś poznać kogoś podobnego na wspólne wyjście np. na plażę w lecie i przyzwyczaić się do swojego wyglądu, pokochać siebie takim jakim jesteś. Możesz spróbować chodzić np. w domu w samej bieliźnie, oglądając i oswajając się ze sobą nagim w lustrach. Polecam też plażę nagą, jak zobaczysz jak różnorako wyglądają ludzie w Polsce nago to się pozbędziesz wszelkich kompleksów na punkcie swojej sylwetki. A jeśli to dalej problem i blokada to psycholog Ci tylko pomoże.
 

marcin97new

New member
ciesz sie z tego że masz tylko tyle włosów mi rosną one wszędzie po za głową . Ja mam zarosniete cale plecy i barki obcinam to maszynką ale i tak po 2-3 dniach widac ze odrasta jak zarost na twarzy więc ja nie chodze na basen ale dlatego ze plywac nie umiem . A co do wstydu to jak sie pierwszy raz rozbierzesz to pójdzie już z górki to tak jak przed pierwszym stosunkiem się można krępować itp a potem każdy kolejny to już jest ci obojętne. Pamietaj nikt nie jest idealny a szczególnie kobiety co druga na instagramie ma fotke na filtrach zeby pozbyc sie celulitu itp
 

amenek5

Active member
Ja mam również dużo włosów na klatce, brzuchu, nogach i trochę na plecach. Jakoś nigdy się nie wstydziłem rozebrać. Należy pamiętać że jeżeli coś dla jednych jest ochydne to innym się to podoba. Ja się nigdy tym nie przejmowałem. Takze dla wszystkich co się wstydzą. Każdy jest ładny na swój sposób i każdy ma inne gusta. Także głowa do góry i do przodu
 

Mariusz40

New member
Szczerze Kamil to nie masz czego się wstydzić wyglądasz naprawdę bardzo dobrze nie masz czego się wstydzić. Jednak jeśli tak mocno krępuje zawstydza cię sytuacja w której masz się rozebrać i wiesz że nie jesteś w stanie przełamać się żeby to zrobić skorzystaj z pomocy psychologa w tej kwestii.
 
Do góry