Wczorajszy zabieg, a nadwrażliwość

[adamek22]

Cześć, miałem wczoraj obrzezanie całkowite koło 20:00 i przez noc trzymało mnie znieczulenie, poradziłem sobie, ale nad ranem 4 razy się przebudziłem, bo czułem lekkie szczypanie. Wyprostowałem nogi, zmieniałem pozycje i znikało, zasypiałem i tak 4 razy. Dzisiaj jest już w miare okej. Mam zdjąć opatrunek wieczorem, ale boję się jak to będzie z przemywaniem. Kupiłem nawet sól fizjologiczną, bo kontakt ze strumieniem wody sprawia ból/dyskomfort, w przypadku soli fizjologicznej nie będę miał o co się martwić i nie będzie bólu? Drugie pytanie - jak sobie radzić z nadwrażliwością, kiedy ściągam majtki, a żołądź się odkleja od nich, co powoduje kłujący, bardzo silny ból? Nie mam się czym martwić i to zniknie po czasie? Przy okazji dzisiaj pierwszy raz poszedłem zrobić siku, trochę szczypało, piekło. Też tak miało być? Lekko panikuję więc proszę o odpowiedź na wszystkie pytania

 

[latek777]

jak się zagoi stosuj maści z lidokainą, powinno pomóc, napisz po czasie jak u ciebie z nadwrażliwością będzie dla potomnych

 

[Goczi]

Hej. U mnie jutro mija tydzień od zabiegu. Prawdą jest to co piszą że z każdym dniem będzie lepiej. I mnie było obrzezanie całkowite. Do dziś noszę opatrunek wokół szwów plus dodatkowo układam kolegę głową do góry.
U mnie po zabiegu pojawił się gigantyczny obrzęk z lewej strony penisa. Dopiero wczoraj zaczął zanikać i mogę w miarę normalnie chodzić. Wcześniej łaziłem jak typowa kaczka. Lekarz dziś na kontroli stwierdził że szkoda że szwy nie puściły i krwiak się nie wylał to szybciej bym doszedł do sprawności...
Najgorsze dla mnie było pierwsze sikanie.... Bałem się czy nie będzie bolało. Głupi ja... XD
Co do nadwrażliwości u mnie cały czas jest choć już jakby mniejsza. Najgorzej wiadomo jest na dole. Tam cały czas opatrunek przylepia się do rany i bez spryskania chyba bym go nie oderwał

Aaaa... I lekarz polecił mi zmienić bokserki na slipy by mały miał trochę ciaśniej w nocy.

 

[adamek22]

Latek, stosowałem po zabiegu raz krem z lidokainą, kosztował 70 zł, kupiłem. Żałuje. Raz użyłem i nigdy więcej. Żołądź zaczął szczypać kilka godzin, zrobiły się żółte bomble, a znieczulenie nie działało.

Goczi, też mam ten obrzęk, wygląda na bardzo spuchnięty, jakby oponka. Troche chodzę jak kaczka, ale to zależy od wygody opatrunku. Też się bałem i boje, każdego sikania, bo ostatnio strumień na każdą stronę i takie dziwne uczucie, a dziś w południe próbowałem uwolnić wielki strumień i się nie dało przez 3 sekundy, straszne uczucie. Ale jednak poszło. Wieczorem poszło już bez problemu, ale te ostatnie krople jakby chciały wyjść, a nie mogły. Też tak masz/miałeś?

 

[Goczi]

Nie u mnie sikanie jest całkowicie bezbolesne i jedynie strumień wali we wszystkich możliwych kierunkach... Sikanie na stojąco odpada chyba że chce myć łazienkę za każdym razem

Opuchlizna zaczęła mi schodzić po 5 dniu tak naprawdę i z każdym jest dużo lepiej. Jedyne co stosuje to oktanisept po każdym sikaniu i mycie w białym jeleniu.

 

[adamek22]

@Goczi a jak go myjesz w białym jeleniu? ja narazie nie uzywałem na niego wody, jedynie codziennie 2 razy spłukuje go solą fizjologiczną

 

[mati12]

Kup szare mydło i zrób pianę ta piana myjesz i spłukujesz nie musisz bezpośrednio pod bierzacą woda tylko na rękę i delikatnie lać później octanisept i tyle

 

[Goczi]

Dokładnie jak mówi Mati. Namydlam dłonie i delikatnie go myje. Później wacik w letniej wodzie i zmywam pianę. Na koniec osuszam i octanisept lub kodan. Pierwszy prysznic wziąłem dopiero w 2 albo 3 dobie...

 

[adamek22]

Namydlonymi dłońmi dotykasz żołędzia? Ja jak dotkne to przechodzi mnie prąd, tak nadwrażliwy jest. Wacikiem jakbym miał przemyć to to samo. Jedynie co robiłem to lałem na górę sól fizjologiczną dookoła i psikałem octaniseptem. O prysznicu nie wspomne, bo nawet przed zabiegiem już było okropne uczucie lania na wacka strumieniem ze słuchawki

 

[Goczi]

Cześć, miałem wczoraj obrzezanie całkowite koło 20:00 i przez noc trzymało mnie znieczulenie, poradziłem sobie, ale nad ranem 4 razy się przebudziłem, bo czułem lekkie szczypanie. Wyprostowałem nogi, zmieniałem pozycje i znikało, zasypiałem i tak 4 razy. Dzisiaj jest już w miare okej. Mam zdjąć opatrunek wieczorem, ale boję się jak to będzie z przemywaniem. Kupiłem nawet sól fizjologiczną, bo kontakt ze strumieniem wody sprawia ból/dyskomfort, w przypadku soli fizjologicznej nie będę miał o co się martwić i nie będzie bólu? Drugie pytanie - jak sobie radzić z nadwrażliwością, kiedy ściągam majtki, a żołądź się odkleja od nich, co powoduje kłujący, bardzo silny ból? Nie mam się czym martwić i to zniknie po czasie? Przy okazji dzisiaj pierwszy raz poszedłem zrobić siku, trochę szczypało, piekło. Też tak miało być? Lekko panikuję więc proszę o odpowiedź na wszystkie pytania

Między żołądź a gaciory załóż sobie opatrunek podtrzymujący małego ku górze będzie Ci łatwiej się przyzwyczaić. Zostawiaj sobie odsłonięte małe części i powoli zwiększaj obszar